Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj w sklepie Pani za lada poprosila mnie o dowod

Polecane posty

Gość gość

A mam 40 lat...o co tu chodzi? To juz 4 przypadek w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa uważaj bo ktoś ci uwierzy...rozumiem,że możesz młodo wyglądać ale nie jak nastolatka,praktycznie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie. Dlaczego wiec pytali juz 5 razy w tym roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed chwilą był 4 raz,teraz jest już 5...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze robiła sobie z ciebie jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to ostatnio spotkało :-) Też mam 40 lat, to jakiś eksperyment społeczny czy co? W moim przypadku to było nie tyle dziwne/śmieszne co mega krępujące. Poszłam na zakupy i przy okazji kupiłam piwo (przegrałam zakład). Kiedy kasjerka zaczęła temat dowodu ludzie w kolejce zaczęli się na mnie gapić jakbym była jakąś nieletnią alkoholiczką . Nie powiem, niezbyt agresywne starzenie się ma swoje zalety ale wadą jest to, że nie zawsze otoczenie odbiera człowieka poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo musza wbic date w kasie, to nie jest jej widzi mi sie, tylko wymog, ze przy kazdym zakupie alko kasa prosi o date. jedni wbijaja byle jaka date i nie zadaja sobie trudu z proszeniem o dowod, inni prosza wg. litery prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale az 5 razy robili sobie jaja w roznych sklepach? Rok temu gostek mi powiedzial zeby go nie wkrecac ze mam 40 lat bo mam max 18. A ja na to: hehe masz poczucie humoru. A tu w tym roku w sklepach spozywczych pytali juz 5 razy. Ciekawe to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło pewnie o dowód zakupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Mojego kolegi w tych samych sklepach nigdy nie prosza o dowod jak on kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Chodziło mi o różnicę wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale moze dlatego kobiety nie traktuja mnie serio...spytalem jedna: a po co dowod? A ona ze mi nie sprzeda. Pomylka o 23 lata? A ona: to sie ciesz ze mlodo wygladasz. Zamiast powiedziec niech sie pan cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37 no niestety tak własnie może być, do mnie kiedyś pani urzędniczka dziubdziała jak do jakiejś dzidzi, zrobiła minkę i takim głosikiem :nooooo nie ma nieeeestety dzisiaj odpowiedziiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×