Ciasna szparka u mężatki

Moja małżonka ma ciasną szparkę i nie było by nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że jesteśmy po ślubie 18 lat., a ona ma 40 lat. Jak pierwszy raz się z nią kochałem miała ciasną szparkę, obecnie też jest ciasna. Zastanawiam się, ponieważ mój ptaszek troszkę się skurczył. Więc jej pochwa powinna być luźniejsza. Nic z tych rzeczy. Co prawda raz rodziła, ale przez cesarkę. Możecie powiedzieć, powinien się cieszyć, a on jeszcze narzeka. Dla mnie nie jest to sytuacja komfortowa. Jak już wspomniałem żonka ma ciasną pochwę, a najciaśniejsza jest przy wejściu do pochwy i żeby jej włożyć członka, trzeba mieć porządny wzwód. Przynajmniej twardy jak ogórek. Krótko mówiąc, kto da radę włożyć swojego członka mojej żonie to jest już cała jego. Mój członek nie często ma odpowiedni wzwód, a więc nie często uprawiam z nią seks. Z tego powodu nie raz przyprawiła mi rogi, oj przyprawiła.

nie pchaj w pupe

Moja ma luźną muszelkę po dwóch porodach i mówi otwarcie, że mój k***s cienki, około 16 cm w zwodzie to dla niej za mało. I co począć? Kobieta się męczy, a mi jest przykro. Nawet nie miałbym nic przeciw, aby inny facet z dużym k*****m jej zrobił dobrze między nogami. Ciasna marzenie...

A co ja mam powiedzieć. Mój ptaszek ma tylko jakieś 11 cm. Żona jest przy kości, ma dużą pupcie. Często mi się wyślizguje z jej cipci przy seksie. Narzeka na mnie nie dziwię się. Chciałbym jej powiedzieć, żeby znalazła sobie na boku kochanka lub kochanków, ale wtydzę się. Serce mie boli jak patrzę na jej ponętną pupę, przy której dwóch facetów miałoby co robić. Może ktoś ma jakieś pomysły? Nie mogę patrzeć jak się męczy.

a mój sąsiad ma taką "kiełbasę", że odlewa się z korytarza, bo mu się pyta w łązience nie mieści, a jak się spuszcza, to mu żona wyskakuje z łóżka, takie ma ciśnienie spermy.

Hahaha

Sąsiad ma, a ty jakiego masz? Dobre sobie. Może lepiej pisać o sobie. Jak ja bym miał dobrego i obdarzonego sąsiada, to bym żonę do niego wysłał. Jak pisałem męczy się i potrzebuje poprostu zdrowego dużego penisa.

Koleś ma rację, jak masz dużego k****a to zrób dobrze jego żonie, po co ma się męczyć. A jak masz szprotkę w spodniach to nie pisz głupot w stylu "sąsiad ..." Facet ma kłopot i trzeba mu pomóc.

A pokazesz nam foto c**eczki twojej zonki taka ciasniutka c**eczka brzmi podniecajaco

nienormalni jesteście debile współczuje twojej żonie zboczeńcu jakiś nienormalny jesteś jak mogła z czymś takim być to jest do rozmnażania k***a debile anie co wy gadacie

masakra co z wami jak możecie na forum to prywatne sprawy

Odezwała się przyzwoitka. Też taką miałem po ślubie, a obecnie nogi rozkłada szeroko i czeka jak wejdzie głęboko. Tyle, że mój około 13 cm nie wchodzi zbyt głęboko i tu mają pole do popisu inni jej kochankowie. Dla świętego spokoju toleruje jej seksualne zachcianki.

Moja miała ciasną cipunie do czasu, jak w ubiegłym roku pojechała na wczasy sama. Ja zostałem z dziećmi i robiłem remont w domu. Po powrocie mojej ukochanej zauważyłem, że jej c**eczka jest o wiele luźniejsza. Nie rozmawiałem z nią na ten temat, bo i tak by zaprzeczyła. Mnie się udał remont domu, a małżonce remont między nogami. Swoją drogą niezłe narzędzie miał ten robotnik.

Ale polucje facio chociaż miewasz?

To po co tam fiuta pchasz lecz się na łeb zboczeńcu!

I współczucie dla tej kobiety co męża zboczeńca ma

Mojej świeżo poślubionej żonie też przydałby się taki robotnik może nie z dużym, ale grubym narzędziem. Pochwę ma na tyle ciasną, że odczuwam ból członka podczas stosunku z nią. Przeważnie mam ochotę na drugi stosunek, ale mój czlonek ma dość. Nie jest to wina nawilżenia, bo ma dość mokro i ja robię jej minetkę przed stosunkiem nie żałując śliny. Możecie powiedzieć, że facet powinien się cieszyć, ale przed nią miałem inne kobiety i z nimi było super, bo były luźniejsze. Nie jest też wina mojego członka, około 15 cm długości, a w obwodzie 11 cm. Nie zalicza się do olbrzymów. Pozostaje kwestia czy ona była by chętna na innego obdarzonego przez naturę i jak jej to powiedzieć.

Mojej świeżo poślubionej żonie też przydałby się taki robotnik może nie z dużym, ale grubym narzędziem. Pochwę ma na tyle ciasną, że odczuwam ból członka podczas stosunku z nią. Przeważnie mam ochotę na drugi stosunek, ale mój czlonek ma dość. Nie jest to wina nawilżenia, bo ma dość mokro i ja robię jej minetkę przed stosunkiem nie żałując śliny. Możecie powiedzieć, że facet powinien się cieszyć, ale przed nią miałem inne kobiety i z nimi było super, bo były luźniejsze. Nie jest też wina mojego członka, około 15 cm długości, a w obwodzie 11 cm. Nie zalicza się do olbrzymów. Pozostaje kwestia czy ona była by chętna na innego obdarzonego przez naturę i jak jej to powiedzieć.

moze by sprzedac jako nowke, bo chyba malo uzywana a sobie kupic z wiekszym przebiegiem?

dziś pora leczyć łeb co?