Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość olena_malena

Facet boi się seksu

Polecane posty

Gość olena_malena

Zauważyłam, ze facet, z którym się spotykam, boi się seksu. Pomimo tego, że już go uprawialiśmy, problem powraca. To nie jest tak, że on nie chce. Czasem wystarczy, że razem coś oglądamy, leżymy obok siebie, nawet się nie dotykając i wtedy nie daje rady, staje mu i jest seks. Nie rozumiem tych jego oporów, tak samo tego, że nie można tego nazwać wprost. Jak tylko powiem mu, że seks z nim był wspaniały, on pokraśniał. Jak ma ochotę na seks, to też tego nie nazwie po ludzku, tylko chodź się położyć, bo rano nie wstanę do pracy. Jak mu kiedyś napisałam, ze mam ochotę na seks, to nic nie odpisał. Jak kiedyś leciał film ze scenami erotycznymi, to chciał go wyłączyć i nie chciał, żebyśmy go oglądali. Jak już dojdzie do seksu, to scenariusz zawsze jest podobny. Wieczorem szuka pretekstu, by móc mnie przykryć kocem/kołdrą i zgasić światło. Wtedy się mocno przytula i zaczynają się macanki. Najpierw głaskanie po brzuszku przez ubranie, potem przytulanie pod biustem, chwytanie za piersi. Potem ręce pod bluzkę i do majtek, pada fundamentalne: chcesz więcej czy spać? Buziaki, gra wstępna i seks. Potem nawet chętnie się przytula. Ale zanim zrobi się jasno, biegnie się ubrać. Potem kładzie się z powrotem, przytula. Rano, jak mnie odwozi do domu, to zawsze jest buziaczek, ale w policzek i oczywiście zaczerwienienie na twarzy. Nie jesteśmy parą. W sumie żadne nigdy do tego nie dążyło. On tylko raz zapytał, dlaczego nie mam faceta, to odpowiedziałam mu, że jestem zapracowana i ostatnio skupiam się na rozkręcaniu własnej firmy. On jeszcze coś później gadał o tym, że mam zimne ręce, ale ma nadzieję, ze serce dużo bardziej gorące. Pomijając jego bojaźliwe zachowanie, nienazywanie seksu seksem, szczelne zasłanianie wszystkich okien w pokoju, macanki pod kołdrą, to tym, co mnie najbardziej irytuje, są jakieś dziwne testy, które ostatnio chętnie mi robi. W ogóle robi różne durne rzeczy, aby mnie zirytować, wiem, że robi to celowo. Np. opowiada o jakiejś lasce, że go podrywała, ale nie jest nią zainteresowany. A to o jakiejś koleżance, która chciała iść z nim na wesele, ale się nie zgodził, bo ma swoje zasady. Ogólnie staram się nie dać sprowokować, ale raz nie dałam rady i wybuchłam. On był tym faktem zachwycony. Takiej radości nie widziałam, odkąd dawałam swojemu chrześniakowi Playstation. Na dodatek ukrywa przede mną każdy drobiazg, który poszedł nie po jego myśli. Np. naprawiał coś w domu, to coś się spaliło. Zapytałam go, czy udało się naprawić. Cisza. 4 dni później: wiesz, wymieniłem to i to, teraz działa. Albo zaprasza mnie do siebie, ja się zgadzam, a on na to: byłem pewny, że się nie zgodzisz. Pytam się go, czy zatem chce, żebym przyszła, czy miał nadzieję, że się nie zgodzę. On na to: Kochana, cieszę się, muszę tylko dla ciebie posprzątać. Dzisiaj to samo, pytam, jak poszedł mu egzamin, cisza. Domyślam się, że nie do końca dobrze. Za to, jak coś mu wyjdzie, to od razu wysyła filmik. Czy ktoś może miał podobny przypadek i jest w stanie to ogarnąć? Dodam, ze nie jestem osobą dość wylewną czy ekstrawertyczną. Nie przytulam go sama z siebie, nie całuję, nie misiuję, nie wysyłam buziaczków, nie piszę nie wiadomo, jak często. Nie robię awantur, naprawdę potrafię nad sobą panować. Nawet jak ktoś mnie wkurza, liczę do dziesięciu. Raz tylko wybuchłam. Wszystkie koleżanki twierdzą, ze one chyba już dawno by mu zrobiły awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Gej. Popularne w dzisiejszych czasach, a jest z Tobą, aby zachować pozory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@An4n4s, też szczerze mówiąc o tym pomyślałam. Nie rozumiem jednak tego, że czasem w środku nocy zdarza mu się nabrać ochoty na seks i dzwonić, czy może wpaść. Zanim do niego zagadałam, zastanawiałam się: gej, metroseksualista czy zajęty model. Zajęty nie był, co do dwóch pozostałych wciąż mam wątpliwości. Jest bardzo zadbany. Dla mnie to plus, bo w takich facetach gustuję, ale wiem, że naraża mnie to na wpadkę na geja. Rzadko gdzieś