Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham księdza

Polecane posty

Gość gość
Pewnie, że nie musisz jej tu szukać by pogadać. Zresztą nie chcesz nawet tej rozmowy. I nie udawaj, że kochasz M Pamiętasz " buziaczki pa"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co tu piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buziaczki, pa...? To nie w moim stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.53 jednak bardziej prawdopodobne jest ze na Kafe zajrzy kobieta a nie ksiądz. A jednak tu zajrzałeś wiec ona tez tu może być. Będę się modliła za Ciebie żeby Bóg zabrał Ci to uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
długo to już trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. A ja zadam inne pytanie: czego oczekujesz w związku z tym wszystkim? i Czy chcesz ocalić swoje powołanie, a przynajmniej być konsekwentny w swoim wyborze stanu życia, czy jednak chcesz być z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z drugiej strony niby 3/4 księży nie chce zdjęcia celibatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.10 twoje wysiłki wcale wcale nie świadczą o tym, że umiesz kochać. Tutaj wiadać ciągłą ucieczkę, a nie stawienie czoła uczuciu. No i co ty zrobisz, skoro on nie imie podejść dojrzale. I gddzie tu wasza umiejęstość?? a tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.59 - JA wierzę, że 3/4 księży nie chce zniesienia celibatu. Bo jakaś część z tych 3/4 księży na pewno całkowicie oddała swoje życie Bogu. Z kolei inna część z tych 3/4 księży woli bez zobowiązań romansować pewnie co jakiś czas z inną niż brać ślub, mieć dzieci itd. To jest przecież wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FTH
Po latach to można sobie stawiać czoła uczuciu, zwłaszcza, że to nie ja nagle znikłam, a On. I po latach doszło do mnie, że nie zniknął tak ot, po prostu(nie przenieśli go, sam "się przeniósł..."). Ja też w tej historii dużo zawaliłam przyznaję, ale finalnie to pewnego dnia nie ja odeszłam, a raczej uciekłam od tego wszystkiego, co łączyło dwie osoby. Ja się nie okłamuję, wiele czasu, dni, godzin, lat, poświęciłam na analizę sytuacji każdej której doświadczyłam z Nim, w czasie gdy On był. Gdybym miała ten rozum co wtedy, inaczej myślę by to wszystko się potoczyło. Dopóki możecie, walczcie, o cokolwiek na czym wam zależy, a nie będziecie po latach wyrzucać sobie wielu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij o nim, wystarczająco dal do zrozumienia kim dla niego jesteś - sam się przeiosł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.43 Nie żałuj tego, że nie zwiodłaś tego księdza. Wychwalam Boga, że ci w tym przeszkodził. Amen Niech Bóg będzie uwielbiony w decyzji tego kapłana. Amen Widocznie wtedy on się dużo modlił, a ty doświadczałaś łaski Boga. I teraz nie waż się zachęcać do tego, żeby inni szli w tango. Tylko proś za tych, którzy są w podobnej sytuacji, aby nie zbłądzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha nie ma tu żadnego księdza, ktoś się tylko dobrze bawi podszywając się, tak niby ich kochacie, ale wogóle nie znacie, dobre dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie jak można kochać księdza, którego się w ogóle nie zna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za samobujstwa jest odpowiedzialny demon lucyfer jest także od chorób psychicznych i fizycznych belzebub podziału niezgody dręczenia a za niemoralność seksualna i zdrady małżeńskiej szatan Asmodeusz i belzebub alimai kusi do perwersji seksualnej dan niszczy miłość rozbija małżeństwa dzieli rodziny niszczy Zdowie prace ściąga nędze bankructwo długi jest demonem zniszczenia i samozniszczenia z każdych z tych przywódców ma do pomocy legiony demonów Gdy ktoś jest poświęcony szatanowi potrzeba wielu lat by go uwolnić – przyznała s. Angela. Jako przykład takiego poświęcenia szatanowi s. Musolesi podała rytuał jaki sataniści odprawiają w czwartki. - W każdy czwartkowy wieczór sataniści szatanowi poświęcają młodzież, która w najbliższy weekend zginie w wypadkach drogowych. Ale tylko nieliczni o tym mówią. Należy tych wszystkich poświęcić Sercu Jezusa. Inną przyczyną cierpień są choroby. - Są zastępy złego, które powodują cierpienia fizyczne – dodała s. Musolesi. S. Angela przypomniała tu postać ojca Mattea La Grua, franciszkanina, który egzorcyzmował na okoliczność nowotworu, a ludzie zdrowieli. - Jan Paweł II beatyfikował karmelitę, który egzorcyzmował tych wszystkich, którzy do niego przychodzili. Wielu doznawało uzdrowienie także ze zwykłych chorób fizycznych - dodała. - Wynosząc na ołtarze tego karmelitę Jan Paweł II powiedział nam czyńcie jak on bo wiele chorób rodzi się z działania złego – podsumowała s. Angela Musolesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FTH
