Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z żoną

Polecane posty

Gość gość

Witam mam 30 lat jestem w związku małżeńskim od 8 lat. Mam problem, mianowicie moja żona przestała mnie podniecać. Mamy córkę 5 letnia. Nasze sprawy łóżkowe są nudne, moja żona preferuje sex babciny taki po cichu po ciemku i pod koldra. Mnie podnieca koronkowa bielizna, jakieś pończochy aona nie chcę tego dla mnie zrobić. Kupiłem jej nawet ładna koronkowa bielizne pończochy które leżą gdzieś głęboko w szufladzie. Rozmawialem z nią na ten temat, powiedziała że jak chce coś takiego to do bu....delu. mam dosyć już babcinego sexu. Proszę o jakieś porady. O pomoc co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooooo JAZDA FANI jedzcie temat na topie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dała zezwolenie na korzystanie z usług prostytutek. Problemu nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roskosmos Slaba fota postaraj sie lepiej i k***s troche mikro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przed slubem ile czasu byl seks i bylo wspaniale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech, młody małzonku jesteś tyle lat z kobietą i nie wiesz jak na nią podziałać, żeby sie odwazyła? cierpliwie, z miłością , delikatnie z poczuciem humoru itd itd. nie obraź się, ale brak ci wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studzia
Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałem z nią, tak nawet żartobliwie i poważnie. Różnie i nawet w trakcie sexu. Kiedyś mieszkaliśmy z teściami więc rozumiałem może się wstydzi może krępuje. A od 4 lat mieszkamy sami i nic zero erotyzmu przyjemności, przykry obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradzcie jak mam pomóc nam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty rowniez jej nie podniecasz, niestety jak kobieta uwaza faceta za atrakcyjnego to w lozku staje na glowie nienalze nawet jak jej sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nigdy na głowie nie stawała żeby było dobrze. Zawsze to bylo to traktowane jak małżeński obowiazek. To nie ma wyjścia? Rozwód? Albo białe małżeństwo? Bo rozmowy nic nie wnoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może terapia małżeńska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona powiedziała że nie jest psychiczna żeby chodzic po sexuologach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapia małżeńska nie służy do leczenia psychozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz sobie walic tylko zonie dooope zawracasz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wiem ale ona uwaza inaczej. Wieczne pretensje. Brak sexu rozbija nasz zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczne pretensje o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co" sobie wziales to masz i nie gderaj :D a podobno maja wniesc zakaz rozwodow :D poza tym.. Kosciol rozwodow nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wziąłeś sobie kobietę bez potrzeb dużych i o małej wyobraźni. Tego nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo żona wie, że przestała Cię podniecać. Podnieciłyby Cię koronki. O tym także wie. I jeszcze wie, że przestałeś ją kochać. I tu tkwi problem. Miłość to trzeba pielęgnować, bo ona jest. Dowiesz się o tym dopiero jak zdradzisz i zobaczysz co straciłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakaz rozwodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadnych przebieranek
Podniecaja cie koronkowe ponczochy, to sie trzeba bylo zenic z koronczarka. Normalna kobieta chce sie czuc kochana jako ona, a nie jako substytut lasek, za ktore tacet chcialby ja przebierac - w stroje policjantki, pielegniarki, prostytutki... Ona czuje, ze nie lecisz na nia jako na zone, tylko ze masz wizje. Nakgladales sie p****li, a kto normalny chodzi do lozka w ponczochach, butach na szpilkach itd.? Znormalniej, to i zona przestanie chciec tylko po ciemku. Teraz widocznie nie chce na ciebie patrzec, bo wie,’ze podczas seksu masz te swoje wizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama ci powiedziała że do burdelu, to w czym masz problem? Żona która nawet raz na jakiś czas nie chce założyć koronkowej bielizny przestała być kobietą. Nie mam nic przeciwko bawełnianym gaciom bo są po prostu wygodniejsze i osobiście nie lubię kobiet w stringach jakoś mnie to odpycha, ale założyć do figli w domu koroneczki czy pończochy to chyba nie jest straszny problem? Zrobiła z ciebie rozpłodowca i koniec, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''problem z żoną'' mają załatwić koronkowe majtki? Nawet jakby założyła tą bieliznę to nadal będzie żoną, której już nie kochasz. przed śłubem oczywiście była wulknaem seksu i ubierała, zachowywała jak prostytutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks babciny może być super, ale do tego trzeba prawdziwego mężczyzny. Ty gonisz za tym, co jest synonimem wyłuzdania. Nie twierdzę, że pończochy są złe, ale nie każda kobieta ma taki styl. Nie doceniasz skromności i naturalności swojej żony, to z tobą jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wyuzdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówię że zawsze ma zakładać czasami poprostu dla przyjemności. Do pracy jakoś jej nie przeszkadzają koronki itd. a dla mnie jest to problemem i nigdy ale to nigdy tego nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty ubierasz sie do lozka jak do pracy, panie mezu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli miała by taka fantazje to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×