Zakochalam się w chłopaku ale on raczej nie czuje tego samo co ja

Cześć, Mam 16 lat i od 3 lat jestem poważnie zakochana w chłopaku. Na początku naszej znajomości bardzo dobrze nam się rozmawiało,spotykaliśmy się, pocałunki w policzek na przywitanie i na pożegnanie, codzienne rozmowy które były prowadzone godzinami, a teraz? Teraz tylko pisze gdy potrzebuje pomocy, więcej rozmawiamy na żywo, ale to i tak nie to samo co kiedyś. Najwięcej czasu przebywa teraz ze swoim przyjacielem, a mnie olał, nawet trudno nam jest sobie powiedzieć zwykle "cześć". Zrobił się taki jakby niedostępny. W szkole przy kolegach wyglupia się i dokucza( w pozytywny sposób, tzn. zaczepia mnie, uderza z łokcia, czasami przytula) a raz się nawet slowem nie odezwie. Raz jest miły raz nie. Zmienił się bardzooo. Nie wiem co mam myśleć. Zgupiałam przez to wszystko, bardzo go kocham ale nie wiem o co mu chodzi. Może wy miałyście podobną sytuację? Co oznacza jego zachowanie?

a on mówił co czuje?

W zartach nie raz mówił "kocham cie" no ale takie coś nic nie znaczy

Dziecko zakochanie to jeszcze nie miłość. Możliwe, że też mu się podobasz tylko podobnie jak Ty nie jest pewien czy on Ci się podoba. Ryzyk-fizyk.. pogadaj z nim i powiedz mi szczerze, że Ci sie podoba. Jeśli nie bedzie czul tego samego to trudno. Jesteś bardzo młoda i jeszcze nie jeden facet bedzie Ci się podobał. Gdy bylam w Twoim wieku bylam zakochana w chlopaku, ktory nawet nie wiedzial o moim istnieniu, a ja bylam bardzo niesmiala. W medzy czasie poznalam innego chlopaka, ktoremu z kolei ja bardzo sie spodobalam i bardzo o mnie zabiegał :) Bylam wtedy starsza od Ciebie o rok. I to z tym drugim chlopakiem zwiazalam się na stale i to on okazal się by moja wielka miloscia. Takze jesli bedzie chcial z Toba być to fajnie. A jak nie to poznasz kogos innego :)