Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobic? wynajmowac czy brac kredyt?

Polecane posty

Gość gość
mieszkanie w duzym miescie to inwestycja na cale zycie. Nie wszyscy sobie moga na to pozwolic. Nie zgodze sie ze lepiej wynajmowac we Wroclawiu a kupic w mniejszym. przeciez pracowac bedziecie we Wroclawiu, ale w sumie znam jednego goscia ktory dojezdza do Wroclawia z Olawy pociagiem i sobie chwali. Tak w ogole do trzeba sie natrudzic zeby we Wrocławiu znaleźć jakieś fajne mieszkanie do kupna. Wroclaw ma slaba komunikacje miejska w porównaniu z Krakowem, Łodzią czy Warszawą. Miasto jest slabo skomunikowane, ktos dal piekny przykład Maślic ale takich miejsc jest wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my placimy 1650 za 55 m w krakowie w nowym bloku. po prostu wlasciciele sa spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kupujesz na kredyt, opłaty wychodzą ci razem z kredytem mniej niż te 1750. Już jesteś do przodu, a jak chcesz się wynieść, to możesz sprzedać. Spłacasz resztę kredytu z otrzymanej transakcji i jeszcze się okaże, że masz więcej na wkład własny. Albo mieszkanie zostawiasz i wynajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko sa? bo was dofinansowuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę 9 lat wegetacji podczas najlepszego okresu w życiu, współczuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz, teraz mamy takie mieszkanie jaakiego ty nigdy nie bedziesz miec a we dwojke dobrze sie nam mieszkalo w tamtych warunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Maslic jest dobry dojazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Maslic do centrum jest 12 km, wiec sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 23:09 masz racje nigdy nie będę miała takiego mieszkania jak ty, bo mam dom i to nie jakieś 120m2 z panelami i tanimi meblami z Ikea, podczas gdy ty zbierałas na swoje mieszkanie ja sie bawiłem na studiach i podrozowalam także mam czego współczuć, ale nawet jakbym nie miała szczęścia w życiu i swojego domu wolałabym korzystać z życia niż kitrac każdy grosz w najlepszym okresie w życiu które jest tylko jedno, domu do grobu nie zabierzesz a wspomnienia są bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest taka sytuacja gospodarcza w Polsce że nie masz się co bać kredytu. Banki dają super warunki. Płacisz dla siebie a czas szybko zleci i mieszkanie będzie twoje. Jak odpukac coś pójdzie nie tak, to sprzedajesz mieszkanie w kilka tygodni i wracasz do domu. Ja wolę mieć kredyt niż dziadowac latami bo tych lat nic Ci nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie szybko sprzedasz??? Chyba jak obniżysz cenę o połowę! Kredyt spłacisz z tego co ci zostanie ze sprzedaży??? A ciekawe z czego splacisz odsetki i karę za zerwanie umowy kredytowej! Będziesz spłacać kredyt z wynajmu? A co jeśli wynajmujący przestanie płacić? X Znam kilka par które miał w kredycie mieszkania i po rozejsciu się niesplacone mieszkania musiały sprzedać. Kredyt spłacają do dzisiaj i jeszcze sporo długu zostało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:44 gowno masz i gowni widziales skoro sie bawilas to jakim cudem dorobilas sie domu? dupa? haha. i w ogole jaka zazdrosc ze ktos sobie sam kupil mieszkanie, od razu zgryzliwy komentarz o wspolczuciu haha. a a swoim mieście rodzinnym mam dom i maz tez tak wiec nie musisz nam wspolczuc haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym myslisz ze ja siedzialam i biedowalam? notmalnie spotkałam się ze znajomymi i jezdzilam na wakacje rowniez, nie zebralam pod kosciolem zazdrosna pindo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkania nie warto sprzedawac, jedynie wynajac i kredyt bedzie sie splacal. i jeszcze cos zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 11:02 pochodzę z bogatej rodziny i mój mąż tez także stąd ten dom, naprawdę nie mam ci czego zazdrościć, a faktycznie współczuje i to nie jest złośliwe, najlepsze lata przewegetowalas oszczędzając na dom i to ci się nigdy nie wroci, po prostu na twoim miejscu bym wolała pozyc niż kitrac kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dopy a nie z bogatej rodziny mitomanko. bys byla taka bogaczka to bys nie byla zazdrosna o cudze mieszkanie a zylka c***ekla eweidentnie i czepiasz sie mnie mimo ze nawet z toba nie dyskutowalam. a moi rodzice i rodzice meza rowniez maja domy, a my z mezem