Moj mąż zrobił się zniewieściały

Przeszliśmy z mężem kryzys- stresy zawodowe spowodowały, że mąż zaczął pić. Nie bił mnie, nie był agresywny, uważał, że skoro chodzi do pracy w garniturze i z teczką to nie jest alkoholikiem. W porę do niego dotarliśmy, będę teściowej do końca życia wdzięczna, że pomogła przekonać go do odwyku. Wyszedł z odwyku, chodzi na AA, żyje w trzeźwości.... ale zaczął HAFTOWAĆ. To nie jest żart. Na odwyku w szpitalu mieli zajęcia z haftowania i dzie4rgania bo to podobno świetnie zajmuje myśli i ręce i omaga alkoholikom. I od ponad roku mój mąż każdą wolną chwilę spędza z szydełkiem, drutami lub kanwą hafciarską. Przychodzą do mnie koleżanki i podziwiają piękną, nową serwetę a mi wstyd, co mam powiedzieć, że mąż wydziergał? Przez swoje nowe hobby jest dla mnie aseksualny, facet to ma być facet a nie zniewieściała baba z tamborkiem w ręku.

Troolina głupolina wypad z prowoliną.

Czyli wolałabyś, żeby pił, byle nie dziergał? Swoją drogą co za wydumany problem... Mój tato zajmuje się projektowaniem wnętrz, to też wybitnie babskie zajęcie. I jakoś nie uważam ojca za niemęskiego.

Ależ problem. My też mamy kryzys, raczej zawodowy niżeli samego małżeństwa, gdyż mąż jest na bezrobociu. Zaczęło mnie drażnić, że nie wykazuje inicjatywy jak zmienić stan rzeczy. Dziś zapytałam go co robił ogólnie, a on mi odpowiedział rozgoryczony, że "nic". Przy czym nic to oznaczało, że nie zdobył kontraktu, z up nie otrzymał jeszcze odpowiedzi czy znajdzie się dofinansowanie na jego działalność, kolega się nie odezwał czy wchodzi w to... ale mam pewność, że intensywnie nad tym myślał - bo mieszkanie na błysk zrobione: poodkurzane, podłogi pomyte, pozmywane, okna pomyte w ten sposób mój mąż odreagowuje stres i się wyłącza by intensywnie przemyśleć sprawę, tak klasycznie babskie zajęcia pomagają mu się wyciszyć. Lepiej by było, żeby myśląc nad tematem wódkę walił?

A co ty do niego masz? Facet ma pasję, a ty masz problem. Widać, że to na niego dobrze działa. Dobrze, że coś robi, a nie patrzy się w sufit. Nudził się, więc pił, a teraz znalazł coś lepszego. Lepiej żeby pił? Robótki ręczne nie są tylko dla kobiet, niech to robi każdy kto lubi. A co, jak będziesz miała syna to zabronisz mu robić prace na technikę czy plastykę bo to zniewieściałe???

No ale wstyd. Ja myślałam, że zaczął co najmniej paznokcie malować i po domu w szpilkach chodzić, albo, że stoi się do pracy przez 2 godziny układając przedziałek we włosach. Daj spokój i nie szukaj dziury w całym.

O retyyyy!:D Myślałam przez chwilę, że chodzi o problemy żołądkowe :D :D Nie przejmuj się, przynajmniej nie pije :)