Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeździcie na hulajnogach?

Polecane posty

Gość gość
Dokładnie, jazda na rowerze, jogging jest czymś społecznie akceptowalnym, odpowiednim w stosunku do wieku. Jak ktoś nie rozumie analogii to posłuże się przypadkiem innej możliwości transportu. Otóż będąc dorosłym pozwalamy aby mąż nas podwoził samochodem w ściśle określone miejsca. Nie zapakujemy się jednak w wózek dziecięcy żeby mąż nas pchał do celu. Chociaż niektóre zafiksowane szukałyby jak w przypadku hulajnogi usprawiedliwienia, że to wygodniejsze rozwiązanie a bo nie stoi się w korkach a bo w trakcie spaceru możemy się dotlenić leżąc sobie wygodne w wózeczku. Jak ktoś nie jest w stanie przyswoić prawidłowości dojrzewania to nie mój problem i nawet mi go nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:29 Hulajnoga nie jest uniwersalna. Poruszając się na niej jesteś dalej pieszym, podobie osoby na rolkach czy deskorolkach. Masz poruszać się jak pieszy i obowiązują Cię takie przepisy ruchu. Ścieżka rowerowa to droga dla rowerów. Na hulajnodze możesz przejechać przez pasy a na rowerze już nie na każdych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 Ale analogia...na miarę Twojego przeciągu między uszami. Wózek dziecięcy/jak sama nazwa wskazuje/służy do przewożenia w nim dzieci. Dorośli także maja wózki-inwalidzkie. Gdyby ktoś skusił się na podwózkę takim, to byłoby to społecznie akceptowalne? Podwózka samochodem ma swoje argumenty-nie trzeba szukać miejsca parkingowego i jest szybciej niż wózkiem a o to tu chodzi. Hulajnoga jest i dla dzieci i dla dorosłych produkowana. Dorośli korzystają z niej zgodnie z jej przeznaczeniem. Postępu nie zatrzymasz zahukańcu małomiasteczkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak hulajnoga też jest zarezerwowana jak wózek - jako zabawka i ułatwienie dla dzieci. Nie przedłużajcie sobie dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wózek to zabawka? A to ciekawe, zatem czemu Ty się bawisz wózkiem wożąc niemowlę w nim? Hulajnoga tylko w Twojej ciasnej glowie funkcjonuje jako przedmiot do zabawy dla dzieci. Hulajnogi sa takze do uprawiania sportu i z przeznaczenia dla doroslych. Zakoduj albo dalej sie oszukuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wózek to UŁATWIENIE dla dzieci - miałam nadzieje, że jesteś osobą inteligentą i zarejestrujesz subtelną różnicę. Co do hulajnogi nie ma żadnych przesłanek świadczących o tym by mogła być zaadaptowana jako alternatywny środek transportu. Poza oczywiście fanaberiami i gustami zepsutego społeczeństwa konsumpcyjnego, które na siłę stara się przenieść w czasy dzieciństwa. Jest nieefektywna, wymaga dużo nakładów sił własnych a i tak rozwija się niewielką prędkość proporocjonalnie do roweru, stąd też może powodować zatory na chodnikach, gdy ludzie akurat sprawnie pragną przemieścić się do miejsca zatrudnienia albo po prostu muszą szybko przejść. Jako, że jestem społecznie wrażliwą aktywistką interesuje mnie to co opłacalne w interesach ogółu również - i np. w przeciwieństwie do sieci verturilo oferującej przejazdy na rowerze plany miejskie nie obejmują opcji jazdy na hulajnodze. Bo i po co? Poza oczywiście egocentryzmem i przeniesienia się w darzone sentymentem czasy dzieciństwa. Jeszcze raz apeluje; DOROŚNIJCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apeluje wyjmij kij z tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hulajnoga jest ułatwieniem dla dorosłego. Zdecydowanie ułatwia przemieszczanie się (skraca czas) a przy tym jest bardzo wygodna i poręczna. Mój niemal 60-letni mąż jeździ hulajnogą do pracy, bo tak jest szybciej niż chodzenie na piechotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 Nikt nie sporządził planów miejskich do jazdy na hulajnodze, gdyż jest to nisza przez zahukane społeczeństwo a na dodatek osoba poruszająca się na hulajnodze, jest w dalszym ciągu traktowana jako PIESZY. Takie jest polskie prawo. Jeśli dla Ciebie przejazd hulajnoga (której pewnie nawet nie miałaś pod sobą do jeżdżenia) jest wymagający takiego ogromnego nakładu siły, to ja nie mam pytań jak Ty wyglądasz. Dodatkowo wole jazdę na hulajnodze po mieście właśnie ze względu na to iż w żaden sposób mnie to nie ogranicza-jak zwykły pieszy mogę się poruszać a po drugie nie stoję w korkach a po trzecie to zawsze aktywność fizyczna. Same superlatywy. Jesteś mocno ograniczona i zgorzkniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahhh i wózek to ułatwienie ale dla rodziców bo dziecko wózka wcale mieć nie musi. To dorosi go uzywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja widuję coraz więcej osób dorosłych na hulajnogach (mieszkam w Warszawie). Ostatnio pojawiają się też hulajnogi elektryczne. Moim zdaniem jazda na hulajnodze to fajne rozwiązanie i bardzo ułatwia dotarcie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jej to ja przestane jeździć bo właśnie przeczytałam na Kafe nAjlepszym portalu wiedzy ze nie wolno mi bo powinnam dorosnąć bo tu taka jedna napisała i tak trzeba buahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani od apelu o dorosniecie - ale przecież są hulajnogi dla dorosłych. Dostosowane do osób o wadze do 100 - 110 kg. Poza tym oczywiście,że hulajnoga to ułatwienie - poruszam się szybciej i w dodatku ćwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica i widuje mnóstwo dorosłych na hulajnogach, rolkach, deskorolkach. Tutaj to normalne tylko w Polsce wszyscy się krępują opinii innych bo co kto sobie pomyśli. Pewnie jakby kilka celebrytek pokazało ze jeździ to by wszyscy kupowali jak an zesranie hulajnogi. Cała polska mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracaj uwagi na wiek, śmigaj na czym chcesz ;) Ja kiedyś jeździłem na hulajnodze plusy to łatwość w transporcie, ale na długie dystanse to słaba opcja :P po dniu jazdy czułem się jakbym miał jedną nogę dłuższą od drugiej :D bardziej komfortowe w jeździe są rolki mój wybór to https://www.skitenis.pl/pl/rolki-meskie/3482-rolki-rollerblade-twister-edge-zolte-2018.html Rollerblade Twister Edge to są rolki typu urban, dzięki którym można jeździć niemalże wszędzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitka 28 lat mąż dziecko zasuwam na hulajnodze mam w nosie co inni myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×