Pytanie do mam gotujacych dla niemowlat.

wiedzę ze teraz muszę się jeszcze tłumaczyć .mieszkamy z teściową bo kobieta ma prawie 80lat i nie możemy jej samej zostawić.dla waszej wiadomości oboje pracujemy.teraz jestem na macierzyńskim.ale za 2miesiące wracam do pracy bo u mnie w sąsiedniej wiosce otwarci prywatny żłobek.i będę córkę dawać na kółka godz tygodniowo.żebym ja już mogła powrotem wdrażać się w pracy.WHO zaleca poszerzanie diety po 17tyg ja tak wprowadzilam pierwsze tzw.łyżeczki.na pewno córka będzie na zdrowych warzywach ,owocach,mięsie do czasu aż nie zacznie powoli jeść to co my.mój brat ma króliki i takie mięso będzie córka dostawać.Zapomniałam jeszcze dodać ze podaje córce śmiercionośne chrupki kukurydziane w ilości 2szt dziennie ,długości 4cm.bez dodatku soli. Widać że naprawdę nie da się tutaj nic napisać.Ja akurat wypowiadając się odnośnie tematu.

Kupuje wszystko w ekologicznym sklepie. Tylko my jemy większość takich produktów. Mięso z certyfikatem. Warzywa i owoce z certyfikatem. Kaszki hole. Makaron ekologiczny.

Ja kupowałam wszystko w zwykłych sklepach, czasami (ale rzadko) coś eko.

2:11 nie skonczony, ale zaczyna 1 miesiąc i konczy go po miesiacu, no to chyba logiczne?

gość dziś 2:11 nie skonczony, ale zaczyna 1 miesiąc i konczy go po miesiacu, no to chyba logiczne? x I ty sie dziwisz ze was humanistów traktuja jak debili? :D