To zalosne, ze ludzie wiaza sie ze soba patrzac na swoja przydatnosc...

a nie z uczucia...

Serio tak myślisz jeśli tak to jebnij się głową w ścianę

poziom twojej głupoty przekracza wszelkie granice

Mnie się wydaje, że wręcz przeciwnie. I dlatego potem tyle nieszczęśliwych i rozpadających się związków.

mam wielu znajomych facetow-dla nich jestem kumpelka, nie dziewczyna i widze jak jest

widocznie nie spotkałaś kogoś normalnego

'ta ma dobre cialo to beda uslugi na goraco za free hehe ' , ' no a ta taka sobie, ale moze akurat bedzie sie starac i nie bedzie taka pusta jak inne? (czyli:da cos z siebie, zaspokoi moje potrzeby)' 'z x nie wyszlo, to teraz sprobuje odnowic kontakt z y. zaproponuje jej wspolne mieszkanie, to bedzie dodatkowa wyplata ,obiad zawsze podany,seks tez,czego wiecej chciec'no a gdzie tu aspekt emocjonalny? zauroczenie, zachwyt kobieta jako osoba? nigdzie a zyje juz 25 lat i mialam mnostwo kolegow z roznych srodowisk

zrozum że są pary co wiążą się na wzgląd na miłość że nie wyobrażają sobie życia bez tej osoby a nie to ile kto ma pieniędzy , takie głupoty gadasz że nie da się słuchać , normalny każdy związek w moim przypadku tak jest każdy pracuje i ma swoje pieniądze i płaci za siebie więc czemu myślisz że korzyści płynące z drugiej osoby ?

Właśnie jak ma się wielu znajomych to ciężko skupić się na 1 osobie żeby cię miała za kogoś bliskiego ale dalej miej sobie tych pseudo znajomych którzy cie kopna w d**e w potrzebie

07:57 Co to ma w ogóle znaczyć, ''normalnego''? Każdy ma swoje podejście i kryteria, i ma prawo się nimi kierować.

Tylko,ze jak o tym mowie glosno ze sa nienormalni to patrza na mnie jak na kosmitke...i mowia : serio wierzysz w te bajki?na jakim swiecie ty zyjesz?

Ale w tym wypadku to moze byc nie tyle pieniadz, co patrzenie na kobiete pod innymi katami w zaleznosci od tego co potrzebujemy

Ja jestem w związku już 6 lat więc się da , nie podawaj się masz marzenia to walcz o nie a nie już teraz zacierasz ręce i rezygnujesz

Tyle ze milosci nie ma a zwiazki czy ze zbytniego wyrachowania czy tylko dla chemii dlugo nie pociagna

to już nie do mnie że czemu ludzie się wiążą z kimś a tak naprawdę nie kochają ludzie nie rozumieją swoich uczuć i to jest prawda

Nie wytykaj nikogo że przez niego lub to jaki jest otaczający cię świat zamierzasz się podać i nie znaleźć partnera na całe życie stać cię na coś więcej zmień myślenie , a nie pogrążasz się w nie mocy

Różni sa ludzie. Wiążą się ze sobą z różnych względów i z różnych powód w niektórych przypadkach rozstają. Nie patrz się na kogoś tam, zdefiniuj swój związek i tak zrób żebyś była szczęśliwa :)

Wybacz nie mam nic do ciebie jako osoby ale strasznie irytuje mnie takie myślenie ludzkie

masz ograniczony czas nie będziesz miała więcej chcesz się podać i do końca żałować , jakbym tak ludzkiej opinii słuchał to nigdy bym nie ćwiczył kulturystyki , trzeba się zaprzeć i przeć do przodu mimo że każdy wmawia ci że ci się nie uda

nie rezygnuje juz na starcie, ale nie widze ludzi podobnych do siebie a przeciez wyrachowania u innych nie da sie zmienic a oszukiwac siebie nie chce

jestem pewny że znajdziesz kiedyś tą osobę

silny jestes, podziwiam Cie niech Ci sie wszystko uklada tak jak tego pragniesz

do mnie to ?

jeśli tak to miłe, szkoda że taki wcześniej nie byłem :(

Takie tematy zakladaja lenie ktorym nic sie nie chce i maja pretensje ze zona/maz oczekuje od nich pomocy w codziennych obowiazkach.

nie pokochałbym kobiety z którą nie chciałbym się przespać