Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci dziś to hipokryci: masz nie kląć, bo nie przystoi kobiecie, ale zarabiaj

Polecane posty

Gość gość
Programista hurtowni danych. Jestem po informatyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:38 No ja właśnie idę od października na zaoczne, to bardziej kurs a nie nowe studia, ale i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś pomyśleć o założeniu własnej firmy, kupnie mieszkania pod najem, nie trwonić pieniędzy, a pomnażać je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś facet jak ma bogata żonę to mu przez myśl nie przejdzie czy pracować czy nie. Praca jest naturalną koleją rzeczy człowieka dorosłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty już sama powinnaś wiedzieć czy powinnaś :-) W każdym razie to Twój mąż a nie Ty zarabiasz i to on dostanie spadek. Swoją drogą niezłe z Ciebie babsko jak już kalkulujesz jaki spadek będzie po teściach. Mąż o tym wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam bardzo bogatego męża i pracowałam. Dziś mój były mąż nadal jest bardzo bogaty, a ja nadal pracuję :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze trzeba mieć plan B :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:59 pot z d**y leci przy 1 dziecku...Albo jesteś rozmemlana albo niezorganizowana albo leniwa.Co Ty byś przy trójce czy czwórce dzieci zrobiła? Szok jakie głupoty tu wypisują co niektóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek z tego taki,że każdy mąż/partner może się stać byłym dlatego lepiej być niezależnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie każdy od czasu do czasu może poczuć się zmęczony. Zwłaszcza jeśli nie jest przyzwyczajony do wysiłku. Kondycje przecież się buduje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka tak pieprzyla. Miała 1 dziecko opowiadała jak to nie ma kiedy do kibla iść. Wkurzala tym wszystkich dookoła. Potem inne dziewczyny chcac ja wkurzyc na jej pytania jak tam z dzieckiem odpowiadały jak to mają czas na kawę, książkę jak dziecko śpi itp. Śmiesznie się na to patrzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie, że każde dziecko jest inne? Niektóre dzieci mają kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja widziałam jej dziecko, często nawet i powiem że to dziecko akurat dużo spało. Nawet mnie to dziwilo pamiętam, że dziecko tak dużo śpi, jeszcze wtedy sama swoich nie miałam. Ale ona codziennie robiła śniadania, obiadk, kolacje dla męża, ciągle bylo jakieś ciasto w domu, codziennie dokładne sprzątanie mieszkania. Taka pedantka. No spoko, tylko niech potem nie narzeka taka że nie ma czasu do kibla iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu anglistka. Mój syn jest taki, że ciężko przy nim cokolwiek zrobić. Do dwudziestego miesiąca życia ani na chwilę nie potrafił się sam pobawić. Autentycznie padalam na pysk zwłaszcza do 14 miesiąca, gdy nauczył się chodzic.zanim się nauczył to nigdy nie chciał leżeć na kocyku, nigdy w kojcu bo zaraz wrzask i dlawienie się płaczem. Całe dnie nosilismy go ja Rękach, pamiętam jak pod koniec dnia nie raz zasnęłam z mężem na macie dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do głównego tematu. Mój mąż na początku naszego związku nie potrafił / nie chciał robić w domu NIC. Twierdził, że nie umie. Nawet głupich ziemniaków nie potrafił ugotować. Teraz robi wszystko. Gotuje, pierze, sprząta. I to nawet bardzo dobrze gotuje. Dodam tylko, że przede mną był przez 15 lat żonaty z kobietą, która wszystko koło niego robiła. Wszystko. Morał z tego taki, że wszystko zależy od kobiety - czy da zrobić z siebie niewolnicę czy nie. Czasem to też jest kwestia tego czy pozwoli zrobić coś komuś innemu, bo czasami się zdarza, że kobiety wręcz nie pozwalają: bo źle coś ugotuje, źle obierze warzywa, nie tak podłogę umyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też na początku wrzesxzala w kojcu. Wsadzalam ja do kojca a sama siadalam zaraz obok, wsadzalam ręce do kojca i bawilamsie z nią. Potem się nauczyła już sama bawić, że kojec to nie znaczy że jest sama, mama jest 2 metry dalej. Na wszystko można znaleźć sposób, tylko dziecko trzeba wychowywać i uczyć a nie hodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pięknie. Jeszcze się dowiem że hoduje dziecko. Już tyle co ja z nim się bawię i rozmawiam to chyba nikt się nie bawi. I to od pierwszych chwil mówię do niego, śpiewam mu często. Tak że chów to słowo tutaj nieadekwatne. Wstałas lewa noga dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ty wstałas bo wszędzie widzisz ataki na siebie. Nie jesteś pepkiem świata wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie lubi być obrażany. Najważniejsze, że się starasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry ale to Tu rzucasz aluzje że moje dziecko w kojcu nie leżało bo nie postaralam się o to. Udajesz zaskoczenie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ze pracowalas to jestes byla zona. Jakbys 8 godzin spedzala na dbaniu o siebie i dom to by Cię nigdy nie porzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia
16:40 Coś w tym jest...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie o przypadku mojego męża? Owszem, dba o czystość w domu: odkurza, myje podłogi, okna, zmywa, wyrzuca śmieci i naprzemiennie ze mną chodzi na zakupy - ale ma dwie lewe ręce do tzw. prac męskich... nie naprawi kranu, nie nawierci etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet w sam raz dla pracujacej kobiety. Zamiana rol. Mnie by nie krecil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oczywiście on też pracuje, ale mankamentem jest to, że owszem ogarnie mieszkanie, ale nie zna się kompletnie na tzw. męskich pracach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale ja od męża wymagam męskości, testosteronu itd Ma zarabiać, dominować, ostro mnie od czasu do czasu .....dbać o mnie i troche mną rządzić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mój mąż chodzi na siłownie i boks bo korzysta z karty benefitowej z pracy, ale wkurza mnie to, że ma dwie lewe ręcę do prac męskich i w sumie od razu jak coś się psuje dzwoni po hydraulika lub innego fachowca... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:40 A Ty umiesz czytać? Ona napisała, że jej facet jest po rozwodzie, a nie ona. Kuźwa Wy bez kitu od tego siedzenia w domu nie jesteście nawet w stanie przeczytać prostego tekstu ze zrozumieniem. Dalej sobie wmawiajcie, że się nie uwsteczniacie, chociaż dajecie tego przykład w prawie każdej wypowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ść dziś Ale się uczepiliście tych 36 metrówusmiech.gif Naprawdę widać, że większość z was mieszka na wsi i nie wie jak życie w mieście wygląda. Tu taki metraż to standard, a mieszkania urządzone na wysokim poziomie, nie jakieś sypiące się domy wiejskie sprzed wojny jeszcze oczko.gif xxx Jestes smieszna , wiesz ? Mieszkałam z moja mama na 36 metrach i mialysmy jeszcze osobna kuchnie, a nie wneke w pokoju. To mieszkanie to klitka ! Udusic sie tam idzie ,a nie mieszkac z dziecmi.. Minimalistka, jasne.. Bzdury wypisujesz.. Cudowne zycie w skrajnej ciasnocie z dzieciem w sypialni i wneka kuchenna w pkoju.. I jeszcze wmawiaj wszystkim , ze to standard :D Ta.. Jakos u mnie deweloperzy, owszem buduja kawalerki te 26-36m, ale standartem to sa 2 pokoje 42 metry ! Fakt, nie masz co sprzatac , ani o co dbac.. kurnik mozna obmiesc w te 5 minut jak piszesz.. I fakt nie masz pojecia co to dom.. bo mieszkasz w przechowalni bagazu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×