Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wolne niedziele. Dlaczego was to boli, że są zamknięte sklepy?

Polecane posty

Gość gość
A ty oczywiscie nie mozesz miec prawka bo masz chore oko, reke, noge:O to juz sie nudne robi wiecie? Nawet jesli nie stac was na drugi samochod to nie uwierze ze na wsi nikt nie jezdzi na zakupy zebys az w ciagu calego miesiaca nie mogla sie z kims zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:55, no bo każdy na tej wsi tylko marzy o tym, żeby zabrać ze sobą kobietę z dwójką małych dzieci do miasta. :D Ty byś wzięła? Przychodzi do ciebie ta z 15:48 i pyta, czy może się z tobą zabrać na zakupy ona i jej dzieci. Zabierzesz je? Masz dodatkowe foteliki? Nie będzie ci przeszkadzać, że twój wyjazd na zakupy będzie zdominowany przez cudze małe dzieci? Bo pisać idiotyczne rady w internecie każdy może, tylko potem życie pokazuje że są niemożliwe do zrealizowania. Przypominają mi się te wszystkie topiki o problemach matek małych dzieci, które chorują i rady typu: "poproś zaprzyjaźnioną sąsiadkę o opiekę". :D Bo sąsiadki nie mają nic lepszego do roboty tylko siedzieć 9 godz. z cudzym chorym dzieckiem. :D I wyobraźcie sobie, że nie każdy ma prawo jazdy lub drugi samochód. Jak pojawia się topik osoby, które nie może zdać egzaminu na prawko 10-ty raz z rzędu, to słyszy, że ma sobie odpuścić, bo nie każdy musi mieć prawo jazdy. To jak to w końcu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak bardzo mi on nie przeszkadzają, ale.... nie lubię kiedy władza się tak miesza i coś narzuca. Powinna być ochrona czasu pracowników i obowiązkowe wolne dzien czy dwa, ale dlaczego zakazują handlu w niedziele w ogóle? Dlaczego dyktują ludziom kiedy maja robic zakupy albo pracować? Dla mnie to jest przekroczenie pewnych granic, tak samo jak ustawa antyaborcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele sklepów jest czynne 6 dni od 6 do 24 . Wiec jakim cudem wy nie możecie zrobić zakupów? Te co piszą "brak handlu w Niedziele = ograniczenie wolności " to wy tak serio ? Dla was zamkniecie sklepów na kilka godzin to zabieranie wolności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla mnie to jest przekroczenie pewnych granic, tak samo jak ustawa antyaborcyjna" Wow serio dla Ciebie to samo ? kupno pomidora w Niedziele i zmiany w ustawie dot życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko kto ma siłę po całym dniu pracy pędzić po nocy do sklepu? Tak to można było na spokojnie w niedzielę kupić co trzeba, a nie w nocy ochłapy tego co zostało po całym dniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:14- w pewnym sensie tak bo jednak zakazują tych zakupów właśnie w niedzielę i pracy w niedzielę co dla wielu osób może być dużą przeszkodą. Ja akurat mam cały weekend wolny i pracuję do 16, więc aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale są ludzie, którzy mieli czas na zakupy głównie w niedzielę. Są ludzie, którym ten zakaz odebrał i odbierze pracę bo masę mniejszych sklepów zbankutowało, a to jeszcze nie koniec. No i na pewno wielu pracowników wolałoby pracować w niedzielę niż mieć obcietą pensję. Może wszystkim pensji nie obnizyli, ale czesc***ewnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 dokładnie! Co to ma być, że władza decyduje kiedy ja mam robić zakupy albo kiedy wolno komuś prowadzić biznes. I wkurza mnie to użalanie się nad losem biednych kasjerek i pracowników marketów, jakby co najmniej ktoś ich zmuszał do pracy 7 dni w tygodniu. Przecież obowiązuje ich identyczny kodeks pracy jak resztę, czyli 40-godzinny tydzień pracy więc w czym problem? Bo to oni jedyni pracują w niedziele? Ja przez kilka lat prowadziłam zajęcia w szkole zaocznej - praca w soboty i niedziele do 20:00. Jakoś nie płakałam nad swoim losem, praca jak praca. Dodam też, że pokrzywdzeni pracą w niedziele pracownicy sklepów niech się lepiej