Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiejsi faceci to dno, imponuja im kobiety z kasą i karierą

Polecane posty

Gość gość
Do tej samej...bez umowy? Oczywiście, że poczekają na ciebie, a nie wezmą kolejną wcale nie "tępą" na twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, zgadzam się, mądra kobieta wybiera faceta, który pomoże utrzymać swoją rodzinę a nie zrzucić na kobietę wszystko. xxx Pierwszy raz napisałaś coś mądrego! Kluczowe jest tu słowo "pomoże". Pomóc a samodzielnie utrzymywać to dwie różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:13 A kto w ogóle mówił że ma utrzymywać całe życie? Ma pomóc przez 2 lata gdy dziecko jest małe i potrzebuje matki. Żadna kobieta nie pisała tu że zamierza nie pracować całe życie. To wy sobie dopowiadacie bo kicha was pali że ktoś żyje inaczej nic wy i jak ona w ogóle śmie oczekiwać od faceta że nie będzie jej prosto z porodowki wysyłał do roboty. Wbijcie sobie do tych pustych bębnów na górze nad szyją, że istnieją kobiety które wykształcone i ambitne są, ale najważniejsze jest dla nich zostac matka. Ja taka jestem i bez żadnego problemu poświęciłam dziecku 2 lata życia, a nie od razu upchnac do żłobka by pozbyć się kłopotu. Mój mąż jest po prostu lepszy od większości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc o tej samej pracy, mówiłam o posiadaniu umowy. Czego jeszcze nie rozumiesz? No jak krew w piach, daje słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentarzy tej panci od wielkiej kariery i umowy z mężem że są jak spółka, to się nawet czytać nie chce. Beki rodem z byle jakiej gazetki skrecajacej w lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem jesteśmy jak taka twoja spółka. On daje pieniądze, ja Wychowuje dzieci. I wszyscy zadowoleni. Udajesz wielka Panią na kafe, a pewnie jesteś tylko podrzednym pracownikiem korporacji. Jeździsz hyundaiem albo Volvo na raty i wydaje ci się że jesteś lepsza niż inni. Nie no, bez kitu, wolałabym być bezrobotna niż pracować w korpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, bez kitu, wolałabym być bezrobotna niż pracować w korpo. xxx Brawo dla tej pani! Popisz cos jeszcze, pośmiejemy się z twojej głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej pomoc socjalna jak Ty bierzesz a niewiele wnosisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wolałabym być bezrobotna niż pracować w korpo" xxx No a nie jesteś? Przecież mąz Ci wydziela na waciki bo jakże się poświęcasz idei siedzenia z potomstwem za jego kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale najważniejsze jest dla nich zostac matka." xxx Jak mają ściśle ukierunkowane ambicje to niech się do tego przygotują otrzymując wysoki zasiłek macierzyński, mając sporo odłożone kasy a nie 1500 zł jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wydziela mi na waciki, poza tym mam mnóstwo pieniędzy tylko dla siebie co miesiąc, bo tak ustaliliśmy z mężem, że po opłaceniu wszystkiego, biorę sobie około 2000 zł na owe waciki. Nie narzekam, ubieram się dobrze, kupuje rzeczy dobrej jakości, chodzę na kurs w weekendy by poszerzać kwalifikacje po studiach, do tego odniosę się też do twoich słów że jest to pomoc socjalna i jego kasa. W małżeństwie nie ma takiego czegoś jak twoja i moja kasa, tzn.może być ale pod warunkiem że jest też jakaś kasa wspólna. Dziś on wkłada więcej, kiedyś może ja, ale co może o tym wiedzieć ktoś, kto nie rozumie małżeństwa, nie ma dobrego związku, samotna sfrustrowana właścicielka kota. Dziecka sobie przecież nie zrobisz bo to za duże poświęcenie i kariera ucierpi. Wiemy że jest to zazwyczaj tak zwana kariera frajera, zajmujesz stanowisko na ktore jest dziesiątki chętnych i nie udawaj lepszej niż