Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa nie chce się dołożyć do przyjęcia komunijne go naszej córki.

Polecane posty

Gość gość

i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że cały czas komentuje, krytykuje i chce dokładać nam gości. Jest obrazowe ze nie będzie jej sióstr, siostrzezncow z rodzinami, jakiejś tam kuzynki o jeszcze paru osób. Może nawet bym zaprosiła kilka z tych osób bo mamy sporadyczny kontakt i znamy się ale prawda jest taka ze właśnie wprowadziliśmy się do naszego nowo wybudowanego domu, a wiadomo że wykończenie i urządzenie trochę nas pociagnelo. Dlatego nie robie przyjęcia w lokalu i ograniczyłam liczbę gości do najbliższej rodziny. Będzie łącznie z nami 11 osób. Podam normalny niedzielny obiad, potem domowe ciasta, owoce, zakąski, a na kolację to już na luzie mąż zrobi grilla i do tego mam dwie sałatki zaplanowane i deskę serów. U mojego męża w rodzinie zawsze jest zastaw się a postaw się i tam nawet na roczek jest wynajęta najczęściej sala wiejska, kilka kucharek, kelnerki i jest wielka biba ale ogólnie to są luźni ludzie i zarówno rodzeństwo męża jak i babcia wiedzą jaka jest sytuacja, że nie chcemy się zarzynać tylko po to żeby przyjęcie wyprawic. Siostra męża powiedziała sama ze w takim razie ona załatwia małej bajerancki tort i przy ogarnianiu imprezy tez mi pomoże żeby podać czy pozmywac. Ja juz w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam teściowej ze jak chce 30 osób w restauracji to nich nam to zasponsoruje. No to ona już od rana dzwoni po swoich dzieciach i się żali ze ja od niej żądam sponsoringu. Normalnie szlag mnie zaraz trafi! Oczywiście zarówno jej syn jak i córka kazali jej nie histeryzować i głupot nie gadać ale co mi krwi napsula to jej. Ja nie wiem co ona ma we łbie że bez pokazówki ani rusz. Stara data czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naklepią tych bachorów a później tylko kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara data czy co? x Nie. Ona po prostu lubi wielkie imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znow prowo o teściowej. Rzyg rzyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 a ty co bezplodna i zazdrosna jak mniemam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa to taka sama peezda. Wieczna krytyka i wymagania wobec mnie jakbym jej była coś winna a w życiu w niczym nam nie pomogła ani niczego nie dała. Ja wychodzę z założenia że tylko ten kto coś dla nie w życiu zrobił ma prawo czegoś ode mnie wymagać i cokolwiek komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa tez taka jest wszystko na pokaz żeby tylko każdy widział ze ja stać i jej dziec***amietam jak mieliśmy wesele to tez kazała zaprosić niewiadomo ile ze swoich kuzynów i kuzynek których nawet moj maz nie znał i na oczy ich nie widział i do tego jeszcze z teściem ani grosza nie dołożyli bo stwierdzili ze maz jest dorosły ma pieniadze i jest w stanie zapłacić.Róbcie jak wy uważacie,chcesz miec te 11 osób to tego się trzymaj a jej nie słuchaj,raz ulegniesz to zawsze bedzie ci dyktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie z teściową jest IDENTYKO! Czy chrzciny, czy roczek, czy niedawno komunia to ona chciałaby mieć dużo do gadania, ale pomoc absolutnie NIC NIE POMOŻE! Ani finansowo, ani fizycznie. Też chciałaby zapraszać swoich gości. Nie tylko siostry, braci, ale i koleżanki!!! Wybilam jej to z głowy, ale nadal przy imprezach komentuje i myśli, że tym razem się uda. Tłumacze jej, że ona ma czwórkę rodzeństwa. Ja w takiej sytuacji musiałabym zaprosić też rodzeństwo mojej mamy, taty i teścia