Jak odbić dziewczynę.

Cześć. Jak odbić dziewczynę. Pracujemy razem znamy się ponad pół roku. Od razu mi zawróciła w głowie. Przez ten czas staliśmy się bliskimi kumplami, dużo rozmawiamy, spotykamy się po pracy na kawę itp. Sęk w tym że ma faceta. Np. dziś przegadalismy 3 godziny w samochodzie na różne tematy, zawodowe ale też prywatne np. kto kiedy stracił dziewictwo, najdziwniejsze miejsce gdzie to robiliśmy itp. I tu zaczyna się problem. Co ma być następnym ruchem. Wydaje mi się że gdybym "coś" zrobił dziś, szansę na sukces były by iluzoryczne. Czy może trwać jeszcze w takiej relacji i stać się jeszcze bliższym kumplem. Co byście zrobili na moim miejscu? Nie interesują mnie wypowiedzi typu nic bo ma faceta.

Nic bo ma faceta:P

Masz za słabą głowę, dlatego nic nie rób

Ona jest zajęta i to chamówa z Twojej strony.

Etam, zaraz chamówa. Bardziej fantazja:)

dziś ale ty jesteś głupi downie :D

22:23 - sorry, ale to nie ja zakładam kretyńskie topiki:)

Jak gada z tobą na takie tematy i zamiast ganac do faceta to spędza z tobą 3h w aucie, to to jest tylko kwestią czasu jak ci popuścić. Jak będzie tak długo ci zalegać w aucie, to spróbuj coś zadzialac.

ale debil jesteś c***u :D

Dokladnie.. zamiast zajac sie swoim facetem to gada z Toba w aucie przez 3h? Odpusc sobie! Zalosna jest! Jesli zdradzi swojego faceta z Toba, to tylko potwierdzi jaka jest pusta. Ty bedziesz nastepny. Uswiadom to sobie!!

Dokładnie, będzie z tobą to też ją będzie swedziało. To już taki typ.

Na kolano i wal w plecy. Albo zarzuc na plecy i wtedy wal.

Zajęta dziewczyna gada z "kolegą z pracy" w aucie na temat utraty dziewictwa, oraz o miejscach, gdzie uprawiała seks... hmm... to chyba ten typ kobiety, która prędzej czy później zdradzi. Gdyby miała silne zasady co do wierności, to raczej stroniłaby od tematów zahaczających o erotykę z "kolegą z pracy".

Jestem kobieta no i coz autorze ale koledzy/kolezanki powyzej maja racje. Jestem mloda mezatka, ale nawet przed slubem nie mialam zwyczaju opowiadania kolegom o takich rzeczach, nie siedzialam z nimi po kilka h pieprzac o swoim pierwszym razie czy miejsach, w ktorym sie bzykalam. Zalezalo mi by jak najszybciej wracac do mojego i to z nim poruszalam tylko tematy seksu, a nie z kolegami. Ta kolezanka to jakas ekhmm...d****** niedlugo sie przekonasz w.100% jak Ci nogi rozlozy.

Ja powiem więcej, jak nie prejmiesz inicjatywy to cię sama zmolestuje następnym razem, bo daje ci takie sygnały że kretyn by się nie połapał. Pewnie sika po nogach na myśl o jakimś wyjeździe integracyjnym żeby się z tobą trochę powycierac.

Jakby mi koles opowiadal z kim i kiedy sie pieprzyl to na bank nie zakocham sie, ona taka jak ty wiec masz duze szanse ,

Przestancie na nia najezdzac. Moze i ma chlopaka ale ty jej sie definitywnie podobasz. Siedzenie przez 3h i rozmawianie na tak intymne tematy, to naprawde wyrazny sygnal “podobasz mi sie”. Ona definitywnie czeka na twoj ruch:-) troche spiepszyles ze nic dzis nie zrobiles. Kobiety na ogol lubia stanowczych facetow :-)

