Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu kobiety po ślubie zmieniacie się diametralnie?

Polecane posty

Gość gość
15:37 , 15 :40 . Nie rozsmieszaj mnie . debila byle co śmieszy, głownie to czego nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak panie wytłumaczą ten fenomen, jak jest żoną jest nieatrakcyjna - rozwód, zostaje sama z dzieckiem, ma mniej czasu, mniej pieniędzy, więcej obowiązków a nagle codziennie odstrzelona by złowić następnego. Nagle się da mimo większych trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoc partnera, a nie mają czasu byc atrakcyjne dla męża. Wydaje mi się że to ich widzimisię. to proste, prawdopodobnie nie zależy im na tym facecie. Wiele jest kobiet, które uważają samo zamążpójście i urodzenie dziecka za cel życiowy , a potem odkrywają ze to wcale nie jest takie fajne. albo wcale nie jest fajne z tym facetem. Myśle ze ludzie którzy naprawdę sie kochają starają sie wzajemnie jakoś o siebie dbać i być dla siebie jakoś atrakcyjnymi, czasem z przerwą bo choroba, czy ciąża, czasem lepiej, czasem gorzej, ale chcą. I wspólnie rozwiązują problemy a nie obrażają sie i idą sie k*****ić na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak panie wytłumaczą ten fenomen, jak jest żoną jest nieatrakcyjna - rozwód, zostaje sama z dzieckiem, ma mniej czasu, mniej pieniędzy, więcej obowiązków a nagle codziennie odstrzelona by złowić następnego. Nagle się da mimo większych trudności. xxxxx z tego samego powodu dla którego facet się wyperfumuje dla kochanki i założy dla niej czyste gacie, a nie capiący uwali sie u zony przed TV. Urok nowości chłopcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc całe te wasze wcześniejsze tłumaczenia to ściema. Trzeba było od razu napisać że macie w dùpie tego faceta, od niego więcej nie wyciągnięcie zrobił dziecko, wzioł ślub , przynosi kasę. Będziecie atrakcyjne ale dla nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 byle co to ty piszesz D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 byle co to ty piszesz D spoko, a teraz możesz mnie cmoknąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepiej tak uprzykrzyć życie mężowi by ten miał dość i znalazł sobie kochankę. Rozwód z jego winy, jesteście wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzioł ślub xxxxx sorry , ale faceta, który pisze "wzioł" to bym nawet na jednorazowe rypanko nie wzięła, a ty byś chciał dbania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było od razu napisać że macie w dùpie tego faceta, od niego więcej nie wyciągnięcie zrobił dziecko, wzioł ślub , przynosi kasę. Będziecie atrakcyjne ale dla nowego. xxxxx i to samo u facetów, ślub, dzieciak , żeby żona śmierdzące skarpety uprała, obiad podała, a wy i tak byście chcieli zamoczyć w byle jakiej szmacie byle była inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak byś ty się nie zmieniła on nie chciał by zamoczyć w innej. Dlaczego zawsze patrzycie od tyłu, robicie dużo rzeczy których konsekwencją jest jego zdrada. I to nie jest tak że gnój zdradza bo tak ma, on z tą zdradą czeka kąta w końcu chce przez chwilę się poczuć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.22 kolegów nie masz czy jak. Mogą mieć śliczne i zadbane zony, seks w domu a większość wystarczy ze pojedzie na delegację to zaroooochałoby byle co, tylko dla tej odmiany że to inna baba niż ta co jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robi szczególny typ facetów na delegacji, oni tacy są i już jak go żona przed wyjazdem wymęczy to kupi wiagre by móc dalej. Pisze o zwykłych kochających wiernych facetach, po jakimś czasie następuje zmęczenie materiału i oni też pękają, gość jak by chciał celibatu został by księdzem a nie brał ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kocha, to nie znajdzie kochanki. Jak potrafi oddzielić seks od uczuć to znaczy, że uczuć taki osobnik nie posiada i nie nadaje się do małżeństwa. Chce mieć tylko ładna zabaweczke :O