Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Robi ktos z was doktorat?

Polecane posty

Gość gość
Człowiek nikt dziś To może to nie jest praca dla Ciebie? Jest dużo opcji, gdzie można się sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znajdź mi kogoś tutaj bez doktoratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo znajdź kogoś bez przewodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie. To mój etat właściwie. W przyszłym semestrze zajęcia będą z grubsza nadgodzinami. Kokosów nie zarobię, ale będę miała wolniejszy semestr i może wreszcie zrobię kawałek nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jo ta tylko hodziuł do szkoły do czasu pirwsy kumuni świnntej . Ale doktorat mum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest ktoś zainteresowany informacjami na temat uczelni/doktoratem? Skończę obiad i wracam do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jo tys zdołek dochtorat ja zech my sie bawili w docchtorów z dziołchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
Jedyne moje atuty to doświadczenie w pracy laboratoryjnej + 2 publikacje naukowe, w pozostałych nie mam prawie żadnego (tylko 3 miesiące na słuchawce 11 lat temu). Za wyjątkiem pracy na czarno dla mojego ojca, ale to jest kiepska robota fizyczna za małe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jo tys mum z polonistyki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doktory a z błędami piszą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek nikt założę się że ty nawet matury nie masz . A teraz źałujesz straconego czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trzeba przyznać że ambicje i aspiracje ma wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek nikt dziś Dlaczego "tylko"? Jak ktoś zatrudnia się na uczelni na np. asystenta, to przecież nie ma większego doświadczenia. Pytanie tylko, czy chcesz to robić? A może to Twoje niespełnione marzenie, które zawsze będzie piękne i dobre jako punkt odniesienia, żeby sobie dokopać albo marzyć o tym, że kiedyś mogło się być kimś. Praca na uczelni to po prostu praca. To nie jest jakiś mega prestiż i wielkie osiągnięcie. Jeśli do tego pasujesz - super, to daje Ci radość i powera, choć są oczywiście i minusy (w szczególności rozgrywki międzyludzkie), ale jeśli do tego nie pasujesz? To przeciętna praca. Znajdź coś czego naprawdę chcesz. Jak to mówił Laska z Chłopaków (...): musisz odpowiedzieć sobie na cholernie ważne pytanie co chcesz robić i zacząć to robić. Ja nie zostałam światowej klasy śpiewaczką operową, hydraulikiem i mistrzem fryzjerstwa. Nie osiągnęłam też niczego w zawodowym sporcie i modelingu. No i co z tego. W życiu potrzebna nam jest jedna osoba (na życiowe towarzystwo) i jakaś działka do pracy, żeby zdobywać pieniądze na pożywienie (wszelkie rozszerzenia są już opcjonalne). Nie musimy być wszystkim. Ty też nie. Żyć przeszłością nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyć takki temat to trzeba mieć manie niższości i czuć sie niedowartosciowanym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś założył temat pt. Robi ktos z was doktorat. Pierwszy wpis: gość 2018.03.03 z czego robicie, jakie ogolne wrazenia? Gdzie tu mania wielkości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem Ciebie. Ktoś zapytał o doktorat. To normalne. W necie pełno jest forów doktorantów i nie tylko. Co to ma do manii wielkości? Praca na uczelni to normalna praca. Może, jak ktoś nie ma pracy, albo ma słabo płatną albo nie ma jej wcale, to uważa, że to jakieś aj waj. A doktorat jest niestety immanentną częścią tej pracy. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze doktoraty są na niższym poziomie jak matury w PRLu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
Aplikowałem już i na asystenta i co z tego jak jest kilkadziesiąt osób na 1 stanowisko. Nawet tam gdzie wystarczyło średnie wykształcenie jako technik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontynuując. Jak robiłam doktorat to wszelkie informacje od osób, które przeszły już etap, z którym się zmagałam były dla mnie na wagę złota. Dlatego się tu udzielam. A jak jesteśmy przy tym... skończę się udzielać za 5 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy posłuchać doktorów i profesorów w telewizji sa to ludzie oderwani od rzeczywistości . 45 letnia profesorka powiedziała że gdy usuną ją z polityki to pójdzie na wcześniejszą emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz rację :) Człowiek nikt dziś A Ty chyba nie. Nie znam przypadku, gdzie asystent może nie być min. mgr. Może piszesz o czymś innym. Nie wiem. O tłoku na uczelniach decyduje rynek. Na asystenta i w ogóle do kadry nauczycielskiej więcej kandydatów jest na kierunkach humanistycznych, na ścisłych mniej, a w przypadku niektórych - totalnie brak (np. na informatyce). Tak czy siak podejście do zagadnienia masz do wymiany. Nie skupiaj się na przeszkodach tylko na szansach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jedna profesorka powiedziała że zamiast narzekać na złą sytuacje i biedę to każdy Polak powinien założyć własną firmę . Szczyt głupoty. Za taką wypowiedz należy sie Gines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie o czym wy piszecie . Człowiek z podstawowym wyksztalceniem wie o tym że asystent musi być magistrem . Skąd wy się urwaliscie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde to nikt nie ma doktoratu z piszących tutaj . To kącik pisarski dla prostych sflustrowanych ludzi ,zwłaszcza rozwodek i prawików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.10.20 kiedyś było inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

Halo, czy ktoś tutaj jeszcze jest? ::D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×