Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jest gorsze, mieć Zespół Aspergera czy nie chodzić na obie nogi?

Polecane posty

Gość gość
jakbym miala. miec dziecko z aspergerem to bym wolala nie miec w ogole i oburzajcie sie swiete krowy, taka jest prawda. 100razy lepiej jezdzic na wozku niz miec z psychika. bronicie ludzi z aspergerem ale jednocześnie ujmujecie tym co jezdza na wozku. hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy z tymi rakami? pytanie bylo inne czy lepiej miec Aspergera czy jezdzic na wozku, więc odpowiadam ze wolałbym jezdzic na wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym był złym człowiekiem, to tym wszystkim, którzy pierdolą kocopoły o tym, ze lepiej być ciężko chorym niż chorym psychicznie albo zaburzonym, to tak jak wyżej dziewczyny piszą pożyczyłbym doświadczalnego miesiąca całkowitego paraliżu, ślepoty obuocznej albo bolów nowotworowych ostatniego stadium. Zmieniłybyście zdanie po dniu? Czy szybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uczyłam chlopca z Aspergerem. Wzrok nieobecny, nauka szla mu opornie, wiadomo mial ograniczenia przez chorobe. Potrafil wstac i klnac, uderzyc kogos, zaczepiac. Never.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co wy z tymi rakami? pytanie bylo inne czy lepiej miec Aspergera czy jezdzic na wozku, więc odpowiadam ze wolałbym jezdzic na wozku. x Ciekawe czy tak byś odpowiedział jakby cię dotknął realny paraliż. Byłbyś skazany na innych w najprostszych czynnościach, bezradny w wielu sprawach, może niezdolny do uprawiania seksu. Miałbyś trudności w znalezieniu partnerki (no niestety, nasz głupi świat taki jest, że baby prędzej będą z chorym psychicznie czy tym bardziej odnoszącym sukcesy Aspim - bo czemu nie zresztą? - niż osobą sparaliżowaną, takie mamy społeczeństwo - to już przykre akurat :( ), nie mógłbyś wykonywac większości aktywności. Psychika też siada przy przewlekłej chorobie, u większości niepełnosprawnych diagnozuje się depresję przewlekłą i zab. osobowości...Podeślę badania jak chcesz wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:42 jesteś chory psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o bagatelizowanie chorób psychicznych, bo owszem, to też potrafi być piekło, ale przy wsparciu rodziny, terapii i ew leków można wyjść z praktycznie każdego zaburzenia psychicznego, a o nieuleczalnych chorobach czy kalectwie nie mozna tego powiedziec...masakra ludzie, jak wy nie doceniacie zdrowia fizycznego. obrazacie aspergerow, ktorzy w wiekszosci sa inteligentniejsi od was (owszem, gorzej dostosowani spolecznie za to, ale nie ma nic za darmo) i tych ciezko chorych ludzi tez, bo ci ludzie wiele by dali, by moc chodzic w zamian za Aspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezsensu temat wiadomo ze każdy chciałby być zdrowy a niestety tak nie jest ......można by tak gdybać w nieskończoność lepiej mieć Za czy raka...?czy jeszcze coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie jacys nawiedzeni z tym Aspergerem.. Skonczcie zwiastowac najgorsze choroby. pytanie w temacie bylo inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:40 "szaraki", "nie są tak inteligentni" - tak, wiemy że masz dziecko z ZA - przykra sprawa, ale nie stosuj tak gwałtownego wyparcia i techniki kwaśnych winogron i słodkich cytryn, bo jesteś śmieszna. Wolę mieć "szaraczka" (cóż za buta i pogarda przez ciebie przebija, a to przeciez twoj dzieciak jest CHORY NA GŁOWĘ) niż "aspergerowca" i wali mnie to, czy zdobędzie nobla, skoro spolecznie będzie nogą i wszyscy bdą od nigo spier...alać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nikomu nie zwiastuje, tylko facet napisał, żeby tacy ludzie na miesiąc się