jesteś. Jutro do roboty, fajnie, co? Nie lubisz swojej pracy, widać to po tobie i pi tym co piszesz. A ja na jutro ustawiam się z inna mama mająca już dwójkę dzieci, razem pójdziemy do parku, nie każda ma takiego faceta jak ty, któremu uwlacza zarabianie na rodzinę przez te kilka lat samemu. Nie każdy facet ma jaja, twoj nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Imponują, ale nie z tego powodu że mają stanowisko i pieniądze tylko zupełnie inną mentalność od przysłowiowej kury domowej. Możemy szukać kobiety by wychowała nam dzieci, a w wolnej chwili posłuchać od niej co działo się w tandetnych programach telewizyjnych, kto z kim zdradza się w serialach, bądź ile zarabiają "gwiazdy", albo partnerki, przyjaciółki która znacznie odbiega od schematu idealnej żony, ale świetnie spisuje się w roli kumpeli, z którą można porozmawiać na przeróżne tematy, napić się piwa, wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja żona mówi mi często, kto kogo zdradził w lubianym przez nią serialu i nie widzę w tym nic złego. Sam chętnie posłucham ;) Poza tym mamy też inne tematy, lubimy pogadać tak zwyczajnie o tym, co u mnie w robocie, co na świecie i tak dalej. A do Pan, które tak zaciekle piszą post za postem aby tylko dorzucić do pieca i jeszcze bardziej hejtowac autorkę tego tematu: co jest z Wami nie tak? Gdybyście były zadowolone z siebie, szkoda byłoby wam czasu na marnowanie go na dyskusje godzinami, odbijanie piłeczki w nieskończoność. Tak się nie zachowuje kobieta spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli moja żona potrafi gadać zarówno o newsach ze świata, przeczytanej książce, przesłuchanej muzyce, ale i o serialach, które ogląda (a ogląda dwa bodajże) i o tym, że Doda wyszła za jakiegoś faceta i o tym, że jej koleżanka dostała zapalenia oskrzeli? Wydumane coś za bardzo te wasze opisy. Zarabiam duzo jak na polskie realia, nie przyszło mi do głowy by stawiać żonie ultimatum dziecko jeśli będziesz zarabialam tyle i tyle. Jako facet mogę powiedzieć tylko tyle w imieniu swego gatunku, że jest to godne faceta bez klasy, to nie jest prawdziwy facet. To jakiś kiep który boi się odpowiedzialności. Ponoć teraz takich jest najwięcej, nie wiem tylko gdzie. Bo ja nie mam takich kolegów. Mój znajomy ma firmę obuwnicza od lat, nigdy jego żona nie pracowała, co nie oznacza że jest głupia i nie da się z nią ciekawie porozmawiać czy jak to piszecie napić się wina. Inteligencja kobiety nie wyraża się poprzez pracę zarobkową. Można mieć mnóstwo sukcesów zawodowych ale być głupią kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za błąd miało być 'nie zarabiala' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
O tyle jest to złe, że wszystkie tzw "rozrywki" mają odwrócić naszą uwagę od rzeczy ważnych, które pewne grono ludzi nie chce byś my się nimi interesowali, zbyt dużo o nich wiedzieli. Większe wrażenie wywrze na mnie aktywistka walcząca o prawa kobiet, o traktowanie zwierząt, aniżeli telewizyjny pochłaniacz seriali - oczywiście jest to subiektywne i jeśli ktoś myśli, że jakieś zachowanie potępiam to jest w błędzie (niech każdy żyje tak jak mu się tylko podoba ). 02:18 To jest często spotykany schemat - nie standard. Kobieta inteligentna, kobieta budząca zainteresowanie nie musi wcale imać się pracy zarobkowej. Mając bogatego męża, spadek, mieszkania na wynajem (cokolwiek), może być jeszcze bardziej interesująca poświęcając czas na swoje pasje. Matka wychowująca dzieci nie musi być wcale ograniczona i może posiadać bardzo obszerną wiedzę na przeróżne tematy (miałem przyjemność takie poznać) - ale jak zaznaczyłem na początku "często spotykany schemat - nie standard".