Dobra rada dla facetów z portali randkowych

do których sam może mało chlubnie się zaliczam. Jak będziecie przeglądać profili dziewoj i zagadywać do niektórych to w innej karcie zapuśćcie sobie Skaner "Nadzieja" :) Jak słucham tego utworu to wiadomości niemal same się piszą a tytułowa nadzieja naprawdę dodaje mi otuchy że ileś tam dziewczyn nie odpisze ale w końcu trafi się ta jedna z którą nawiążę poważniejszy kontakt. Łatwiej przebrnąć przez ten portalowy mur kobiecej niechęci i obojętności przy takim pięknym utworze. A jeszcze jak jestem przy konsumpcji 3. piwka to zdarza mi się śpiewać refren razem z wokalistą: "Naaa na na na na na, ło ho, naaa na na na naj" :D

awww :*

20:16 to miał być komplement? :)

Hahah :D jestem tytułowym facetem z portalu ale na pewno nie będę sobie podśpiewywał jakiegoś disco polo na na na :D dużo mi to pomoże, na pewno

Co k****a?

Nie wierzę że w piątek wieczór na kafe nie ma facetów z portali, może któryś by podziękował za miłą radę? :o A ten co napisał że nie będzie sobie podśpiewywał disco polo to sobie nie podśpiewuj, mnie w każdym razie bardzo pomaga słuchanie tego utworu, psychika i pozytywne nastawienie są bardzo ważne w każdej dziedzinie, zwłaszcza w zdobywaniu miłości. Autor tematu.

Najważniejsze, mieć nadzieję :-)

Przecież tam połowa profili jest lewych a reszta to szuka sponsora. Nikt tu nie szuka partnera życiowego.

jak dla mnie mozesz sobie siedziec na portalach randkowych i nawet do usranej smierci sluchajac disco polo jak ci to sprawia radosc

Fajnie że ktoś jeszcze słucha takiego szajsu :D no chyba że to prowo

nadzieja to jest to co się ma moment przed tym nim się ZGINIE, cud miód faktycznie

Mi portale nuc nie daja oprocz zabierania czasu. I tak jakbym nawet sie spotkal z kims nie dam rady prowadzic nieskonczonych rozmow.

HA, ha, tu autor tematu. Przypomniałem sobie o nim i go odświeżam, gdyż moje działanie przyniosło efekt :D Zaprosiłem pewną dziewoję na randkę i się zgodziła, pisaliśmy ze sobą kilka dni. 23:52 jak masz jakiś problem z USRANIEM to polecam papier toaletowy, nie jest drogi, no a później to wypadałoby się podmyć ale to już jak uważasz :D a do tego zaraz poniżej - to nie jest prowo, jak dla ciebie to szajs to nie słuchaj, proste, ale niektórym taki ponadczasowy utwór może pomóc, stąd mój wpis. Mnie pomógł, jak widać :D