Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lila2525

Problemy z teściem

Polecane posty

Gość Lila2525

Mam 25 lat. Od prawie roku mieszkam z narzeczonym, jego rodzicami i rodzeństwem. Byłam zmuszona to zrobić ponieważ mama z dwójką mojego młodszego rodzeństwa przeprowadziła się do malutkiego mieszkania i nie było miejsca a teściowie nie mieli nic przeciwko. Z małego miasta przeprowadziłam się na wieś do wielkiego gospodarstwa. Wiedziałam, że ma początku związku teściu nie był za mną bo jestem za gruba, nie za ładna, choruje itd. Mojemu narzeczonemu to nie przeszkadza, jesteśmy razem prawie 5 lat, nigdy nie goni mnie do pracy, każe odpoczywać, jak jest chora sprząta i wykonuje moje obowiązki. Myślałam, że z czasem teściu się do mnie przekonał i zrozumiał, że jego syn nie chce, żeby żona pracowała na gospodarstwie, zwłaszcza, że stać ich na zatrudnienie nie jednego a nawet wielu pracowników. Jednak jest to chyba zbyt trudny człowiek. Dzisiaj przyjechał brat teścia z swoją przyjaciółką i jej córką. Nie był to jednak przypadek,ta dziewczyna taka ładna pracowita, nie choruje, ciągnikiem jeździ i w polu pomoże. A ze mną nic nie będzie, gospodarstwo mu syn do ruiny doprowadzi razem ze mną sobie nigdy nie poradzi, ja to tylko chcę w swojej pracy siedzieć, zrobię parę rączek klientek (jestem stylistyką paznokci, mam swój mały salon) i nic więcej nie będzie mnie obchodzić. Dowiedziałam się wszystkiego przypadkiem, myśleli, że śpię, potem narzeczony powiedział, że faktycznie ojciec mu tak mówi ale mam się nie przejmować on mnie kocha i chce mieć żonę a nie parobka. Jednak ja strasznie się boję, stresuję się na samą myśl, że mam tak wrócić. Nienawidzę tego domu. Walczę z depresją, mam hasimoto i chóry kręgosłup. Nie daję rady jak sobie radzić? Nie mogę nic wynająć bo narazie mnie nie stać, salon otworzyłam niedawno i nie przynosi jeszcze dużych zysków. Nikt inny nie dostanie gospodarstwa, starszy brat narzeczonego jest niepełnosprawny a młodsza siostra to alergiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ teść ma rację jesteś obciążeniem Będzie rozwód jakich wiele. Teść ma swoje zdanie i jest ono słuszne. Nie masz orzeczenia o niezdolności do pracy więc radź sobie! jak kurna wszyscy muszą, bez handlowania pupą nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się aż tak. Masz męża kocha cię i to się liczy tylko on powinien swemu ojcu powiedzieć żeby się nie wtracal w wasz związek. Niech pilnuje siebie a nie ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma męża, tylko narzeczonego. Teść jeszcze nim nie jest, a już mu siedzisz na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz mi dzis zdrowego czowieka? chyba te zule tylko co pod sklepem chleja maja zdrowie konskie ale taki do roboty nie pojdzie, te wszystkie lalunie co sobie paznokietki przyklejaja tez sie praca nie schanbia, autorko masz 20pare lat i chory kregoslup? chyba od siedzenia na tylku tesc nie powiniem sie wtracac, a jak jestes na 100% pewna swojego faceta ze cie nigdy nie zostawi to z nim badz jak chcesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2525
Mam chory kręgosłup bo miałam wypadek, rodzice też mają gospodarstwo i kiedy tam pracowalam spadłam z maszyny, groził mi całkowity paraliż ale wyszłam z tego tylko muszę się oszczędzać, nie powinnam pracować ale chce na siebie zarabiać jak potrafię. A czy siedze na głowie? Dokładam się do rachunków chociaż teściowa nie chciała, kupuje sobie jedzenie, zawsze sprzątam pp sobie i innych też, pranie robię swoje, w sobotę sprzątam cały dom i zajmuje się po pracy schorowaną babcią. W niedzielę gotuje obiady dla wszystkich, na mieście wszystko im załatwiam, sprzątam wszystkim samochody itd. Dodam, że też trochę się wycierpialam ojciec alkoholik robił wiele złego, stąd zmiana zamieszkania mamy i rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×