Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Już o nic nie walczę, nic mnie nie obchodzi!

Polecane posty

Gość gość

Wspaniale...i jednocześnie.... E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja pogodowa? czy życiowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o co tu kruszyć kopię. Nie znasz tego? "co ma wisieć nie utonie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej podcięcie skrzydeł człowiekowi wrażliwemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fałszywe oskarżenia, niesprawiedliwe traktowanie w pracy, fałszywi przyjaciele...wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mobbing i pomówienia są stosowne zapisy. Zawsze możesz się bronić. Fałszywych "przyjaciół" się pozbądź. Nie daj sobie skrzydeł podcinać bo nikt o to nie dba a cierpisz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz bardziej się przekonuję, że światem rządzą tylko silne jednostki, a słabeusze pomały wymierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie wymierają ale mają trudniej. Z czasem się hartują tak że głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś myślałam, że bycie wrażliwym to cnota. Jakże myliłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z większą wrażliwością trudniej żyje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie cnota tylko rodzaj dysfunkcji. Popatrz z czym żyją inni. NP.stwardnienie boczne zanikowe. To jest dopiero nieszczęście. Paradoksalnie trzeba być silnym będąc wrażliwym. Dajesz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas mija a ja wciąż niezahartowana. A trochę już przeszłam i tych ciężkich chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie jest w pakiecie z pycha i egoizmem a z empatia, to nie jest ciężko, jak do tego dołączy niechęć do autowspółczucia i roztkliwiania się nad soba, to nie jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie kiedy już niewiele cię obchodzi, wszystko wydaje się łatwiejsze. Ja już nie martwię się byle czym, byle kim też nie, a dużo takich osób spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo boleć pewnie boli tak samo. Miałam na myśli to że z czasem nauczysz się racjonalizować a nie przeżywać. Przeżywanie tylko osłabia a niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×