Mimo, że jestem prawikiem 27 letnim, to kobiety są dla mnie ważne

W przeciwieństwie do innych prawików, którzy nigdy nie mieli dziewczyny, kobiety nie są mi tak obojętne . Nie czuje do nich nienawiści. Brzydalem nie jestem, w sumie to związek, w którym utrzymywałbym swoją księżniczkę, nie przeszkadzałby mi. Jestem fetyszystą ogólnie kobiet. Nie zrezygnowałem z kobiet, tzn nie straciłem zainteresowania nimi, z powodu mojego samotniczego życia.

Mam tak samo jak Ty. 29 lat i wciąż dziewica. Jeszcze mam iskierkę nadziei na "miłość".

20:52 prowo :) nie ma dziewic 29 lat, ba, nawet 23 nie ma :D

Mam tak samo jak Ty. 29 lat i wciąż dziewica. Jeszcze mam iskierkę nadziei na "miłość" xxxx Cieszę się. Chociaż mi nie chodzi tak o stracenie prawictwa. Bardziej o stworzenie z nią związku sadomasochistycznego, specyficznego, opartego na zaufaniu i głębi. Po prostu jestem fetyszystą kobiet, ich natury, głosu itp. Brakuje nieraz obecności takiej osoby, zapachu jej, smaku, więzi.