Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiejsi faceci to dno, imponuja im kobiety z kasą i karierą

Polecane posty

Gość gość
15:25 ciekawe co byś zrobiła gdyby mąż zachorował i nie mógł pracować, od razu przestał by dla ciebie istnieć i poszukała byś innego "prawdziwego mężczyzny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:43 Ona go chyba też nie kocha, bo nie szanuje jego zdania i nawet nie próbuje się wczuć w jego perspektywę. Strasznie egoistyczne podejście, graniczące wręcz z roszczeniowością. I nie są to kontrakty biznesowe. A związki partnerskie właściwe dla XXI wieku. Może jak ktoś ma mentalność XIX wiecznej hrabianki to wydaje się to czymś irracjonalnym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:46 Jesteś po prostu do bólu współczesna. Tzn.lewicująca. Nie moja bajka. Rób sobie tę karierę i dawaj tyle ile bierzesz. Przerażające jaka to kalkulacja, musi być po równo. Wybacz, ale dla mnie to żenada. To bardziej przypomina kontrakt biznesowy niż małżeństwo. Wy chyba nawet nie jesteście tym małżeństwem. Na pewno nie macie ślubu kościelnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.50 Ślub kościelny jako wyznacznik czego, hahaha :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co jest smutne? To jak kobietony pisały tej dziewczynie, że owszem ona nie ma prawa oczekiwać że mąż będzie chciał mieć z nią dziecko, a ta inna może oczekiwać, bo wniosła mieszkanie. Czyli jednak kalkulacje. Popieracie takich facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No nie mamy ślubu kościelnego. Zgadłaś. A cóż złego jest w tym kiedy oboje PARTNERZY dają z siebie tyle samo? Przecież to najzdrowszy układ z możliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyznacznik miłości faceta. Patrz Emil Stępień i Doda. Nie bali się deklaracji przed tłumem w kościele, że to już na zawsze. Twój się asekuruje, poza tym nie ma Boga w sercu. Za to ma tam polskie nowe złote. Ty tak samo. Lepiej trafić nie mogłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.52 Nie tyle popieramy, co uważamy że kobiety są hipokrytkami. Bo krytykują zachowania, które u siebie tolerują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chyba lepiej mieć coś na start - nawet niech będzie to kawalerka z jednej i z drugiej strony - niżeli wspólne życie zaczynać na minusie będąc zadłużonym do emerytury? Komfort psychiczny wtedy większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w tym nic złego, to wasz wybór. Ale źle jest obrażać kobiety które myślą inaczej i inaczej zostały wychowane. A ślub kościelny yo tak tylko napisałam o nim, bo widać że masz lewicowe poglądy na rodzinę. Ja mam takie jakie teraz są niemodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 :53 A co jeśli ja nie chciałam kościelnego? Mezowi było obojętne, ja nie szanuje kk i nie chciałam szopki jako ateistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widać że ateistka. A tak poza tym, co, miał ją skreślić skoro się zakochał, bo nie miała kawalerki i skończyła mało opłacalne studia? To juz nie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka pluje jadem, że mąż chce aby była zaradna. Zamiast się rozwiesc, poszukać sobie tradycjonalisty to wiesza na nim psy w necie. Dlaczego? Bo i ogarniecie się i rozstanie wymaga jakiegokolwiek działania, a to już pewnie za trudne dla niej... Ona miała mało wymagający plan na życie a tu klops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica zasadnicza, ślub koscielny to nie związek partnerski tylko Trójkąt - z Panem Bogiem. Każdy inny, jak go tam sobie nie nazwiecie, i co tam w niego oraz w jakim % wnosicie jest nierządem i cudzołóstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim mężczyznom którzy dużo zarabiają i utrzymują swe kobiety proponuje poświęcić dwa trzy miesiące swego życia i zrobić test. Niby stracić pracę, oszczędności źle zainwestować na giełdzie, niby sprzedac samochod i kupic taki za 2tys, niby zatrudnic sie na fizycznym stanowisku za 3 tys na reke. Zobaczycie wtedy czy macie wspanialą kochającą żonę która nie pracuje bo nie musi, czy jesteście z roszczeniową kùrwą która jak tylko zacznie brakować kasy zwinie manatki i odejdzie zabierając ostatnie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja do trójkąta bym nie chciała, ale jak Tobie takie coś odpowiada, to nie mnie to oceniać. Jesteś dorosła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem roszczeniowa i nic mężowi nie zabiorę. Podpisalam z nim rozdzielnosc, o co pewnie byście mnie nie podejrzewaly. :) to ja, od słabych zarobków i umowy o pracę od niedawna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ten text o "parasolu ochronnym" dotyczący typiary tyrającej w okolicach najniższej krajowej jest może brutalny, ale jakże prawdziwy. Z kontekstu idzie wywnioskować, że ona w ogóle swojemu małżonkowi łaskę robi, że jest gdziekolwiek zatrudniona, powinien to docenić i obdarować ją swobodą w decydowaniu o swoim życiu poprzez uzależnienie od dziecka. Rano pewnie jest cały ceremoniał gdy ją budzik obudzi już ze skrzywioną gębą ma zepsuty dzień i takim samym grymasem obdarza też swego lubego. Ja się jej w sumie nie dziwie, mało ambitne i niskopłatne miejsce zatrudnienia musi być wystarczająco deprymujące, a gdyby nie syndrom wyparcia to dodatkowo mogłaby się jeszcze zdołować, że gdyby nie mąż to wpadłaby w kategorie "biednych pracujących". Mąż pewnie nie raz poddawał jej sugestie, że jak coś w jej dotychczasowym miejscu zatrudnienia nie pasi to można zmienić pracę na lepszą, zrobić kursy etc. to pewnikiem uraczyła go spojrzeniem jakby patrzyła z pogardą na najgorszego zbrodniarza. To jakaś straszna frustratka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy inny, jak go tam sobie nie nazwiecie, i co tam w niego oraz w jakim % wnosicie jest nierządem i cudzołóstwem. xxx Tylko według tego w co każą ci wierzyć panowie w sukienkach. Może jeszcze się otrząśniesz z tego letargu i wyleczysz ze skutków prania mózgu od najmłodszych lat. Życzę ci abyś zaczęła kiedyś samodzielnie myśleć i przestała dawać się manipulować organizacji, która dzięki takim jak ty zdobywa władzę i bogactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:08 Od ciebie też specjalnie spełnienie nie bije, jakoś niezdrowo się podniecasz i produkujesz. Bronisz sama siebie? Czy to już schizofrenia, czy zwyczajne tchorzostwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech ci to snu z powiek nie spędza, u mnie wszystko bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesuuu... nie ma nic bardziej irytującego niż jakieś baby egzystujące w przekonaniu, że właściwym modelem życia jest ten konserwatywny uwarunkowany dziedziczeniem dorobków rodów arystokratycznych i w takim oto modelu faktycznie babka sobie leżała i pachniała, gdyż zapewniał jej to majątek rodzinny. Problem w tym, że większość w ten sposób współcześnie myślących odziedziczy co najwyżej stare skarpety ojca, ale nie chciałby się zbrudzić ciężką pracą jakby w ich socjalnych żyłach płynęła błękitna krew, a ziemia przepisana była w hektarach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawidłowo, mamy równouprawnienie. Selekcja naturalna, słabsze, mniej zamożne i inteligentne zostają same, bogatsze z lepszymi studiami maja chłopaków i mogą przekazać swoje geny dzieciom. A tym biedniejszym zostaje kupić pieska albo kota żeby umilić im samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co w tym dziwnego, że imponują im kobiety z kasą i karierą? Co, mają się wiązać ze słoiczycą albo ukrainką z biedry? Taka jest dobra co najwyżej na zrealizowanie kilku fantazji seksualnych i takie umiejscowienie w stratyfikacji społecznej zmotywuje ją do pracy nad sobą i szukania okazji pod inwestycje. Dzięki temu gospodarka będzie się sama napędzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, "słoiczyca z biedry" hahaha, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zapomniałaś dodać, że te geny zostaną pochowane razem z wami, z prostej pryczyny - dzieci są nieopłacalną inwestycją a kto jak nie wy potrafi dokładnie wyliczyć bilans zysków i strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej prymitywny facet nie jest tak odrażający jak wyzuty z kobiecości babon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś hahahahah dobre hahahaha normalnie się nie posikaj z radości hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43 Ojej, te biedne nieogarnięte z najniższą krajową teraz się ciskają, że jak to nie wystarczy tylko urodzić dzieci, a niech facet się martwi? Ojoj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wy bierzecie takie zarobki? Przeciętny Kowalski zarabia 3 góra 4 tysiące, ledwo idzie za to przeżyć i normalne jest że kobieta idzie do pracy by podreperować budżet domowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×