Co do tego, że sam się przeniósł - tak, ale nie z powodu tego, że byłam dla niego nikim, wręcz przeciwnie. 12:24 - to już Tylko Bóg wie jak było, bo zapewne nie tak przedstawiłaś. Nie muszę zachęcać innych by szli "w tango", są różne ważne sprawy w życiu, ważne, by ich nie spie...ć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne, że cię zostawił, z czego się niezmiernie cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kapłan składając śluby, przyjmując święcenia kapłańskie zdaje sobie sprawę, że są one na całe życie. Zło nie spocznie tak długo jak długo takiego kapłana nie stłamsi, nie odsunie Go od Bożej winnicy. Będzie kusił i z tego co Pani pisze, może się w tym momencie Panią posługiwać. I niech Pani sobie zda sprawę, że Pani przyjaźń z księdzem dla Pani może się wydawać zupełnie niewinna. Ale inni, którzy obserwują księdza mogą się zgorszyć. Przyjaźń mężczyzny i kobiety – ludzi wolnych wcześniej czy później owocuje małżeństwem. Ludzie zakochują się w lekarkach i lekarzach, w psychologach, psychiatrach, policjantach – bo Ci im pomogli. Ale to nie ksiądz Pani pomaga – ale Bóg za pośrednictwem księdza. Dlatego w tego typu relacjach o świętokradztwo nie trudno. Pani już czuje, że Pani „chodzi po cienkiej, drgającej linie”. Pani delikatne sumienie powoduje, że przeczuwa Pani dalsze konsekwencje – mnie dziwi tylko dlaczego ten ksiądz tego nie czuje, że czyni sobie i Pani krzywdę. Grzech myśli to ta granica, kiedy Pani chciałaby te rzeczywistość egoistycznie zmienić na swoją korzyść. A ten ksiądz jest Pani dany nie na wyłączność – on jest dla wszystkich. Musi Pani podjąć decyzje – ale niech Pani zda sobie sprawę, że jak ksiądz zdejmie sutannę – staje się nagle tym samym mężczyzną co inni, znika te odium tajemniczości, sacrum i wybrania. Wiem coś o tym bo sam byłem blisko zostania księdzem i wielu moich kolegów odeszło właśnie z powodu zakochania się. Obecnie znowu rozpoczęła się dyskusja o celibacie księży. Celibat został wprowadzony właśnie po to, aby kapłan był wyłączną własnością Boga – a przez to by był lepszym sługa dla innych ludzi. Można być albo dobrym kapłanem albo dobrym mężem. Niemożliwe jest połączenie tego. Bo zadania jakie stoją przed kapłanem są inne niż zadania stojące przed żonatym mężczyzną. Każda próba pogodzenia tych zadań spowoduje, że jakieś z zadań jest wykonywane kosztem innych. Proszę o tym pamiętać, że Pani ukochany ksiądz ma zadania, których jeśli nie zrealizuje może przekreślić plany jakie ma do spełnienia za jego pośrednictwem Bóg."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś niedopieszczone zakonnice wstawiają dziwne teorie, strach się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nim zacznę Pani odpisywać bardziej szczegółowo musi Pani sobie sama odpowiedzieć na parę istotnych pytań: Czy Pani Go kocha dlatego, ze jest księdzem czy dlatego, ze się podoba Pani jako mężczyzna? Czy Pani zdaje sobie sprawę, że ten ksiądz ślubował Bogu celibat? Czy Pani zdaje sobie sprawę, że ewentualne odejście od kapłaństwa kochanego przez Panią człowieka niczym się nie różni od uwiedzenia żonatego mężczyzny? Czy Pani zdaje sobie sprawę, że ten kapłan już ma wobec Boga zobowiązania, których Pani nie jest w stanie zrealizować? Jeśli Pani kocha tego księdza bo podoba się Pani jako mężczyzna, jeśli Pani w duchu przeklina dzień, w którym ten człowiek złożył śluby, jeżeli dla Pani nieważne są zobowiązania jakie ten kapłan ma wobec Boga i innych niż Pani ludzi – to czas najwyższy rozstać się z tym kapłanem na zawsze. Dla dobra własnego i tego kapłana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mądry artykuł a ty 19.38 jesteś opętana złem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opętany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.45 egzorcystA CZEKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi Ciebie żal księdzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie Belzebub chyba dręczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
modlitwa do sw. MICHAŁA i egzorcyzmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×