AUTOR. Widzę dużo negatywnych komentarzy. To nie tak, że po pracy wsiada mi do samochodu i przez 3h rozmawiamy o seksie itp. W sumie po pracy przez pół roku spotkaliśmy się z 10 razy nie licząc kilku "długich" wieczorów w pracy spędzonych na obowiązkach zawodowych i dopiero rozmowach. Co do wczorajszego spotkania, to umowilismy się i to ona przyjechała i siedzieliśmy w jej samochodzie, w moim siedziała tylko raz, jeśli ma to jakieś znaczenie. Zamiast iść na kawę wolimy spędzić ten czas w samochodzie gdzieś na parkingu z kawą na wynos. Spotkaliśmy się w sprawach zawodowych a przy okazji poruszyliśmy kilka tematów nie luźniejszych. Fakt nie mówi facetowi o naszych spotkania, bo mówi, że nic nie ma sobie do zarzucenia, a tylko mógłby wyciągnąć źle wnioski. Co do tego że jej się podobam, średnio mi się wydaje. Ja wyglądam na 6/10 maksymalnie, ona minimum 9,5/10. Gdybym widział jej szmaciarskie zachowanie względem innych facetów pewnie bym sobie odpuścił. Czy te dopowiedzenia coś zmieniają w waszej ocenie?

Polaczki jaki lojalne nagle sie zrobily. Buahaha. A kazdy tylko mysli jakby tu wyru/chac co sie da :D

"Fakt nie mówi facetowi o naszych spotkania, bo mówi, że nic nie ma sobie do zarzucenia, a tylko mógłby wyciągnąć źle wnioski." X A mówiłaby, gdyby miała sobie coś do zarzucenia? Jak jest się w związku to się nie oszukuje. Gdyby uważa, że te spotkania to coś normalnego toby o nich mówiła facetowi. Jak facet dowie to będzie miał nie tylko pretensje o to, że się z Tobą spotyka ale też okłamuje. Ciekawe czy ona byłaby zadowolona gdyby jej facet potajemnie umawiał się z jakąś laską i przesiadywał godzinami w samochodzie z nią.

Dopóki nie są małżeństwem, dopóty jest to etap poszukiwania partnera na życie. Bardziej jej podpasujesz to zostawi tamtego dla ciebie. Próbuj!

Nie autorze, nic te dopowiedzenia nie zmieniaja. Dalej jest nielojalna dziffka. Nawet jak zostawi tamtego dla Ciebie to za jakis czas Ty bedziesz czekac na nia w domku kiedy ona bedzie przesiadywac z innym fagasem po kilka godz w aucie, opowiadajac mu o miejscach, w ktorych sie bzykala. Zwykla ....

AUTOR. Pytanie które wam zadałem, brzmiało co teraz zrobić, skoro już się do niej zbliżyłem? A nie czy warto lub nie warto się z nią spotykać.

autorze pokaz jej publicznie swojego ptaszka. to zawsze działa najlepiej

Ale zakochałeś się?

Ona wierna nie będzie ale autor ma to gdzieś, juz ma klapki na oczach...chyba ze chodzi Ci tylko o seks? Bo do stałego związku to ona się nie nadaje

Autor. Do 18:24. Jak koleżanki jej nie traktuje ale czy się zakochalem, idzie to w tym kierunku.

Odbic to mozesz pilke...niedosc, ze pessda nie facet to jeszcze sie bierze za puszczalska dziunie, ktora zamiast zajac sie swoim facetem, zajmuje sie kolezka z pracy i psioczy z nim o seksie :-D oboje zalosni, wiec w sumie autorze bierz sie. Zgracie sie ;-)

Do 22:43. Dlaczego pessda? Myślał by kto że tu sami porzadni. A większość tylko marzy aby być na miejscu autora i mieć szansę spotkać się z fajną laską z którą może coś kiedyś być. Taka prawda.

Dziewczyna nie ma meza (!!!) nie robi nic zlego. Lubi cie autorze, to pewnik (nie przesiadyjemy w samochodach facetow ktorych nie lubimy). Wez szanse, nie sluchalaj tych glupich ci zle o niej mowia. Powiedz ze ja lubisz, albo nastepny raz jak siedzicie w samochodzie - pocaluj jej reke od wewnwtrz..