zastanowią, dlaczego muszą w nich pracować. Co robili w czasie, gdy inni przykładali się do nauki, żeby dobrze zdać maturę i dostać się na studia? Pytam, bo mam taką sąsiadkę, która już od gimnazjum ganiała za chłopakami i całe dnie wagarowała, siedziała na ławce, jarała fajki i piła piwo. Skończyła ledwo zawodówkę i pracuje właśnie w markecie. Oczywiście pierwsza do narzekania, jaką to ma ciężką pracę, a sklepy to niech najlepiej i w soboty zamkną. Tylko kto jej bronił się uczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16- jedno i drugie to wg mnie przekroczenie tych granic, których nie powinni. Tak samo aborcja powinna być legalna w przypadkach kiedy dziecko umrze zaraz po porodzie i jest to pewne. Jaka jest to ochrona życia kiedy jest ono zmuszone umierać w cierpieniu po narodzinach? Ja mam po prostu inne i wiele bardziej liberalne poglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I są może pewne rzeczy, które nie powinny byc legalne jak np. eutanazja prawie na życzenie jak to jest w Holandii, ale nawet w tych krajach gdzie jest ograniczenie handlu w niedziele, nie ma całkowitego zakazu http://www.eska.pl/news/zakaz_handlu_w_niedziele_w_europie_-_ktore_kraje_zamknely_sklepy/146082 A u nas jest całkowity zakaz, dla mnie to przegiecie. Przegieciem tez byloby kazac pracowac pracownikom non stop, ale mozna ustalic tez inny wolny dzien dla kazdego pracownika poszczegolnie, nie tylko niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie, trzeba się było uczyć, to i pracę by mieli lżejszą np. biurową od pon do pt. Ale teraz z biurach wymagają przewaznie wyższego wykształcenia, a jak się go nie ma to trzeba pracować fizycznie, w niekoniecznie dogodnych godzinach i zonk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy biedaki przeżyjecie następny rok w którym WSZYSTKIE niedziele będą niedzielami wolnymi od handlu ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Kiedyś wypowiadał sie psycholog dlaczego ludzie tak przezywają niedziele wolne od handlu . Bo większość ludzi jest jak bydło . Ida tam gdzie jest duzo ludzi , tam mogą swoja frustracje wylądować na innych (w tym przypadku kasjerka ) i poczuć sie "panami " . Nagle ktoś pozamykał sklepy i musza sami myśleć "jak spędzić dzień wolny bez chodzenia po sklepach " Jak widać niektórych to myślenie bardzo boli ." Po tym temacie widać ile jadu i nienawiści jest w ludziach do pani x która pracuje w Biedronce i tak naprawdę nie zrobiła nikomu nic złego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:28- po pierwsze primo : wszystkie wolne niedziele mają być dopiero od 2020 r Po drugie primo, jeszcze nie mów hop bo nie jest pewne kto w przyszłym roku wygra wybory i ile ta ustawa przetrwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko durne kwoki płaczą nad tym zakazem handlu w niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:31- ja nie płacze bo wolę sobie gdzieś wyjechać na wycieczkę niż siedzieć w niedziele w domu, ale płacze raczej nad zabieraniem wolności i cofaniem sie do sredniowiecza ( chociaz wtedy moze handel w niedziele funkcjonował?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:28 będziemy robić zakupy przez internet. Już ty się nie martw, poradzimy sobie jakoś. Ciekawe tylko jak poradzą sobie kasjerki, jak ludzie się do zakupów internetowych przyzwyczają i za kilka lat okaże się, że 30% pracowników handlu pójdzie do zwolnienia. Sklepy internetowe nie potrzebują aż takiej obsady jak stacjonarne. Moim zdaniem to idiotyzm w dzisiejszych czasach, kiedy automatyzacja handlu i produkcji jest kwestią kilku lat, dodatkowo przyzwyczajać ludzi do usług oferowanych przez internet lub przez maszyny. Ale spoko, nie mój problem. Moje miejsce pracy jest bezpieczne, bo pracuję w IT. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego za rok nie głosuję na PiS i mam nadzieję, że przegra. Jest taka nadzieja bo poparcie im spada Zresztą... Żadna partia jeszcze nie rządziła wiecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A świat generalnie pedzi coraz szybciej i coraz mniejszą wage przywiązuje się do religii, więc siłą rzeczy prędzej czy później ten zakaz handlu w niedziele się skończy, jestem tego nawet pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w handlu a konkretnie prowadzę sklep . I jako właściciel jestem bardzo zadowolona ,ze sklepy wielkopowierzchniowe są zamknięte choć te dwie niedziele w tygodniu . Ja mam otwarte i obroty skoczyły mi prawie o 70 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:33- a co powiedzą kiedy rozpowszechnią się kasy samoobsługowe? Kiedyś do tego dojdzie i zawód kasjerki przestanie istnieć bo wlascicielowi sklepu bardziej bedzie sie oplacalo zamontowac takie kasy i postawic ze dwoch ochroniarzy niz zatrudnic 5 kasjerek albo wiecej. Do tego tez w koncu dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jęczą za niedzielą w galerii ludzie , którzy po prostu nie potrafią inaczej spędzać czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:36- no dla Ciebie to dobrze, ale nie każdemu ten zakaz jest na ręke, wiele sklepow tez traci na tym, ze jest zaknietych np. w galeriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w liceum takiego żałosnego chłopaka (oczywiście szybko z nim zerwałam). Sam chodził do wieczorówki, bo w liceum nie zdał dwa lata z rzędu przez wagary, a do mnie miał wiecznie pretensje, że zamiast iść z nim gdzieś na imprezę uczyłam się np. do sprawdzianu. Wiecznie wydzwaniał i truł dupę o te wyjścia i non stop łaził na wagary, na których non stop jarał trawę z takim typem z osiedla. Teraz minęło 15 lat, ja skończyłam studia i mam fajną pracę, a on pracuje jako magazynier w Kauflandzie i oczywiście też narzeka na swój, jakże ciężki, los. Wiem, bo mam go w znajomych na fejsie, więc widzę co wypisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i super :) moj znajomy tez prowadzi mały sklep typu zabka i jest bardzo zadowolony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie płaczę, może dobrze, ze ustanowili ten zakaz bo praca na kasie musi byc koszmarna... Ja sobie tego nie wypbrazam. Dobrze, ze ja pracuje od pon do pt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:38, ależ oczywiście, że tak będzie, tylko kwestia czasu. Dlatego uważam, że to głupota dodatkowo przyzwyczajać ludzi do nowych nawyków. Handel przeniesie się do internetu, a pracowników zastąpią maszyny i dopiero będzie płacz. No ale będą mieli co chcieli - wolne wszystkie niedziele i nawet więcej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:42- tak to jest maszyny stopniowo bedą wypierać ludzi... W sumie jakby nie patrzec to praca kasjerki nie jest potrzebna. No bo przylozyc metke do czytnika i wpłacić pieniądze do automatu albo przylozyc karte każdy potrafi. Tylko wystarczy postawic ochrone zeby to wszystko pilnowala i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracująca właścicielka
prowadzę sklep , pracuję w niedzielę i skończyłam studia a nawet !!! tytuł mam :D a do pani podnoszącej " problem braku wykształcenia " u kasjerek : korzystasz z pomocy lekarskiej ? hydraulicznej ? kominiarza ?a może naprawiasz swój samochód ? nie ? czyli ktoś to za ciebie robi - dlaczego ? trzeba się było uczyć to nie musiałabyś chodzić do lekarza , sama naprawiłabyś samochód czy zbilansowała stan wody w domowych rurach :) Przykłady głupkowate podobnie jak twoja argumentacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szczegolnie artykuły spozywcze nie potrzebują kasjerek. Już widziałam taka kase samoobslugową w DE i to jest banalnie proste. Może przy sprzedaży jakichś droższych rzeczy typu droższe ubrania czy biżuterie ekepedientka jest potrzebna, ale czy do supermarketu? No chyba niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×