z rodzinami i robi się nagle wesele!! Ona na to, że tylko tych jej zaprosić i mam nie przesadzać! Hahhahahahaahhaha. Uważam, że z glupkiem się nie dogadasz, ja robię swoje i Ona to wie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to dopiero jest hit!!!! :p Teściowa wydała swoją ukochaną córeczkę za mąż biorąc kredyt - 40tys zł. Gdy jej drugie dziecko (mój mąż) chciał brac ślub ze mną po 3latach od tamtego to powiedziała wprost, że nie pomoże ani teraz, ani potem. Ewentualnie może pożyczyć 5tys :P Gości z mojej strony 30, bo rodzina mała, a z jej strony 150 :D Sytuacja była jaka była. Wzięliśmy więc skromny cywilny dla najbliższych za Nasze i nam pasuje, ale jej NIEEE i ciągle przy okazji SPOTKAŃ rodzinnych przy wszystkich bezczelnie nalega na huczny kościelny :o ale zaznacza, że już nawet tych 5ciu tys pożyczyć nie może :D kiedyś nawet hotele sprawdzała na noclegi dla tej swojej ponad setki gości :p Jedna rada - olewaj !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14:53 To jakbym mojej czytała,jak siostra męża miała wesele to całe jej wyprawili a jak my to stwierdziła ze nie bo maz dobrze zarabia i umie zapłacić a ja wiadomo za swoich gości płaciłam,jeszcze chciała zaprosić swoje kuzynostwo jakieś 20 osób i oczywiście jeszcze żeby im hotel zapłacić,a moi mieli sobie sami płacić.Ja pier.... jak sobie to przypomnę to aż mnie ściska.A oni nie dość ze złotówki nie dali,a stać ich naprawdę,to nawet ani kwiatka przy życzeniach nie dostaliśmy,a moja mama nie dość ze sama bo moj tato zmarł to i ze swojej emerytury odłożyła żeby nam dac,to piękny bukiet kwiatów dostaliśmy kartkę z życzeniami,a od tych buraków teściów to jeszcze głupie życzenia nie pasujące do ślubu.Szkoda ze już moja mama nie zyje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się tak czyta to żal serce ściska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat komuni u nas przeszedł gładko ale ślub to była porażka. Doszło do gigantycznej kłótni (u nas pozapraszala gości bez naszej wiedzy-jakies sąsiadki), jak się o tym dowiedzieliśmy to ślub odwołaliśmy, cichaczem dla siebie wzięliśmy tylko cywilny. Do dziś teściowa nie zna daty naszego ślubu. Chrzestnych dla naszego syna też wybierała, niestety się spóźniła :-D. Obecnie jestem w ciąży drugi raz i już twierdzi że imię nie takie. Z takich śmieszniejszych rzeczy to jeszcze to że mój syn ma dwa razy w roku imieniny- te ogólne dla całej rodziny i jej bo data ogólna się nie spodobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie to samo. Na nasze wesele przygotowali listę gości i oczywiście ani złotówki dołożyć nie chcieli. Lista wynosiła 96 osób a my całe wesele przewidzielismy na 60 osób :D w uśmiałem ich i zrobiliśmy po swojemu wiec ostatecznie chcieli nas zaszantazowac błogosławieństwem hahahaha, na co stwierdziliśmy ze to akurat dobrze bo nie planujemy mechanika nam krzyżem przed nosami tylko dlatego że idziemy do pałacu ślubów po cywilny no i tak się dowiedzieli ze nie będzie koscielnego nie będzie hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale durne prowo, durne i nuuudne, posrajcie się z tymi tesciowymi i ich rozkazami, cielatka bez mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co komu te spędy rodzinne? a po to by zebrać kasę i prezenty dla dziecka.Komunia to Dzien Prezentów i zanim się odbędzie to dziecko wie co i ile dostanie od chrzestnych,dziadków i innych.Nawet nie ma pojęcia że Komunia to Sakrament,mamusie nie zdążą dzieciom przekazać bo są zajęte żarciem bądz załatwianiem wynajmu sali.SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×