wychodzimy, więc jakoś się ze mną nie afiszuje. Myślałam, ze ma inną, więc nawet kiedyś przez tydzień sprawdzałam, czy to prawda, że siedzi w pracy do 22. Jeździłam sobie pod jego pracę i sprawdzałam, o której wychodzi. Potem sprawdzałam, co robi dalej. Nic ciekawego nie stwierdziłam. W pracy od razu zjada kolację, wsiada w auto, jedzie do domu, gdzie śpi do rana i potem znowu praca, dom, a weekendy studia i rzeczywiście zawsze kończy zajęcia o tej godzinie, o której mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Decyzja należy do Ciebie, dorosła jesteś, jeśli facet nie jest typem, który Ci odpowiada to po co tracić na to czas? Zawsze uważam, że to my sami sobie życie komplikujemy na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@An4n4s dziś , on mi odpowiada, bo umie mnie skutecznie podniecić i to pierwszy facet, z którym seks jest przyjemny a nie bolesny. Ale nie rozumiem tej całej szopki, jakiegoś lęku związanego z seksem. I dziwnych testów. W ogóle po co on chce za wszelką cenę zirytować? I dlaczego go to cieszy? Wcześniej nie robił takich akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Poprostu się bawi. Różne są przypadki, mi to podpada jeszcze pod niezrównoważenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@An4n4s dziś , dla mnie to jest po prostu dziwne. Ja nigdy nie wpadłabym na to, aby kogoś dla jaj powkurzać. To nie jest tak, że on się tego śmieje jak z żartu. On się robi bardzo miły, jak uda mu się mnie wkurzyć. Np. raz jak w końcu wybuchnęłam, to zaczął mnie całować, zaproponował, że zrobi mi kolację, przygotuje pachnącą kąpiel. Zaczął mówić, że nie może przestać o mnie myśleć. Moje przyjaciółki twierdzą, że są to testy rodem z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Przeczytaj Nieodnalezioną Mroza, podpada mi pod Roberta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
Znam tę książkę. Robert to ten mąż katujący żonę czy ten, który dał się nabrać, że odnalazł swoją narzeczoną? Mam słabą pamięć do imion, pamiętam zarys fabuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Ten, który zamiast seksu wolał łamać żonie żebra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
Nie wpadłam na to, ale teraz jak na to patrzę, to jakieś podobieństwo jest. On mnie nie bije, nawet klapsów w żartach nie daje, ale ma dziwne pomysły. Albo to jakieś szczeniackie wzbudzanie emocji - jak jej zależy, to zrobi mi awanturę i będę w centrum uwagi. Albo jakieś zboczenie. No chyba że gej, który mnie od siebie w ten sposób odpycha, żebym przypadkiem nie chciała więcej seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An4n4s
Szkoda czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że się w Tobie zakochał. Dlatego próbował w Tobie wzbudzić zazdrość. Jak się zdenerwowałaś, to sobie pomyślał, że Tobie też zależy, dlatego zrobił się miły i się ucieszył. Ukrywa przed Tobą porażki, bo nie chce przed Tobą wyjść na fajtłapę, chce się pokazać od najlepszej strony. Pewnie jest nieśmiały w sprawach seksu, dlatego nie potrafi o nim rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby był gejem, to nie inicjowałby seksu, chyba na tym polega ta relacja? Jakbyś była przykrywką, to by Cie przedstawiał innym i unikał zbliżeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , jego zachowanie jest tak niestandardowe, że nie ogarniam. Czasem sam się odzywa codziennie, żeby czymś się pochwalić i gdzieś mnie zabrać. Kiedy indziej nie odzywa się przez tydzień, a gdy potem ze sobą rozmawiamy, robi jakieś kosmiczne testy. Nie wspominając o tym, że kiedyś nie odpisałam na sms-a wysłanego o północy i miałam telefon nad ranem: gdzie, z kim i co robię, ze nie odpisuję. Jak powiedziałam, że śpię w domu, to z kim? Na pewno sama? Jak kiedyś szłam do toalety w środku nocy, to złapał mnie w pasie, pocałował i prosił, żebym go nie zostawiała. Do dziś nie wiem, czy mu się coś złego śniło, czy dostał jakiegoś dziwnego ataku paniki, ale w końcu udało się wyjaśnić, że to tylko do toalety. Jak kiedyś napisał, a byłam z przyjaciółką w restauracji, to potem się dopytywał, co tam robię, z kim, a potem jeszcze pisał