zamienili z realnie chorymi i cierpiącymi fizyczne cierpienia i ograniczenia osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 skoncz juz, to co piszesz to pobożne życzenia. Masz dziecko z zaburzeniami rozwoju, gorzej byc nie moze (gorsze jest tylko bycie warzywem lub agresywnym ułomnym osobnikiem) ZA nie jest wyleczalne i w ciężkiej postaci prowadzi do wyizolowania spolecznego i taka osoba to wampir emocjonalny, a dla otoczenia wariat. Nic tu słodkiego i cudnego nie ma, choćby pięć Oscarów i Nobla dostał. CHyba że czyims sensem egzystencji jest miec geniusza w domu, ja wolę SZARACZKA. Nie pozdrawiam. Mama SZARACZKA :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uczyłam chlopca z aspergerem i jakos wybitnie uzdolniony nie byl a wręcz przeciwnie. Na sile mu troje stawialam zeby nie bylo. Sprawdziany tez mu musialam pisac oddzielne, okrojone o polowe materialu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:40 "szaraki", "nie są tak inteligentni" - tak, wiemy że masz dziecko z ZA - przykra sprawa, ale nie stosuj tak gwałtownego wyparcia i techniki kwaśnych winogron i słodkich cytryn, bo jesteś śmieszna. Wolę mieć "szaraczka" (cóż za buta i pogarda przez ciebie przebija, a to przeciez twoj dzieciak jest CHORY NA GŁOWĘ) niż "aspergerowca" i wali mnie to, czy zdobędzie nobla, skoro spolecznie będzie nogą i wszyscy bdą od nigo spier...alać!!! x Nie wyszło Ci. Ani nie mam dziecka, ani nie mam takiego przypadku w bliskiej rodzinie. Także skucha. O ile rozumiem, że można woleć małego społeczniaka niż genialnego odmieńca (dla mnie byłoby zaszczytem być mamą Aspiego i wyprowadzenie go na szczyt jego możliwości, no ale każdy jest inny), o tyle szokujuje mnie, że wolisz mieć dziecko sparaliżowane niż z Apsergerem..? Bo takie jest pytanie Autorki. Gratuluję pustoty umysłowej. Oby cię nie doświadczyła ciężka fizyczna choroba czy kalectwo ( nie jest powiedziane, że z nim się rodzi, poczytaj sobie o ALS albo barwnikowym zwyrodnieniu siatkówki), bo byś odszczekiwała swoje słowa. Z ludźmi z SM i rakiem miałam do czynienia (nie żyją) i obawiam się, że dostałabyś od nich po buzi za swoje słowa. Wiedz też, że przewlekła choroba psychiczna łączy się z depresją egzogenną i odporną na leki na ogół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* przewlekła choroba fizyczna miało być oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja uczyłam chlopca z aspergerem i jakos wybitnie uzdolniony nie byl a wręcz przeciwnie. Na sile mu troje stawialam zeby nie bylo. Sprawdziany tez mu musialam pisac oddzielne, okrojone o polowe materialu.. x Istnieje opcja, że jesteś chujową nauczycielką, pewnie dostałaś indywidualne bo nikt by cię na klasę nie dał, zawsze najgorsi nauczyciele indywidualne dostają, gdy mają mało godzin z klasami, nie mówię że każdy, ale większość takich dzieci da się wyprowadzić do ponadprzeciętności (jeśli nie wybitności) w danej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ja jestem c*****a nauczycielka, matko co za bezczelnosc i chamstwo. To dziecko uczeszczam do szkoly i na kazdej lekcji siedzial z nim nauczyciel asysent!! chlopiec mial trudnosc nawet ze zrozumieniem polecenia w zadaniu a myslenie abstrakcyjne u niego kulalo. trzeba mu bylo dawac proste polecenia i jeszcze tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jestes bezczelna i jak smiesz mnie obrazac. skad znasz pracr w szkole? dziecko nie mialo indywidualnych, chodzil z klasa normalnie na lekcje majac asystenta, byl wulgarny i niegrzeczny. a i nieprawda ze ci co maja malo godzin dostaja indywidualne. kazdemu wlepiaja indywidualne. Ja kiedys tez mialam mimo ze mialam wiecej niz etat. nikt nie chce tego brac ale niekiedy trzeba. jesli nie