Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko zrobilo sobie smoczek z piersi...

Polecane posty

Gość gość

Synek ma ponad 3 miesiace, od poczatku nie tolerowal smoczkow chociaz probowalam roznych ksztaltow. Niby powinnam sie cieszyc ale on ma silna potrzebe ssania i z piersi zrobil sobie smoczek. Jest to uciazliwe bo jedyne co go uspokaja to cmokanie sobie piersi a wieczorem przed zasnieciem ponad godzine sobie ja cmoka bo inaczej nie zasnie. Jestem zmeczona juz tym, co robic? Liczyc ze kiedys mu to przejdzie czy uparcie podawac smoka choc i tak go nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maleństwo potrzebuje Twojego ciepła i tworzy więź. Ty już się ucieszylas macierzyństwem i co nie możesz się "poświęcić"???? Najlepiej w pierwszej dobie wepchnac kawał silikonu dziecku i mieć z głowy,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też cmokam cycki przed zaśnięciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antka i Juleczki
Moje też sobie zrobiły hehe. Nuc się tym nie martw! Smoczek jest zamiast piwrsi, nigdy odwrotnie! Jeśli zależy ci na kp to musisz zacisnąć ząbki i przetrwać. Dla usmiechu maluszka wszystko! Ja teraz jestem w ciąży a mam dwa zupelne maluszki i zastanawiam się, jaj szybko corkę oduczyć bo trzeciego sobie nie wyhoduję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi tu tylko o to zeby wcisnac mu kawalek silikonu ale o to bym mogla normalnie funkcjonowac. Synek potrawi tak cmokac sobie kilka godz dziennie, to naprawde jest uciazliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antka i Juleczki
20:51 No a ja mam dwoje ciumkających i żyję. Tak wygląda moja droga macierzynstwo. Wszystkie tak mamy! I nie placzemy po nocach na forum. Kochasz? Poczytaj hafiję to może zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się czytać tych zalosnych wypocin. Dla mnie to chore, żeby dziecko godzinami wisiało na cycku. Jeszcze trochę a będziesz niewolnica swojego dziecka i nawet do WC nie pójdziesz bo będzie płacz, bo "smoczek" wyjdzie. Nigdy nie będę karmić swojego żeby nie było takich sytuacji. Nigdzie nie jest napisane, że kobieta się tak poświęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antka i Juleczki
21:01 To po cholerę ci dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Antka i Juleczki szmato masz 3 dzieci każde z innym facetem i śmiesz d***** dawać rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Antka i Juleczki
21:10 Hehehe Co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda żeby autorka tracila czas na rady od takiego p****a jak ty. Autorko, znajdź sobie posty ten psycholki to zobaczysz o co kaman. Nie słuchaj dojnej krowy, a za mózg robi jej macica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.05 żeby miał mi kto podać szklankę wody na starość :-D ale karmić nie zamierzam i niewolnicy z siebie robić też nie zamierzam. Bo tak jak pisze autorka-jest jeszcze zycie poza dzieckiem i trzeba jakoś funkcjonować. Nie wyobrażam sobie kilka razy dziennie siedzieć po godzinie, bo jestem żywym smoczkiem dla swojego dziecka. U nas butla od początku. Cenie sobie niezależność. Chcę wyjść np do fryzjera, czy na zakupy, czy po prostu spotkać się z koleżankami, to dziecko zostaje z ojcem, który mu zrobi mm. Proste :-) choćby się trol "mamusia kogoś tam" zapluł , to dużo kobiet tak żyje i nie poświęcają się w 100% dla dziecka, bo trzeba mieć to minimum przestrzeni dla siebie i za przeproszeniem móc sobie dupę podetrzec w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam wrażenie, że po części próbujesz się nam trochę usprawiedliwić, że jesteś już zmęczona, a ty w ogóle nie powinnaś się z tego tłumaczyć, bo to oczywiste że jak dziecko tyle na tobie wisi, to masz prawo być nie tylko zmęczona, ale też sfrustrowana. Trwa próba sil-czy poddasz się wrzaskom dziecka i dla świętego (pozornie) spokoju dasz mu tego cyca , czy przytrzymasz i konsekwentnie będziesz dawać smoczek aż go zaakceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Piersi były pierwsze. Smoczek zrobiono aby zastąpić pierś matki nie na odwrót. 2. Wieczorem zawsze laktacja spowalnia. Dzieci dłużej piją, nie zabraniają tego dziecku bo tak tą całą laktacja działa. Jak wprowadzisz smoka czy butelkę zamiast kp to zmniejszy Ci się ilość mleka i będzie po karmieniu. 3. Kup chustę, kp i możesz robić co chcesz bo ręce wolne. 4. To minie. Serio. Kilka tyg i wszystko się zmieni. Nie poddawaj sie. To ciężka praca to całe macoerzystko i kp ale jestem jedna z niewielu matek, która daje radę. Większość przechodzi na mm niestety bo te pierwsze miesiące są trudne. 