Mój szef chce mieć ze mną romans za PIENIĄDZE

Mamy bardzo dobre relacje. Pracujemy ze sobą od kilku miesięcy, ale na rozmowie o pracę okazało się, że jesteśmy z tego samego miasteczka (przeprowadziłam się rok temu do warszawy). Od tego czasu zostaliśmy bardzo dobrymi znajomymi. W piątek przed moim wyjazdem na majówkę rzucił dziwną propozycję. Ja jestem samotną kobietą, ale on ma żonę i synka 2 letniego. Zaproponował mi awans i objęcie nadzoru nad całym działem plus pieniądze!!!! I powiedział to bardzo wprost. Mammu dać znać w poniedziałek. Oprócz tego cały czas pisze bardzo "miłe" smsy. Zastanawiam się co mam zrobić. Czy powiedzieć jego żonie? Czy odejsć jak najszybciej z pracy, czy co....

Zależy od Twojego kręgosłupa moralnego, czy przynieś propozycję czy nie. Jeśli nie przyjmiesz może będziesz musiała zmienić pracę. Ale nie mieszaj się gościowi w życie prywatne bo może zacząć się odgrywać, a wtedy może być Ci za ciepło.

to nie jest romans tylko forma sponsoringu czyli wysublimowanej prostytucji. Wszystko zależy od Ciebie.

Musi cię mieć za dzi'wkę, że w ogóle taką propozycję zdecydował się wysnuć. Gdyby miał cię za porządną kobietę taka propozycja z jego ust nigdy by nie padła.

a ile proponuje?

Musze przyznać, że jest on w moim typie i gdyby nie żona, dziecko to już dawno miałabym z nim romans. Ale nie chce rozbijać rodziny. Zaproponował mi o 50% większą wypłatę miesięczną.

Chcesz być d****a?

ja bym wziela. Tez jestem sama i mialam juz wielu zajetych facetow w swoim łozku. Wiem ze jestem dupodddają ale raz to mnie facet zdradzil kiedy bylam bardzo zakochana wiec teraz ja łamie wszystkim serca. Faceci sa tylko po to zeby zrobic mi porzadny orgazm a ty w dodatku mozesz dostawac do tego jeszcze kase. po jakims czasie kupisz sobie mieszkanie, wszystkie ciuchy i kosmetyki jakie chcesz. Bedziesz czuc sie z***biscie.

Jako wolna kobieta na tzw dorobku, zgodziłabym sie, ale facet musiałby mnie krecić, nie ógłby to być seks echaniczny. No i 50% większa wypłata to za mało. Ja np zarabiam 3200 netto , dokłada 100% i nie ma sprawy. Jego żoną sie nie przejmuję, ponieważ jeśli nie zdradzi jej ze mną ,to zdradzi z inna.

A mozesz nam powiedziec ile dokładnie kasy chce ci sac i ile edziesz zarabiac i czy wogole przeszło ci przez mysl aby z nim uprawiac seks zanim to zaproponował?

gość dziś -gdzie pracujesz?

Teraz mam 4200 brutto, więc po awansie będzie niecało 6k plus 50% to jest 9k.... Ale to prawda, 50% to za mało. Ciekawe co by powiedział na 100%. Ma hajsu jak lodu, więc to pewnie nie będzie problem. A żonę ma taką piękną.... Nie wiem, dlaczego faceci chcą zdradzać swoje stałe partnerki, szczególnie, jeśli są tak atrakcyjne.

gość dziś Musi cię mieć za dzi'wkę, że w ogóle taką propozycję zdecydował się wysnuć. Gdyby miał cię za porządną kobietę taka propozycja z jego ust nigdy by nie padła. Cccc Lepiej tego opisac nie mozna. Pozdrawiam

Uczciwa kobieta nawet by się nie zastanawiała tylko od razu nie

gość dziś gość dziś -gdzie pracujesz? X W radio.

a autorka gdzie pracuje?

Nie bądź szmatą lecącą na kasę. Daj jemu w ryj i odejdź z pracy lub powiedz jemu, że teraz to ma tobie dać tę kasę ale nie za twoją dupę ale za to ,że nie powiesz tego jego żonie i nie zgłosisz molestowania na policję.

Autorko, albo jesteś k....albo jesteś beznadziejnie głupia! Widocznie jeszcze kłopotów nie miałaś i bardzo chcesz je mieć, a to bardzo prosta droga. Facet, skoro złożył ci taką propozycję, to kompletnie, ale to kompletnie cię nie szanuje i chyba uważa za trochę ...niedorozwiniętą, która całkowicie we wszystkich dziedzinach mu się podporządkuje. Pomyśl, gdy się zgodzisz, on będzie miał cię całkowicie w ręku! Może żądać od ciebie różnych rzeczy, w tym zawodowych, nie zawsze legalnych i dobrych dla ciebie, to on może zacząć cię szantażować ! I zapomnij, że będzie traktował cię dobrze- TO NIE JEST GENTLEMEN!I na pewno nie uważa cię za damę i nie darzy uczuciem! A skąd wiesz, czy jesteś jedyna- może ofertę awansu za sex nie tylko ty dostałaś, ja jestem wręcz tego pewna. Moja rada, oszczędź sobie wstydu i kłopotów, a jeżeli się na to zdecydujesz, to później nie narzekaj, jak to cię skrzywdził, kto wejdzie dobrowolnie w g****o, nie powinien narzekać, że wychodzi ochlapany!