Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiejsi faceci to dno, imponuja im kobiety z kasą i karierą

Polecane posty

Gość gość
18:34 widzę że pewnie nigdy nie pracowałas bo nie rozumiesz systemu:) Kobieta przez rok na macierzyńskim dostaje wynagrodzenie (niepełne) na które sama zaproacowala przed ciążą. Taka pracująca kobieta jest średnio 1-2 razy w życiu na macierzyńskim więc to jest nic w przeciągu kilku dziesięciu lat pracy. Ciągną od państwa te co od razu po szkole średniej zaczęły rodzić dziecko po dziećmi. Biorą wszystkie możliwe zasiłki na te dzieci. A potem i tak jak dzieci pochowaja będą na zasilkach bo kto jest do pracy przyjmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mało widzisz skarbie, zaszłam w ciążę w wieku 34 lat i było to w czasach, gdy macierzyński wynosił zaledwie 3,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - jak wyżej ktoś wytłumaczył, normalna osoba nie zachodzi w ciąże od razu. Wcześniej parę osób pisało o stabilnej sytuacji finansowej i zawodowej. Taka sytuacja oznacza wykształcenie (czy to studia czy zawodowe związane bezpośrednio z pracą) + kilka lat doświadczenia, najlepiej właśnie na umowie w firmie do której masz zamiar wrócić po macierzyńskim. Jak zrobisz sobie jaja i zaciążysz miesiąc po otrzymaniu umowy to możesz być pewna, że po powrocie długo miejsca nie zagrzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a po obecnie trwającym 12 miesięcznym macierzyńskim wiele kobiet i tak już nie ma do czego wracać, zwłaszcza jak do pracy "załapały się" głównie dla zasiłku macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie kobiety są w kategorii "brak stabilności zawodowej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ubiegłaś mnie ale i tak, to co piszesz to pobożne życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie, mam sporo znajomych które tak właśnie przygotowały się do macierzyństwa. Nawet jak nie wracały do tej samej pracy (bo np. wolaly zostać z dzieckiem dłużej) to przez doświadczenie i historię sumiennej pracy nie miały wielkiego problemu ze znalezieniem nowej. Duża ilość pozycji "na chwilę" na śmieciowych umowach źle wygląda na CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś może i tak, nigdy nie pracowałam na umowie śmieciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc Ciebie ten problem prawdopodobnie nie dotyczył, ale to poważne zmarwienie dla młodych ludzi - zwlaszcza kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważne zmartwienie? Mnie to w ogóle nie martwi. Mam smieciowe CV i w ogóle mnie to nie boli, bo w stolicy akurat w moim zawodzie zawsze się coś znajdzie. I bynajmniej nie jest to praca w sklepie na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy się tak wzniecacie tymi kobietami o słabym CV? To chyba dobrze ze takie istnieją, możecie się poczuć lepsze. Zapewne jesteście brzydkie i sukcesy zawodowe to jedyne co powstrzymuje was przed depresja z powodu braku warunków atrakcyjnych dla płci przeciwnej. Wy się bardziej martwcie o siebie, bo jak widać żyjecie tą sprawą tych kobiet niepracujacych jakby to była tematyka stulecia. Zajmijta się sobą. To że kilka z was już od wczoraj produkuje się tutaj strasznie, każe mi myśleć że choć na polu zawodowym blyszczycie, to inne sfery u was mocno kuleja. Bo normalna kobieta napisze jednego posta, dwa Góra, a nie się wznieca już drugi dzień i ósma stronę postów tu produkuje. Idźcie do psychiatry, patrzcie co z was ta pogoń za kasą i dobrym cv zrobiła. Sterane, zmęczone i znerwicowane, zgorzkniale babony. Moje koleżanki na maxisrzynskich się tak nie zachowują. Są pełne energii, dobrej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta szczekaczka zorientowana w problemach kobiet że słabym CV lepiej niż one same, to założę się że płaci wysoka cenę psychicznie za te swoje sukcesy. Może jest mobbing, może presja czasu, nerwica na pewno. Ale czego się nie robi by być w swoim mniemaniu kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - i tak do końca życia będzie jechać na "jakoś to będzie, coś się znajdzie"? gość dziś - nie jestem krzykaczką, grzecznie rozmawiam w przeciwieństwie do ciebie. Akurat mam fajną pracę którą lubię i nie doświadczam stresu związanego z mobbingiem czy przepracowaniem. Oczywiście, czasem gonią terminy, ale praca bez tego byłaby nudna. Tylko, że ja dużo pracy w to włożyłam i miałam sporo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 19:43 super, a za dekadę przyjdą następne a wy styrane i wymięte wylądujecie na zawodowym śmietniku nie rozumiejąc, dlaczego? przecież miało być tak pięknie aż do emerytury, jakże wysokiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Zapewne jesteście brzydkie i sukcesy zawodowe to jedyne co powstrzymuje was przed depresja z powodu braku warunków atrakcyjnych dla płci przeciwnej." xxx Bo bycie atrakcyją dla płci przeciwnej to jest jedyny cel i ambicja kobiety :-D Wiem. Niektóre kobiety własnie po to żyją. Złapać faceta, urodzić mu dzieci i żyć na jego garnuszku. Takie samice stworzone li tylko do