Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lifeisgood

Noworodek nie chce jeść, cały czas spi

Polecane posty

Witam, mój dwudniowy noworodek niemal cały czas śpi. Przystawiony do piersi robi 3 łyki (trwa to 5-10 min) i drze się wniebogłosy, gdy chce go karmić dalej. Zasypia i tak cały czas. Potrafi ładnie otwierać buźkę, mam pokarm (wyciskam mu go nawet), a moje sutki są Ok. Tu w szpitalu ilu lekarzy i położnych, tyle opinii. Jedne mówią, ze tak bywa z dziećmi w tym wieku, inne ze muszę go karmić co 2h co najmniej 15 minut, bo inaczej będzie głodował... Póki co nie chcą go jeszcze dokarmiać, a ja się boje, ze umrze z głodu :( jutro chyba sama kupię mu mleko i będę butelka dokarmiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popros natychmiast o bad.krwi na bilirubine, moja tez tak sie zachowwala bo miala b. wysoki poziom bilirubiny, prawie spiaczke i wysoka zoltaczke az musiala miec transfuzje. Twoj pokarm nie ma z tym nic wspolnego, dzialaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje pierwsze dziecko też tak miało. Zasypialo przy piersi. Ciągnęło kilka razy i znów spało mmimo prób budzenia. Jedynie nie plakalo. Ostatniej nocy przed wyjściem było dokarmiane co 2-4 h i zaczęło przybierać. Myslalm, że już się nie uda karmić piersią. Zaraz po powrocie do domu zaczęło pieknnie jeść i karmilam piersią 2 kata. Kolejne też było dokarmiane w szpitalu i też w domu karnilam bez problemu. Gratulacje. Nie martw się i nie denerwuj. . Stres utrudnia opiekę i karmienie. Uwierz , że się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bilirubine powinni sprawdzić e szpitalu. To chyba standardowe badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie wczoraj w nocy już jadł 40 minut, po czym dostał ataku płaczu... dziś to samo jakaś histeria, położna pomogła przyłożyć go do piersi i jadł pol godziny, potem znowu płacz. Teraz był kąpany to dowiem się, czy znoeu zrzucił i będzie dokarmianie. Bilrubina w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież przez pierwsze 2 dni noworodek prawie nie je...uczy się ssać, żołądek może pomieścić jakąś minimalną ilość pokarmu. Spadek wagi ok. 10% dopiero po ok. 1 tygodniu osiąga wagę urodzeniową. Nikt ci tego nie powiedział, lekarz, położna? ja chyba śnię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo lifeisgood:) pamietam Cię z niektorych tematow i chyba z majowek2018. Gratuluje juz po Wielkim Dniu:D Nie martw się, skoro ladnie ssie to tak jak pisala osoba wyzej. Na razie maluch przyzwyczaja sie do życia poza Twoim brzuchem i ma prawo "wariowac". Zoladek ma malutki, rozkreci sie z czasem spokojnie. A z glodu nie umrze bo jednak ssie. A moze laktacja dopièo Ci sie rozkreca i wcale nie leci mleka tak duzo jak myslisz? Moze placze bo jest glodny właśnie. Musisz duzo przystawiac tak jak czesto chce:) bedzie dobrze. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Munia123
Dziewczyny, mam podobny problem z małym, też nie chce jeść, ale podejrzewam, że mam za mało pokarmu. Macie swoje sposoby na rozkręcenie laktacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Po co odświeżasz ciągle podobne tematy i piszesz niemal to samo w każdym? Czekasz na polecenie preparatu, który chcesz zareklamować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajrzyj na Hafija.pl, najrzetelniejszy portal w polskim Internecie o Karmieniu Piersią, tam na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie i rozwiejesz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak apetytu może być spowodowany szczepieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, nie nazywam się Agata;) i już dawno nie mam tego problemu. Po wyjściu ze szpitala i kiedy dużo stresów minęło, mały zaczął jeść. Po tygodniu w domu zaczął mieć kolki i już nie spał cały czas. A teraz nie wiem co mi nie pasowało w tym spaniu :D ludzie swieci echhhhg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×