Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dwwe

Czy wierzycie w przeczucie i negatywne myślenie? Ja tak

Polecane posty

Gość Dwwe

Byłam na 100% wierna swojemu facetowi, jednak kilka dni po jego zdradzie (po kłótni ze mną poszedł na d****i) zauroczyłam się na zabój w koledze z roku. O zdradzie partnera dowiedziałam się po dwóch latach, więc jedynie przeczucie dało mi znać, że nie warto już być wierną, choć fizycznie go nie zdradziłam. Mam też coś takiego, że wszystko na co mam nadzieję spełnia się na odwrót. Jeśli mam pozytywne myśli, z radością patrzę w przyszłość to niespodziewanie dostaję tak po d***e, że nie mogę się pozbierać, a z drugiej strony, gdy jestem pesymistycznie nastawiona to wszystko idzie gładko i wszystko mi się udaje. Zaczęłam tak manipulować losem, że jestem wiecznie negatywnie nastawiona, zakładam najgorsze żeby właśnie to wyeliminować z możliwych zdarzeń. Ciągle myślę o śmierci członków mojej rodziny, bo wtedy mam pewność, że wtedy mnie taka tragedia nie spotka. Przed śmiercią babci właśnie zaniechałam takiego myślenia, byłam przekonana, że babci nic nie będzie, wróciła przecież tego dnia ze szpitala. Wieczorem już była martwa. Nigdy mnie to nie zawiodło, mam też bardzo silne przeczucie co do spotykania ludzi. Czasem napada mnie dziwna myśl, która nie daje mi spokoju, np o dawnej znajomej i po kilku chwilach dostaję od niej wiadomość albo do mnie dzwoni mimo, że nie miałyśmy kontaktu od kilku lat. Pozytywne myślenie jest bzdurą, wręcz może być niebezpieczne w moim przypadku. Ja nazwałam to negatywnym myśleniem, które wpływa bardzo pozytywnie na nasze życie. Czy macie podobne doświadczenia? Czy czasem przeczucie wychodzi u was na pierwszy plan i zachowujecie się bardzo dziwnie, niecodziennie (tak jak ja z tym nagłym zauroczeniem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że coś się stanie. Po prostu. Zapominam o tym dopóki się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×