Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co dalej?

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, kolega mojego chłopaka, najpierw probowal dotknac mnie byl pod wplywem alkoholu ale tylko na nodze polozyl i go oddtracilam myslac ze to pomylka i tyle. W koncu sama go znam dlugo i nie sadzilam ze to byl jakis zly zamiar. Pozniej mowil ze nie ma gdzie spac, nie pamiętam dokładnie i mowie mu zwykle po kolezensku "mozesz u nas". Jednak tuz pod domem sytuacja sie powtórzyła kiedy bylam odwrocona znow mnie zlapal ale juz niestety nie za noge.. w tym momencie wyszedl moj facet ale bylam cicho bo balam sie ze sie pobija oboje pili. Powiedzialam mu o tym gdy ten pojechal do domu(nie spal u nas). Moj facet jest obrazony uwaza ze cos krece i cos mu nie pasuje. Napisalam do tego kolegi i napisalam wyjasnij mi dlaczego tak zrobiles na co on ze to nie tylko jego wina, nie przyzna sie w wiadomosciach bo ma dziewczyne i mialabym gotowy podglad na to ze cos zrobil. Moj facet widzac te wiadomości jeszcze bardziej sie zmieszal i teraz nawet ze mna nie chce gadac.. facet jeszcze z nim nie rozmawial o tym. Co mam robic? Co zrobic aby ten bydlak sie przyznal a moj facet mi uwierzyl? Naprawdę nie dalam mu nigdy zadnego sygnalu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rób. Ty masz czyste sumienie. Jeśli Twój facet Ci nie uwierzy, to Twój związek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×