Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malewa

Poród we Francji

Polecane posty

Gość Malewa

Witam jestem w 6 miesiącu ciąży, mój facet wyjechał właśnie do Francji do pracy i ja planuje do niego dojechać za miesiąc, jednak boję się ponieważ nie znam języka, nie wiem jakie formalności muszę dopełnić po przyjeździe oraz jak wygląda poród, ubezpieczenie i finansowanie wszelkich świadczeń lekarskich zwłaszcza że to już 6 miesiąc. Bardzo proszę o jakieś rady i pomoc w doradzeniu. Dzięki wielkie bo umieram z przerażenia co dalej począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest zly pomysl. Juz pomijam brak ubezpieczenia - zaplacisz za byle jaki szpital wiecej jak za super prywatna klinike w Polsce. Za wszystko zaplacisz z wlasnej kieszeni. A w jakim jezyku chcesz rozmawiac z lekarzem/polozna? Jakie warunki mieszkaniowe? Moj facet wynajmuje mieszkania, ale ma zapis w umowie, ze bez dzieci/kobiet w ciazy. Malo kto chce takich lokatorow. Naprawde chcesz byc z niemowlakiem w obcym kraju, bez nikogo do pomocy i bez znajomosci jezyka???! W Polsce wiecej swiadczen dostaniesz (becikowe, kosiniakowe, 500+) niz we Francji. Co to w ogole za glupi pomysl aby wyjezdzac w 7mym m-cu ciazy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malewa
Francuskiego nie znam, jedynie podstawy, ale angielski znam doskonale. Mieszkanie mój facet już ma więc z tym nie ma problemu, on również ma już załatwione ubezpieczenie. Wyjeżdżam bo chcemy zostać tam już na stałe, skoro on ma tam zaoferowana stabilna pracę. Nie chodzi mi również o pieniądze jakie dostanę po porodzie ale przede wszystkim co bym musiała zrobić teraz przed żeby móc tam normalnie urodzić również za to nie płacąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SrNie w banie, ja wyjechalam do francji w 7 miesiacu i wszystko bylo ok. Nie pamietam, jak bylo z formalnosciami, ale poszlismy do oddzialu securite sociale i pracujacy maz mnie ubezpieczyl. Mialam prawo do darmowej szkoly rodzenia, wszystkich badan, porod darmowy. Aha, jednak ja bylam ubezpieczona od poczatkuciazy. Koniecznie isc do cfu, bo daja kazdemu kase na wyprawke. Porod bardzo dobrze- wlasny pokoj, cieple rogaliki na sniadanie, przemily i delikatny personel. Codo mieszkania- jest bardzo trudno, ale jesli maz pracuje legalnie, powinien bez problemuznalezc. Nigdy w zyciu nie widzialam zapisku o zakazie kobiet w ciazy.... Wiadomo, ze na poczatku bedzie samotnie i trudno, ale chyba, skoro jestecie rodzina, najwazniejsze jest byc razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W polsce wiecej swiadczen niz we francji? HHahahhahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angielski we Francji jest bezużyteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malewa
Witam, dziękuję bardzo za wszystkie informacje, czytałam również na innych różnych forach, że do 3 miesiąca ciąży trzeba zgłosić to w jakimś urzędzie, co jeśli ja właśnie wyjadę tak jak pisałam czy wtedy już jest za późno czy mogę bezproblemowo dokonać wszystkich formalności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mąż jest na miejscu, dlaczego on się nie dowie jak wygląda ta sprawa? Przecież może podejść czy zadzwonić do urzędu i wyjaśnić wszystkie formalności, przede wszystkim kwestię ubezpieczenia. Może okaże się że jednak lepiej będzie ci urodzić w Polsce, a tam pojechać z dzieckiem. Ale zgadzam się z uwagą że z angielskim niewiele tam zdziałasz... szczerze radzę zapisać się na intensywny kurs francuskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malewa
Chciałabym się dowiedzieć cokolwiek również że swojej strony, nie tylko od strony urzędu, ale dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawe czy w czasie akcji porodowej zrozumiesz "franko-angielski" poloznej.... w razie komplikacji, kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak pisza wyzej...l francuzi uznaja tylko swoj jezyk! Mam przyjemnosc pracowania z cooperacja francuską.... wszystko po francusku - angielski zapomnij ze beda sie płaszczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Koniecznie isc do cfu, bo daja kazdemu kase na wyprawke. " Nieprawda. Jest prog dochodowy powyzej ktorego za duzo sie z caf-u nie nalezy... I nalezy zglosc u nich ciaze przed koncem 14 tygodnia. Ale cala reszta sie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×