Jak kocham, to zadaje sobie jeszcze przed ślubem pytanie, czy jak ta osoba zachoruje, przytyje, zmieni się to nadal będę go kochać. I jeśli kocham to jest to oczywista oczywistość, że jestem z nim na dobre i złe. I jeśli on po paru latach będzie np. impotentem to nie znajdę sobie innego bolca, w końcu mam dwie ręce :P bo nie wyobrażam sobie uprawiać seksu z kims kogo nie kocham, bo to przeczy miłości. Więc jak ktoś mówi że kocha żonę ale ma kochankę, to znaczy że nikogo nie kocha, poza sobą samym i kocha jeszcze używać innych dla własnej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba miec niezle nasrane zeby ladowac sie w syf "malzenstwa" :D karma powraca cwele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora: w jakim wieku jest dziecko? Po jakim czasie od urodzenia dziecka znalazłeś sobie kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kocha to nie zdradza, zgadza się. Ale jeśli żona się zmieniła diametralnie i przez lata go olewa to kogo on ma kochać? Wspomnienie? Za co ma kochać tą kobietę, za zbieżność imienia i nazwiska? Przecież to zupełnie inna osoba w niczym nie przypominająca kobiety która poślubił. Co innego choroba, zdarzenie losowe a co innego jak druga się od nas odsuwa na własne życzenie. Wtedy miłość zanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że żona obecnie nie ma siły, ochoty na seks, nie oznacza że jej już nie będzie miała nigdy. Niektóre kobiety po porodzie potrzebują mniej inne dużo więcej czasu. Jeśli kocha, będzie cierpliwy i poczeka. Poza tym jeśli żona podświadomie czuje, że jemu zależy tylko na seksie i wyglądzie, bo to się czuje, to wcale jej to nie będzie zachęcać, a wręcz przeciwnie. A jeśli jej (już) nie kocha, bo już nie ma za co, to niech lepiej odejdzie do kochanki. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem jak kobieta nie ma ochoty pół roku po porodzie, no góra rok, a nie 3 lata. A co z takimi które miesiąc po ślubie zaniedbują się totalnie i tracą ochotę? Ślub też powoduje zmiany chormonalne? Cały ten wątek nie jest o kobietach które mają problemy zdrowotne, tylko o takich którym się nie chce dbać o siebie i potrzeby partnera. To nie tylko wygląd i sex, to też rozmowa wspólne spędzanie czasu. A co jak kobietę nie interesuje nic poza siedzeniem z telefonem i oglądanie seriali? Mężczyzna ma się dostosować i przeczekać 40 lat bo potem może się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
A po ile macie lat,madrale,ze wam tak malzonkowie zbrzydli,zmenili sie?przypominam,ze uroda jest ulotna ogolnie mowiac,dotyczy to takze tych bez slubu,niejedna kobieta nawet ta,ktora nie rodzila brzydnie nieladnie mowiac,facet takze,a milosc to milosc,a sex to sex,jesli sie kocha zawsze jest ten ktos piekny,fakt niektorzy maja tylko poped sexualny,co kilka lat mlodsza kobieta lub facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to szczeście, że wybiłam mężowi z głowy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy tu siedzą same idiotki feministki? Czy nie rozumiecie słowa pisanego? Po ślubie to znaczy po ślubie a nie 20 lat później! Dlaczego jak tylko baba złapie faceta to ma go totalnie w düpie? Taki jest temat i ciężko obracać kota ogonem, on się nie zmienia jest taki sam a ona całkowicie inna. Tak ma być i hùj bo babsztyl może robić co chce a facet ma być pod pantoflem. Wcale się nie dziwię że jesteście samotne od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co tak ucichło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli przed ślubem mężczyzna widuje kobietę tylko i wyłącznie odstawioną- umalowana, ufryzurowana, ubraną w wyjściowe ciuchy to zobaczenie takiej kobiety w domu, kiedy np. sprząta moze byc dla niejednego szokiem. Nie wyobrażam sobie żebym miała odstawiona latać po domu i gotować lub sprzątać- co nie znaczy że biegam w rozciagnietych i brudnych rzeczach (ubranie "domowe " też może być estetyczny nie mniej jednak rozni się od tego które wkładam np do pracy czy jak gdzieś