Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproszenie na urodziny córki, kogo zaprosić ?

Polecane posty

Gość gość

Witam, chciałabym poradzić się was w sprawie urodzin mojej corki. Córka jest w wieku przedszkolnym, w przedszkolu trzyma się z kilkoma dziewczynkami i te kilka dziewczynek na pewno zaprosimy z jedną dziewczynka natomiast mam problem a w zasadzie zastanawiam się czy powinnam ją zaprosić? Dziewczynka o której mowa mieszka po sąsiedzku więc z jednej strony głupio nie zaprosić, obie z moja córka bawily się od lat dopóki nie wystąpiła pewna sytuacja po której matka tamtej dziewczynki przestała przysyłać ja do nas, dodam tylko że ta sytuacja jest jej wina. Dziewczyny w przedszkolu bawią się normalnie na podwórku natomiast nie znają się. Z tą matka nie rozmawiam ze względu na dziwne sytuacje ktore występowały z jej inicjatywy, nie będę rozwijała tematu. Czy wy byście zaprosiły te dziewczynke na moim miejscu? Zawsze od lat obie bywały na swoich urodzinach, ja w zasadzie potrafię oddzielić sprawy dzieci od spraw dorosłych, a że matka tamtej dziewczynki ma problem to nie jest moja wina. Z drugiej strony nie chciałabym aby to wyglądało coś w desen, że ja się przed nią płaszcze. Sama nie wiem co powinnam zrobić. Doradzcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu zapytaj córkę o zdanie? Dziecko w tym wieku już powie czy chce żeby Basia czy Julka były na jego urodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie. Zapytaj corke czy chce zeby ta kolezanka byla na jej urodzinach czy nie. Krotka pilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśmy już rozmawiały na ten temat córka mowi, że z jednej strony chciałaby aby ta dziewczynka była na jej urodzinach a z drugiej strony obawia się zaproszenia na urodziny ze strony tamtej dziewczynki bo wiem i ona i ja, że brat tej dziewczynki będzie bił moją córkę kiedy pójdzie do tej dziewczynki do domu na urodziny. I tu jest pat, nie wiem co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to ze ją zaprosi nie jest równoznaczne z tym, że twoja córka ma później isć do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt. Chociaż myślę, że skoro moja córka zaprosiła ja to i tamta dziewczynka powinna zaprosić moją córkę choć oczywiście może być inaczej. I tak nadal nie wiem czy ja zaprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego powinno być tak jak w Skandynawii że zaprasza się wszystkie dzieci z grupy czy klasy ci co nie przychodzą to u młodszych dzieci rodzice wysyłają email lub sms bo się podaję na zaproszeniu nikt pominięty a jak piszesz ze masz jakiś konflikt z mamą dziewczynki to pewnie by odmówiła ale zaprosić warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest tak, że zaproszenia dzieci wręczają tym kogo chcą zaprosić w przedszkolu. Konflikt nie jest otwaty, myśmy bezpośrednio nie pokłóciliśmy się ale jedna i druga ma do siebie pretensje o pewne rzeczy. Dla mnie świat dorosłych i spraw dorosłych nie należy łączyć z dziećmi i dlatego skłaniam się bardziej ku zaproszeniu a z drugiej strony myślę czy ta dziewczynka w ogóle przyjmie zaproszenie od córki bo matka tamtej dziewczynki jest zdolna do tego aby tak zmanipulować swoją córką żeby ta nie wzięła tego zaproszenia. Nie wiem co zrobić bo w kolejnym tygodniu córka musi zanieść zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony oddziela się sprawy doroslych od dzieci, ale z drugiej to mało możliwe w grupie wiekowej przedszkolnej. Jeżeli córka chce zaprosić to zaproś i po sprawie, jeżeli nie to nie. Na zaproszeniu zawsze jest prośba o potwierdzenie jeżeli jest w sali zabaw szczególnie, więc do tamtej mamy będzie należał wybór czy dzieci się spotkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w małym gronie nikt nie prosi o potwierdzenie więc ta dziewczynka pewnie powie mojej na następny dzień o ewentualnej odmowie. Matka tej dziewczyny jest zafiksowana na robienie przykrości mojej córce więc spodziewam się że ta dziewczynka odda zaproszenie mojej. I wtedy mojej córce będzie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś najwyżej nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapraszaj. Skoro Twoja corka zle czuje sie u nich to w tak wazkim gronie jak urodziny moze czuc sie skrepowana. A po co? To jest jej dzien i ma byc absolutnie wyjatkowo. I jesli masz watpliwosci to odpowiedz sama cisnie sie na usta. Ty bedziesz chciala dobrze zapraszajac, a tak na prawde mozesz zrobic przykrosc swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprasza się kolegów i koleżanki córki, w każdej klasie są grupy które się lubią a inne są nielubiane, po co zapraszać kogoś kto jest "wrogiem" dziecka? Zaniesie do klasy cukierki dla wszystkich a zaprosi tych co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One obie w zasadzie lubią się i bardzo ładnie zawsze się bawiły. W przedszkolu się znają i bawią w domu nawet ta druga na nią nie patrzy a to wszystko za sprawą manipulacji matki tej dziewczynki, wielokrotnie były sytuacje, że tamta dziewczynka patrzyła tęsknię na moją córkę i mówiła że chciałaby przyjść ale mama jej nie pozwala. Tamta matka w ramach zemsty manipuluje swoim dzieckiem tak aby mojemu zrobić na złość. Sęk w tym że moja córka chce zaprosić te koleżankę. A ja i tak mam wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chce zaprosic to zapros, a jak nie to nie. I tak wszystko zalezy od mamy tamtej dziewczynki. Cokolwiek bys zrobila to bedziesz sie zastanawiala czy dobrze wybralas. Dzieci nie powinno sie karcic za konflikty doroslych. Najwyzej jesli tamta sie nie pojawi to powiesz ze nie mogla przyjsc, bo gdzies wyjezdzala czy cos, a na przyszlosc bedziesz wiedziala ze ekstra zapraszanie tej dziewczynki jest kiepskim pomyslem. Jestes matka. Sama powinnas wiedziec. Na nasze slowa "nie zapraszaj" odpowiadasz, ze ladnie sie bawia. Na slowa "zapros" odpowiadasz ze matka i tak jej nie pusci... Albo w te albo we wte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapraszaj.Dasz satusfakcje mamusce,ktora radoscia zignoruje zalroszenie,a corka nie bedzie miec nic do gadania.Upokorzysz sie przed babskiem a zarowno corce jak I tamtej dziewczynce bedzie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam w ten sposób bo nie mogę się zdecydować czy jednak zaprosić czy nie. Z jednej strony chciałabym i moja córka też mówi że niby chce, potem, że już nie wie czy chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z drugiej strony nie mam ochoty poniżać się przed nią bo ten konflikt wynikł z jej inicjatywy. To ona rozsiewala o mnie plotki niskiego kalibru, doszło nawet do tego, że ta dziewczynka powtarzała te plotki w przedszkolu do innych dzieci i musiałam poruszyć ten temat z panią z przedszkola żeby porozmawiała z dziećmi bo moja córka była bardzo smutna przez to co któregoś dnia naopowiadała do innych dzieci córka sąsiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkasz na wsi , zaprosiłaś dzieci do swojej córki , potem obgadywałaś matkę tamtych dzieci , potem jęczałaś na kafeterii że syn sąsiadki bije twoją córkę że tamta nie pozwala bawić się z twoją że jej nie zaprasza itp itd słuchaj jak można zakładać tak idiotyczne tematy a jak trafi ci się poważny problem w życiu to nie wiem co zrobisz jak ty w ogóle wychowasz to biedne dziecko o ile istnieje bo coś mi mówi że pisarka z ciebie i to marna bo nieciekawie piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 11.24 to kto kogo pierwszy obgadał to bym się zastanowiła... nie,znasz sytuacji całkowicie tylko cząstkowo z moich opowiadań. Fakty są takie że to ona zaczęła mnie obgadywac razem z matką tamtych dziwić, wiem bo ja znam. Widziałam już tyle razy co ona potrafi zrobić na podwórku żeby usłyszec o czym mówimy u nas na podworku. Słyszałam kilka opinii na mój temat które wyszły od kogoś kto mieszka blisko mnie, aha nikomu innemu poza nią nie opowiadałam nic o sobie bo nie miałam z nikim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś listonosza, w końcu ojciec biologiczny powinien być na urodzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 20.49 chyba mówisz o sobie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×