5. Nie słuchaj rad na temat smaczków/butelek a kp od kobiet, które nie kp albo karmily kilka dni bo nie mają pojęcia o tym pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.36 Kolejna glupia peeesda co laduje w noworodka sztuczne zarcie w proszku by swoja tlusta d**e moc zabrac do fryzjera. Po co ci dziecko krowo kup se chomika. Mleko w proszku kaszki z proszku obiady ze sloikow - dzisiejsze matki to leniwe tepe strzaly co nic nie potrafia dac od siebie. Co lepsze dziecku daja obiady ze sklepu ale same by nie zjadly np gotowca z biedry. Obludnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuj podawać smoka lovi taki dla wcześniaków najmniejszy.moj też przez 4 miesiące nie tolerowal a potem taki mu skasował ale próbowałam często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie zrobiło sobie smoczka z piersi, tylko smoczkek zastępuje pierś. Najpierw były piersi, później wynaleziono smoczki. Myślcie logicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuj podawać smoka lovi taki dla wcześniaków najmniejszy.moj też przez 4 miesiące nie tolerowal a potem taki mu spasowal ale próbowałam często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra jakie tu idealne mamusie się znalazły,ja karmiłam 2 miesiące a od 2 tygodnia dawałam mleko modyfikowane bo dziecko było głodne,ja miałam depresję i całe szczęście ze kupiłam smoka, przestałam karmić piersią bo macierzyństwo wcale mnie nie cieszyło jak całymi dniami syn wisiał na piersi,wreszcie zaczęłam żyć a dziecko najedzone i ze smokiem zasypiało.Dzis ma 2 lata i piekne zabki,a smoka na noc czasem wola ,pozniej mu wyjmuje,powoli go oduczam. Dziecko było planowane i miałam 28 jak urodziłam.Autorko spróbuj kupić smoka nawet 2 firm moja koleżanka tak robiła,u nas od razu spasowal, trzeba też myśleć o sobie i wcale się nie dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 20.31 Tobie pasowało dac smoczek i mm, nie mam zamiaru twojej decyzji krytykować ani komentować. Więc po co Ty złośliwie komentujesz "idealne mamusie". Nikt nie jest idealny, ludzie mają różne priorytety i dla niektórych matek kp jest na szczycie. To nie znaczy że są idealne. Ja z pewnością nie jestem. Też po porodzie miałam depresję ale u mnie było to spowodowane nieudanym, traumatycznym porodem. Na kp już miałam wpływ i walczyłam 4 miesiące żeby karmic. Gdyby mi się nie udało myślę że czylabym się jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piersi sa od kamienia. Od ciumkania jest smoczek. Taka rade dala mi polozna. Karmisz dziecko i odstawiasz. Chce ciukac to dajesz smoczek. Kp pol roku pozniej butla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie leżę już 30 min i dziecko nie chce puścić mojej piersi. A ma dziesięć miesięcy...tak to jest. Pierwsze wcale nie chciało mojego cycka, a drugie żyć bez cycka nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 17.49. Gdybym dała smoczek noworodkowi to bym nie kp. Miałam cc nieplanowane, bardzo mało mleka na poczatku. Kp na żądanie rozkrecalam pomału laktacje. Gdybym karmiła wg schematu co 3 h i pomiędzy dawała smoczek to nie miałabym mleka. Jak takie głupie rady dostają młode matki to nic dziwnego, ze taki mały procent kobiet kp w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka 5 mcy wieczorem ma posiedzenie ok godzinne przy piersi. W dzien i w nocy zje i puszcza, ale do 4 mca mialam tak jak autorka. Wiec pociesze troche ze i u niej duzo sie zmieni- bobas dorosnie i beda ciekawsze rzeczy niz maminy cy cek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak miałam jak autorka do około 4 miesiaca. A potem nagle córka zaskoczyła i nakazała się w 5 min z przerwami co 3 godziny. Kp stało się bardzo łatwe, szybkie i bezproblemowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj Gościu z 17.49. Gdybym dała smoczek noworodkowi to bym nie kp. Miałam cc nieplanowane, bardzo mało mleka na poczatku. " CO to za bzdury ? Ja miałam cc po 17 godzinach nieudanego porodu . Córka pierwsze 4 dni tylko ma mm + smoczek . W 5 dobie dostałam pokarm i zaczęłam karmić piersią + do ciumkania smoczek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Bzdury to ty masz we łbie. Bo ty miałaś tak, to znaczy że wszyscy tak muszą mieć? Cpalas coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robicie z siebie rzecz = smoczek to nie narzekajcie i nie jęczcie, ze wam ciężko . Jak dziecko ma silny odruch ssania to podaje się smoczek . U mnie w rodzinie wszystkie dzieci od urodzenia maja smoczki a kobiety kp i jakoś nikt prabielmu nie ma z wiszącym dzieckiem przy cycku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 14.07 Wierzę Ci, że tak miałaś ale nijak się to ma do mojej sytuacji. Ja nie miałam nigdy nawalu pokarmu, ani w 5 dobie ani pozniej. Nigdy mleko mi nie wyciekalo, nie nosiłam wkładek. No ciężko było rozkręcić lakracje. Mala była dokarmiamy mm bo waga nie ruszala, potem skoczyla do góry, odstawiłam mm to mała znowu spadła z wagi troszkę. Na szczęście trafiłam na pomocną doradcę laktacyjne i się udało. Dlatego po tym co przeszłam ja jestem przeciwko zapychaniu malutkiego niemowlaka smoczkiem. Ciężej się wtedy zorientować, kiedy jest głodne bo poszukujemy go tym smokiem. Instynkt ssania z wiekiem maleje i znika ale przyzwyczajenie do smoczka zostaje i ciężko dzieci odzwyczaic. Zwykle też robi się to zbyt późno i że smoczkiem chodzą dwulatki. Po co to komu? Jak się kp to lepiej zaoszczędzić sobie kłopotu z późniejszym odstawianiem o wadach zgryzu nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×