Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polacy się nie szanują dlatego mało zarabiaja.

Polecane posty

Gość gość

Polacy się nie szanują dlatego mało zarabiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw sie godzą na prace za 1500 a potem narzekają ze mało zarabiają, idioci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraź sobie muzułmanina albo murzyna, żeby miał pracować za 1500 zł. Ja sobie nie wyobrażam, a polak nie dość, że pracuje, to jeszcze wyrabia nadgodziny i czuje się wdzięczny, że ktoś w ogóle zechciał go zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to frajerzyny są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo sie uczyc w liceum to bys w PL zarabial dobrze jak ja:D Zapewne skonczyles wyzsza szkole pasienia bykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż po zawodówce z kursem spawacza zarabia 5 tys na rękę w Polsce i dwa razy tyle w Niemczech, gdy firma ma zlecenie na roboty w delegacji. Ja po dwóch kierunkach studiów nie zarabiam praktycznie nic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ W niemczech zycie tez 2 razy drozsze osrusie. Tylko w PL jestes u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo polacy łapią co jest bo muszą przeżyć, nie mają tego luksusu że ktoś ich utrzymuje latami a oni sobie studiują lub biorą kursy i w ofertach pracy przebierają. Jakby mnie ktoś utrzymywał to bym miał kilka magistrów i kilka doktoratów bo szkoła dla mnie to pikuś, a tak musze napíerdalać aby przeżyć a potem już niewiele siły zistaje na nauke. Ale już niedługo. Mam oszczędności na 5 lat życia i ide do szkoły dalej, a potem lokalni będą mi buty lizać jak zdobęde lokalne papierki i certyfikaty, bo tu tylko ich papierki się liczą a to tępe bydło nic tu nie potrafi, będe tu lordem dla nich niedługo, i będą musieli mówić SIR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje 8260zł w PL to mało? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja zaczynałam swoją pracę to za (40-55h tygodniowo) 1200f. I pracowali ze mną Anglicy, Szkoci itp. Dlaczego? Bo praca marzeń (w branży naukowej) i na jedno miejsce jest 1000 osób (nie żartuję, tyle osób ostatnio aplikowało). A kogo nie było i nie ma u mnie w pracy? Czarnych, brązowych czy Polaków (oprócz mnie) bo oni nie chcą robić za takie pieniądze, nie mają pasji i nie stać ich na drogie studia, które były jednym z wymagań do tej pracy. Wiem, że są tu ludzie którzy robią w branży naukowej w UK więc wiedzą że nie sciemniam. Dodam tylko, że po kilku latach zarobki są już spoko, tylko na początek testują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1200f buehehe, to tak jak 1200zł w PL. Ja mam kilka razy tyle i bez murzynow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moje 8260zł w PL to mało? smiech.gif Zgłoś taaa, chyba w simsach cwelu, dawaj wyciąg z wypłaty albo morda w kubeł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:43 wiem, że mało. O tym była moja wypowiedź, przygłupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z kultura to u was na bakier :D typowe polaczki - grazynki, halinki, janusze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zarobków i nie piszę o Londynie! ale inne miasto. Ja jeszcze 4 lata temu mialam ledwie 800 funtów netto 9no ale nie cał etat). mąż miał niecały tysiąc netto... Obecnie ja mam 1340 netto a mąż 1625 netto. oboje praca 9-17 poniedziałek-piątek. Mąż mniej więcej raz na dwa miesiące ma możliwość nadgodzin w weekend ale może robić to z domu, wtedy ma 200% stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm bo Ty patrzysz na 90% tych co wyjechali bo w Polsce sobie nie radzili. My skonczylismy studia, przez 3 lata pracowalismy w Polsce. Lacznie mielismy ok 10 tys PLN Brutto miesiecznie. Jezeli chce sie zyc pelnia zycia to jest niezbyt wiele. Obecnie jestesmy w Niemczech od 4 lat. Obydwoje pracujemy w zawodach (umyslowych) ktore studiowalismy. Teraz mamy razem ok 8500€ brutto miesiecznie + premie roczne+ premie swiateczne i pieniadze na urlop. Lacznie ok 105 000€ brutto rocznie. Srednia na gospodarstwo domowe w DE za rok 2017 wynosila 4337€ brutto. Jak widzisz nie kazdy polak za granica malo zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ taa masz tyle w DE ale w simsach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojjj musztardziaku, kazdy jest kowalem swojego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie to tlumacz :) Sa ludzie ktorzy zyja, a nie egzystuja simsowy kolego. Nie wspomnialam ze jestesmy jescze mlodzi, ja 33, maz 36 lat, wiec podejrzewam, ze przez kolejne 5 lat nasze wynagrodzenia na pewno wzrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie tylko zastanawiam czemu podajecie zarobek brutto ? Przeciez to tak jakby podawac wzost w butach na obcasie ... ;) Jakbym ja liczyla moj zarobek brutto to by sie okazalo ze jestem Krezusem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo podatki im zjadają 70%, dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest cos takiego jak emerytura??!! bo jest cos takiego jak ubezpieczenie zdrowotne ??!! bo jest cos takiego jak ubezpieczenie od bycia bezrobotnym??!! bo w niemczech jest 6 klas podatkowych??!! Widzisz to sa wszystkie skladowe wynagrodzenia brutto w DE. Po placeniu tego wszystkiego mamy prawdziwa opieke zdrowotna, prawdziwy system emerytalny, prawdziwa pomoc w wypadku utraty pracy. Wiem ze w PL dla Ciebie najwazniejsze jest to co Ci zostanie na reke bo reszty ani nie widzisz ani nie czujesz, teraz ani nigdy. Wiekszosc baranow nie zastanawia sie co bedzie w wieku emerytalnym, najwazniejsze ile dostane na reke. Te wszystkie ochlejmordy co dostaja tzw. diety nie wiedza, ze one wcale sie do skladek nie wliczaja. Aleeeee kasa jest na lapke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co malo zarabiaja sa sami sobie winni, jak na calym swiecie, w PL tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w PL to już wogóle jest bangladesz, stada niewolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi zarobkami brutto/netto to bym nie przesadzał,że niewiadomo co z tego będziemy mieli później.Liczy się to w kieszeni czyli netto.Odnosnie emerytury to i tak trzeba się innymi źródłami zabezpieczać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brutto 1975 gbp/mies, co daje netto 1623 gbp/mies. zadowolony? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wall Street Crooks
gość wczoraj wasze emerytury debile z rządów przegrają na Wall Street, bo ich doradca ( główny złodziej kasy ) to Goldman & The Gang, nawini debile z was, aż mi was ignorantów i bezmózgów żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ja mam brutto 1975 gbp/mies, co daje netto 1623 gbp/mies. zadowolony? oczko.gif > lepsze to niż w PL £400 netto przy dobrych wiatrach, a tam ceny jak na zachodzie, ale bingol sobie wychwala ten kołchoz bo to durny patriota/płatny rządowy propagandzista zielonej wyspy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sprzedaliśmy dom w Londynie z zyskiem £350k. Trochę kasy na emeryturę w PL jest, poza tym angielska emerytura i jest ok. My z żoną nie martwimy się z czego będziemy żyć. Dzieciaki właśnie wyfrunęły z domu a my wracamy do PL żyć jak ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×