wychodzimy). Przy czym mnie mój aktualny mąż widywać przed ślubem w różnym stanie (np chorą, z temperatura gdzie nie prezentowałam się najlepiej). Ja po ślubie nie zmieniłam się, ale też nie udawałam że po domu biegam wystrojona - więc dla mojego męża nie było szokiem że po powrocie do domu przebieram się w bardziej wygodne ubranie (zresztą on też się przebiera). Inaczej trochę wygląda sprawa po urodzeniu dziecka- fakt w pierwszym momencie trochę zwariowałam na punkcie dziecka ( do tego dziecko cały czas było uwieszone - karmiłam piersią). Miałam też mniejsza ochotę na seks, a nawet wcale (zaczęłam się nawet tym martwić, ale to mogło być spowodowane właśnie karmieniem). Nie trwało to długo, ale czułam że zaczynamy się trochę oddalać od siebie - w końcu porozmawialiśmy i wszystko wróciło do normy. Nie wiem jak długo trwa to w Twoim związku, ale porozmawiaj z żoną. Oczywiście potępiam to że masz kochankę - nie ma na to usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co piszesz wyżej to wszystko normalne, mało która para teraz bierze ślub i dopiero mieszka razem, zazwyczaj mieszkają już przed ślubem i widzi partnerkę myjąca podłogę w starym dresie. Tylko jak umyje to zmienia strój na domowy - normalny, wieczorem nosi sexy bieliznę lub śpi naga, mają o czym rozmawiać spędzają czas razem wszystko jest pięknie. Po zalegalizowaniu związku powoli przez pół roku wszystko się zmienia, zamiast sexy bielizny pidżama w gwiazdki lub inne antygwałty gdzie jak facet popatrzy to mu opada. Ogólne zaniedbanie i niechęć do partnera, tak jak pisze telewizja i telefon to cały świat. Próby wyciągnięcia gdzieś z domu nic nie dają, a jak już wyjdzie na spacer to zakłada kurtkę na to w czym jest a wcześniej było to nie do pomyślenia, nawet na spacer ładnie ubrana, włosy zrobione. Rozmowy? Tak mi wygodnie i koniec tematu, i tak dzień w dzień przez miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ostatni rok widziałem żonę w makijażu w sylwestra i jak wróciła z wycieczki na której była sama, no może jeszcze ze dwa razy jak gdzieś była też sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna rada - wyrzuć wszystkie ubrania, które Ci się nie podobają ( ja tak kiedyś z mężem wymiennie zrobiłam- on wywalił moje a ja jego). Może kup żonie nową bieliznę i koszule do spania - nie wiem czy wróciła do figury, ale może rzeczy sprzed ciąży są za małe. Jak nie chce wychodzić (ja tam bardzo lubię jak uda mam się załatwić opiekę dla dzieci i gdzieś razem wyskoczyć) to zróbcie sobie imprezę przy winie w domu (my tak robimy raz w tygodniu w wrekend).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a czy zwykła bluzka na ramiączkach z większym dekoldem jest czym niewygodnym ? " x Sam sobie chodź w bluzce na ramiączkach, czy śpij w niewygodnej bieliźnie czy nago w zimie :O Sorry, ja w zimie w domu chodzę w dresie i polarze i ciepłych frotte skarpetach i śpię w ciepłej piżamie. Nie będę się męczyć i marznac, bo komuś się tak podoba. W domu też się nie maluję i nie układam włosów, żeby mogły trochę odpocząć od suszarki i innych specyfików. Po to żebym nie została łysa za parę lat i ze zniszczoną cerą. W lecie owszem, chodzę na ramiączkach czy w wygodnej sukience lub krótkich szortach. I współczuję twojej żonie, że jest dla Ciebie zabawką. No ale tak to jest, jak człowiek się żeni nie dlatego że kocha ale dlatego że mu się jedynie podoba jak jest zrobiona i dla seksu, to tak się to później kończy, że znajduje sobie inna zastępcza zabawkę na boku. A żona wie o kochance?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo polki to maja ambicje tylko bachory robic a nie zadbaja o sb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyrzucalem te najgorsze rzeczy po cichu i po kryjomu, dałem kasę idź sobie coś kup ładnego bo dawno nie byłaś to idzie i kupuje rzeczy jak dla babki. Jak ja kupiłem bieliznę czy gorset to leżał nieużywany a potem go wcieło. Kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×