rozmnażania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.40 - chyba ci się kilka(naście) osób w jedną zlało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48 Nie zmienia to faktu, że któraś, ważna dla ciebie, sfera twojego życia nie jest taka jaką chciałabyś ją widzieć, bo ewidentnie nie jest z tobą wszystko ok. Za bardzo podniecasz się tematem niepracujacych albo takich, które zdecydowały się na dziecko majac słabe CV. Podskornie masz z nimi jakiś problem. Tego typu problemy są związane albo z kompleksami i zazdrością, albo zmęczeniem i wkurzeniem że jak to? Jakaś tam myśli inaczej, a ma więcej kasy od ciebie i jeszcze szczęśliwa rodzinę, jak to? To skandal! Powinien występować zakaz dla losu rozdawania szczęścia kobietom które nie harują zarobkowo. Nie wypieraj się też że nie natluklas tu już wielu postów. I sam ten fakt już świadczy o jakimś twoim bólu dooopy w stosunku do kobiet które są inne w tej materii niż ty. Żal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 a ty dalej swoje. Który to już twój post? Siedzę na macierzyńskim i będę na wychowawczym rok lub dwa bo dla mnie sensem życia jest głównie macierzyństwo. A to że jakaś baba z internetu ma mnie za utrzymanke to jest tylko i wyłącznie jej 0roblem. Masz z tym problem. Który to już twój post? Spełniona kobieta, jak nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - chyba się trochę zagalopowałaś, nie wiem skąd wyciągnęłaś takie wnioski. Napisałam tylko jak widzę temat, a twoim zdaniem to dowodzi kompleksów i nieszczęścia? Chyba troszeczkę histeryzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ok, już rozumiem, ty do każdego piszesz to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś 19:43 super, a za dekadę przyjdą następne a wy styrane i wymięte wylądujecie na zawodowym śmietniku nie rozumiejąc, dlaczego? przecież miało być tak pięknie aż do emerytury, jakże wysokiej... xxx A dlaczego "styrane i wymiete"??? Wiem, że niektórym trudno sobie wyobrazić inną pracę, niż taką w której się tyra a potem jest się wymiętym. Ale proszę mi uwierzyć, praca może być przyjemnością. A jak czlowiek robi przyjemne dla niego rzeczy to się nie "utyra" i "wymiety" nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 a ty dalej swoje. Który to już twój post? xxx Ten byl pierwszy. A ten, który właśnie piszę trzeci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pani nie rozumie, że więcej osób z nią rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że niektóre po prostu nie mogą znieść faktu, że istnieje pokaźne grono kobiet, które czują się szczęśliwe a mało wysiłku włożył w to, jak wygląda ich życie. Jedna z drugą nie może znieść, że kobiety którym zwisa słabe CV w momencie kiedy pojawia się chęć posiadania dziecka, żyją i mają się dobrze. Wy tak naprawdę chodzicie do tej pracy, bo macie zbyt słabe charaktery by zlać odbiór społeczny. Z obawy że ktoś nazwie was utrzymanka, prawdopodobnie nigdy nie urodzicie lub nie zostaniecie w domu dłużej niz rok, bo wychowawczy jest bezpłatny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no cóż. Każdy pisze jako gość. Można jej wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli o mnie chodzi to nie przeszkadza mi co robią inni, mówię tylko jakie jest moje zdanie. Dla mnie dzieci bez mocnego zaplecza finansowego to duże ryzyko nawet przy wysokich zarobkach męża. Osobiście nie chciałabym rownież zabić swoich możliwości, bo akurat jestem "zawodowo" ambitna. Nie każdy musi podzielać moje zdanie i mieć takie same priorytety. Temat nie jest tylko o matkach, własciwie w ogóle nie jest o matkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pani DOSKONALE rozumie wszystko :) A najbardziej to, że nie jest z Wami wszystko ok psychicznie, skoro was tak zajmuje w ten piękny wieczór temat kobiet, które są inne niż wy. Założę się że większość jest bezdzietna lub samotne matki. Gdzieś frustrację wylać trzeba, żeby was całkiem żółć nie zalała, co nie? A do tej osoby co nie wraca styrana i wymieta: dla mnie każda praca gdzie są sztywne ramy typu Masz siedzieć w biurze z x osobami tyle i tyle godzin od tej do tej, jest wyczerpująca. Jestem wolnym duchem i nie lubię jak mi ktoś narzuca ile i od kiedy do kiedy mam pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś choćby ze starości, złośliwe kobiety szybciej się starzeją i brzydną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - a ja myślę, że ona jest trollem, dlatego kazdemu odpisuje to samo. Nie jest ciężko zorientować się, że pisze kilka osób kiedy mają różne opinie i styl wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat nie jest o matkach hahahaha dobry żart. Lanie kubla pomyj na kobietę na wychowawczym było bodajże na pierwszej stronie i od tego wszystko się zaczęło. Patrzcie państwo, niby takie do przodu, takie ambitne zawodowo a nie umieją nawet czytać ze zrozumieniem. A do pani ambitnej zawodowo? Gdzie pracujesz, tzn. Jako kto? Księgowa? Bo nie wiem czy to ty pisałaś o tym byciu księgowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×