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzę na kafeterii od października ubiegłego roku. W tym wątku przewija się temat, który już był - naprawdę szkoda waszego czasu, to jest tylko prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu krezuski siedza :D a potem na tematach "Jak ugotować obiad za 5zl" jest po kilkadziesiąt stron odpowiedzi. Internet to taka bajeczka. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokacja, nie prowokacja, temat bardzo ciekawy. Mnie to nie dziwi, ze ludzie wybierają sobie na partnerów kogoś z kasą i karierą (jeżeli oczywiście nie jest to jedyne kryterium wyboru). Życie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma prawo mieć wymagania jeśli chce żony innej niż zwykła kura domowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem męzczyzną dobrze zarabiającym i jak czytam wypowiedzi bab,to się jeszcze bardziej cieszę ze wybrałemżycie w pojedynkę.Wy baby jesteście tak p,i,e,r,d,o,l,n,i,ę,t,e i pełne jadu,że dno przy was wydaje się szczytem.W dodatku obrzydliwie śmierdzicie,nie macie za grosz kultury,edukacji i nie macie w sobie za grosz ambicji.Uppss,zapomniałem że waszą jedyną ambicją jest posiadanie cuchnącego bachora i pasożytowanie na szatanowi winnemu męzczyźnie.Gardzę wami,wieśniary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj - wyzwiska w temacie zaczeły się bo jedna "nie-tępa" nie mogła zrozumieć czemu jej mąż chciał żeby miała umowę o pracę zanim wezmą się za powiększanie rodziny. Normalne, że przez pierwsze 2-3 lata kobiety raczej nie pracują o ile naprawdę nie muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież utrzymywanie kobiety przez trzy lata, gdy dziecko jest małe to żadne wielkie utrzymywanie. Nie o tym mowa, kiedy piszemy o utrzymywaniu żony przez męża. Piszemy o sytuacjach, gdy dzieci już przedszkolu czy szkole a żonie nadal się wydaje, ze jej siedzenie w domu jest takie niezbędne dla dobra rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, dziecko do 2 czy 3 roku życia wymaga ciągłej opieki, jest bardzo absorbujące i jedna osoba musi być dyspozycyjna dla potrzeb dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, poda warunkiem, że posiada macierzyński i sporo udało im się odłożyć na różne nieprzewidziane sytuacje. W przeciwnym wypadku czymś naturalnym jest, że matka jak najszybciej - najlepiej po roku macierzyńskiego - powinna szukać nowej pracy/wrócić na etat by wziąć odpowiedzialność za wspólnie założoną komórkę rodzinną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do głównego tematu, autorko a co w tym dziwnego? Współczesne życie jest wystarczająco stresogenne, ciężkie, nieobliczalne i wyczerpujące, więc sama posiadajac mieszkanie zakupione na mnie przez rodziców za męża chętnie wezmę ogarniętego faceta, który również posiada minimum własne lokum, to dużo daje. Bo tak będzie można sprzedać oba mieszkania i kupić większe bez łaski bankierów lub mieszkać z dzieckiem w jednym z naszych mieszkań, drugie wynajmować - opcji jest wiele. Aktualnie mam taką opcje, że jeden pokój wynajmuje, pracuje za trochę ponad średnia krajową, więc szału nie ma - ale na wszystko co chce mi starcza i tego standardu nie chciałabym tracić na rzecz miłości na kredytach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zniszczonagirl dziś K**wa jakie wy macie problemy xxx Normalne, życiowe sytuacje - co w nich dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tym panem wyżej że duża część kobiet ma orzeszka zamiast mózgu. Myśli swoją macica i jedyna umiejętnością w życiu jest wydanie na świat dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Czyli oczywiste jest, że powinna zrobić w bambuko pracodawcę i zus, bo niby z czego się ten macierzyński wypłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×