znasz tematu to się nie wypowiadaj bezczelna babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jasne ja jestem c*****a nauczycielka, matko co za bezczelnosc i chamstwo. To dziecko uczeszczam do szkoly i na kazdej lekcji siedzial z nim nauczyciel asysent!! chlopiec mial trudnosc nawet ze zrozumieniem polecenia w zadaniu a myslenie abstrakcyjne u niego kulalo. trzeba mu bylo dawac proste polecenia i jeszcze tlumaczyc. x Ty nie lepsza. Skreślasz i deprecjonujesz wszystkie osoby z AS na podstawie jednego, być może niskofunkcjonującego, być może źle prowadzonego ucznia na podstawie wyłącznie własnego doświadczenia z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś poza tym jestes bezczelna i jak smiesz mnie obrazac. skad znasz pracr w szkole? dziecko nie mialo indywidualnych, chodzil z klasa normalnie na lekcje majac asystenta, byl wulgarny i niegrzeczny. a i nieprawda ze ci co maja malo godzin dostaja indywidualne. kazdemu wlepiaja indywidualne. Ja kiedys tez mialam mimo ze mialam wiecej niz etat. nikt nie chce tego brac ale niekiedy trzeba. jesli nie znasz tematu to się nie wypowiadaj bezczelna babo. x No właśnie znam temat. I nie mam w sobie zgody na egzystowanie w społeczeństwie takich pseudoprofesjonalistów jak ty. Wróć do pytania, skąd znam pracę w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że najgorsze to mieć taki rozumek, jak założycielka tego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:29 A co w tym złęgo albo świadczącego o małym rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że większość wypowiadających się tu nie odróżnia ZA od ADHD albo w życiu ZA nie widziało albo też wyrabia sobie opinię o wszystkich na podstawie jednego przypadku (zawsze w tematach ZA odzywa się jakaś nawiedzona, która ma w rodzinie ZA i wścieka się na tę rodzinę, że ukrywają prawdę, to ją upoważnia by rykoszetem walić w każdego odbiegającego od normy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim prawem oceniasz mnie i moja prace nawet mnie nie znajac i twieedzisz ze jestem pseudoprofesjonalistka. jestes butna i bezczelna. Nie masz pojecia o pracy z uczniem z ZA to sie nie wypowiadaj. Jakbym ci przeczytala co ten chlopiec mial w opinii z poradni to bys sie za glowe zlapala.. niestety nie bedzie on wybitna jednostka bo nie pozwalaja mu na to jego ograniczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 Nie sądzę, że nie trafiłam z moim opisem twojej sytuacji życiowej. A nawet jeśli nie trafiłam, to to co napisałaś "zaszczytem byłoby dla mnie bycie mamą aspika i wyprowadzanie go na szczyt" - może ci się spełni skoro tak marzysz. Dno to tacy ludzie jak ty. Woli mieć chore dziecko, byleby sie wybitnie prezentowało w jakiejś dziedzinie. KOSMOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 Poza tym, skretyniała babo nieumiejąca nawet czytać, autorka nie pisze o raku i zwyrodnieniu np. siatkówki, a o kalectwie typu niesprawne nogi, jeżdzenie na wózku. Dała 2 przyklady i nic o raku nie bylo babo obrzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I idac za pytaniem autorki OWSZEM wolę dziecko na wózku niż z ZA. Mam znajomą z takim synem i to jest masakra co tam się dzieje. Nie mają juz zadnego kontaktu z dzieciatymi znajomymi, sami sie izolują, już nawet nie tyle otoczenie to robi co oni. Powalone istoty a jeszcze mają go za ósmy cud świata. Zauwazylam ze im wiekszy odmieniec genetyczny ( w złym tego określenia znaczeniu) tym większe ego jego starych i tym bardziej są yebnięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 i wszystko jasne, nie masz takiego dziecka ani nigdy nie miałaś z nim styczności :D :D ale oczywiście wiesz wszystko najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×