bylismy w stanie sami sobie kupic mieszkanie, nie to co ty. zreszta ja nigdy w zyciu nie wegetowalam, tak samo spotykalam sie ze znajomymi, jezdzilam na wakacje i to nie do Pcimia Dolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym chwalisz sje cudzymi dokonaniami bi rodzice i tesxiowie maja dom wow serio. no popatrz myslalam. ze. mieszkaja pod mostem haha. a ty na co bylas w stanie sama. zarobic? pewnie na uzywanego fiata uno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ty bredzisz?!Sama zarzucilas mi zazdrość więc Ci odpowiadam że nie zazdroszczę Ci tego mieszkania na które kitralas tyle lat bo sama mam dom, którym się nie chwalę tylko stwierdzam fakt, poza tym co ty z ta zazdrością coś z Tobą nie tak, widać że sfrustrowana jesteś bo sama zdajesz sobie sprawę że najlepsze lata przeleciały Ci przez palce bo odkladalas każdy grosz, po prostu Ci współczuję nic więcej, wąskich horyzontów również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyobraź sobie pracuje, co prawda w rodzinnej firmie, ale też trzeba coś umieć aby nie przetracic dokonań poprzednich pokoleń tylko je rozwijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest domatorem to przecież nie czuje, że coś traci żyjąc tyle lat w kawalerce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz problem z. pamiecia to spójrz na swoj wpis z 8;44. pierwsza mnie zaatakowalas a ja nawet z toba nie dyskutowalam tylko z inna dziewczyna. wtracilas sie ze mi wspolczujesz czyli jestes zazdrosna i naprawde nie masz mi czego wspolczuc bo to byly najlepsze lata mojego zycia. nie zebralismy z mezem pod kosciolem tylko noemalnie mieszkalismy i zylismy, jezdzilismy na wakacje, spotykalismy sie ze znajomymi a ty nieudaczniku zyciowy razem ze swoim mezem nieudacznikiem bazujecie tylko na tym co wam starzy dadza. gdyby nie oni to byscie musieli mieszkac chyba w szalasie. chwalic sie cudzymi dokonaniami to zadna sztuka bo ja też moge sie pochwalic dokonaniami swoich rodzicow a maja spore. roznica miedzy mna a toba jest taka ze ja jestem wydolna zyciowo a ty nie, w dodatku majac meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przestan mi wmawiac wariatko ze wegetowalam haha chcialabys :-) przeciez juz nie raz ci napisalam jak. moje zycie wtedy wygladalo a wygladalo super. a po drugie, nie ty masz dom tylko twoi rodzice. moi tez maja i sie tym nie chwale. jestes zdana jedynie na swoich rodzicow bo jestes niezaradna zyciowo tak jak i twoj maz, gdyby nie starzy to byscie nie mieli gdzie mieszkac i pracowalibyscie na kasie w biedrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoj maz to pottafi sam zarobic pieniadze czy go tesc zatrudnia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra ale frustratka, to ty jesteś zazdrosna, dom mamy swój, rodzice swój, i życie na 29 metrach przez tyle lat to wegetacji, zresztą nie będę Ci się że swojego życia tłumaczyć, tak współczuję Ci człowieku ubogi duchowo i materialnie, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bredzisz jak odkladalas 9 lat to niby skąd miałaś na podróże i inne przyjemności, lubisz się w zeznaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frustratko ile razy ci mam. pisac ze nie musisz mi wspolczuc bo to byly najlepsze lata mojego życia i niczego nam nie brakaowalo. a tobie rodzice dom zasponsorowali a chwalisz sie tym tak jakbys sama na niego zarobila. nie widzisz jaka. jestes zalosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez nie podrozowalam. non stop. tylko jak. przychodzilo. lato. to jechalismy na wakacje a nie zarabiamy z mezem najnizszych krajowych, ani nawet 3000 nie tylko sporo wiecejm a tobie sie nie miesci w pale ze ktos moze odkladac i jeszcze go stac na wakacje to cos chyba malo. zarabiasz w tej firmie rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przysiegam na moje zycie ze to wszystko jest prawda i nic nie zmyslilam ale na kafe jak ktos zarabia wiecej niz 1500zl i stac go na mieszkaniw i wakacje to na pewno ukradl! cos malo w zyciu widzialas wielka pani "bogaczko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski, załóżcie se swój temat a nie pierd/olicie jak potłuczone. Tu temat o wynajmowaniu mieszkania/brania kredytu. Temat bogactwa i wakacji pewnie też gdzieś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak tyle zarabiacie to czemu aż 9 lat odkladaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×