brakującą szafka w kuchni

Cześć. Mieszkamy 3 lata w jednym miejscu i chcemy dorobić jedną szafkę. Byłoby na nią miejsce jeśli obcięlibyśmy blat kuchenny i usunęli byśmy takie małe półk to byłoby miejsce akurat na taki wysoki slupeki. Ale ekipy remontowe życzą sobie kosmiczne dla nas sumy bo za jedna prosta wysoka szafke około 2000-3000. A i jeszcze wcale niekoniecznie chcą to wykonywać bo szkoda im zachodu. I tak myślę czy może jakaś szafkę dokupić w Ikea typu kallax i ją zrobić z szufladami czy może macie jakieś inne rozwiązania? Nie będzie to jakoś zgrane kolorystycznie z kuchnią bo szafki mamy takie lekko kremowe a ciężki dobrać odpowiedni kolor

Usunelibysmy*

Zobacz sobie szafki kuchenne na stronie wod-tech, możesz też napisać do nich wiadomość, z wymiarami jakie potrzebujesz i na pewno coś Ci doradzą, ja tak zrobiłam i mam teraz idealnie dopasowane szafki do moich potrzeb : )

Hej, my mamy blat przytwierdzony do ściany i niestety średnio się to spisuje. Za każdym razem, kiedy próbuję coś ciężkiego na niej kłaść, składa się. Ale cóż, nie mam jak na razie wyjścia, w kawalerce nie ma miejsca na rozbudowę. Może do pokoju połączonego z kuchnią za to kupię takie taborety https://miratek.pl/taborety-kuchenne,c8.html będą mniej miejsca zajmować niż pufy. Też tak uważacie?