cały czas, czy już wróciłam do domu. Ale nie rozumiem, dlaczego czasem, jak zamilknę, to on też się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obgaduj go, jeśli Ci na nim zależy.Mi się podobają w moim takie dziwne sytuację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą więcej seksu z nim i rozmów przydałoby się. Gdybym dziś na niego weszła albo on na mnie to kilka dni byśmy nie wychodzili z łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na serio nie widzisz, że jego irracjonalne zachowanie wynika z tego, że się zakochał? Wszytko to jest spowodowane niepokojem, że jesteś z kimś innym - zazdrość. A kto jest zazdrosny? Ktoś kto jest zakochany. To jest typowe zachowanie samca, pilnującego samicy. Obawia się, że jak Ciebie nie ma, to jesteś z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , powiem tak, ta relacja jest trudna do opisania. Na początku zabierał mnie na spacery za miasto, było miło, ale nic się nie działo. Potem były imprezy z jego znajomymi. Takie koleżeńskie. I kiedyś, gdy sklasyfikowałam go jako dobrego kolegę, z którym się fajnie śpiewa na karaoke, to zaczął cokolwiek robić. To znaczy złapał mnie za rękę, objął w pasie, pocałował. Dość szybko od tych pocałunków doszedł też seks. Zasadniczo to chyba jesteśmy znajomymi od seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty udajesz głupią? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , tylko że niektóre sytuacje są urocze, a niektóre budzą niepokój i psują nastrój. Nie rozumiem, po co mi mówi, kto go zaprosił na wesele, kto go podrywa. Czy to po to, aby dać mi do zrozumienia, że to tylko chwilowy układ z seksem, bo wciąż szuka lepszej opcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , tylko dlaczego woli kontrolować, zamiast się umówić? On często mówi, że jest zmęczony, bo praca. Fakt, dużo pracuje, bo kiedyś to z ciekawości sprawdziłam, bo mu nie wierzyłam. Sama bym chyba padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już Ci pisałam, chce wzbudzić w Tobie zazdrość i wybadać, czy Tobie też zależy. Ile Ty masz lat, że tak nie trybisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:25 Tak to prawda. Takie zachowanie wprowadza niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Ci odpowiedział, że jest zmęczony. I nie kontroluje, tylko jest zazdrosny o Ciebie, więc się wypytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , mam 29 lat i pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Zawsze była jedna z trzech opcji: facet chciał być ze mną i to wprost sygnalizował, chciał tylko seksu i cieszył się, jak do niego dążyłam, albo nie byłam w jego typie i niczego nie chciał. Jakichś dziwnych opowieści o koleżankach, które na niego lecą, nie słuchałam do tej pory. Jest to dla mnie nowa sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym momencie powinien ograniczyć wzbudzanie zazdrości, tylko w inny sposób pokazać swoje zainteresowanie. Wzbudzanie zazdrości doprowadzi do waśni między wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olena_malena
@gość dziś , nie wiem, czy to zazdrość. Kiedyś do mnie zadzwonił i nie załapałam na początku o co mu chodzi. On odniósł się do jakichś ubrań, które chciałam zamówić przez internet. Powiedział, że nie będę w nich dobrze wyglądała, bo lepiej wyglądam w dopasowanych spodniach i topie. I ja nie załapałam, o co chodzi. On na to: dlaczego dzisiaj nic nie łapiesz? Ja na to, że jestem niewyspana. On w żartach: no co takiego robiłaś w nocy, ze nie spałaś? Potem powiedział, że mi pomoże założyć Paypala, żebym mogła sobie kupić te sukienki. I generalnie był miły. Ale daje sprzeczne sygnały, więc nie wiem, jak to odbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie potrafi mówić o uczuciach. Może boi się odrzucenia. Rozmawiałaś z nim o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nad czym ty się zastanawiasz? Gdzie masz honor, dlaczego z nim sypiasz? Nawet nie wiesz kogo wpuszczasz do łóżka? Nie chcesz faceta na stałe ale zadowalasz się facetem NIENORMALNYM. Nie pytaj co z nim nie tak, a co z tobą nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×