ankieta dla mam dzieci idących do Pierwszej Komunii

U nas podpisują tylko dorośli obecność na zebraniach (ale to nie zebrania a tak naprawdę nabożeństwa). Zaskoczona byłam jak wielu wierzących rodziców namawia innych, żeby podpisali się za nich w odpowiedniej rubryczce. Wierzcie mi, ludzie tam cuda odstawiają, dopisują obecności, podpisują się za kogoś. To pokazuje jak ludziom, choćby wierzącym, nie odpowiada te kościelne narzucanie obowiązków, administracyjne roszczenia a jednocześnie czują się przez Kościół osaczeni wymogami i radzą sobie jak mogą.

W odniesieniu do tych prac domowych czy innym wymysłów. Tu się sprawdza taka reguła: zaciśniesz rękę, to ci między palcami wyleci co chciałeś zatrzymać. Ale Kościół o tym nie wie. Ludzi w Pl jeszcze nie odchodzą, bo tu cenimy tradycję ale już kwestia czasu, zwłaszcza gdy się widzi że Kościół wyciąga przeciwne i błędne wnioski.

Nie pieprze. Moj syn ma takie samo podejscie bo tak zostal wychowany.

12:01 :D chciałabym Go poznać :P zobaczyć czy istnieje...