Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcemy dzieci.

Polecane posty

Gość gość
dziś eutanazja, zastrzyk śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no nie rozumiesz niestety ani wiary ani miłości, Chrystus też wiedział, że będzie cierpiał i zostanie zabity a jednak z miłości do Ojca i do człowieka przyszedł na ten świat i dobrowolnie zgodził się na śmierć w męczarniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś A kto tu pisze, że życie nie ma sensu? Może ci bezdzietni co tu piszą, że są zadowoleni ze swojego życia i dlatego nie chcą go sobie psuć rozmnażaniem? Czy tak samo poleciłabyś samobójstwo swojemu dziecku jeśli pewnego dnia stwierdziłoby, że życie nie ma sensu? Jesteś na 100% pewna, że świat ma pożytek z Twoich dzieci? Czy to jest tylko Twoja subiektywna opina jako matki? Jaki to jest pożytek? xx przejrzyj posty, zobaczysz rozwazania typu: " Dając życie w imię swojego własnego widzi mi się, dał równocześnie ból, cierpienie i strach i nieuniknioną śmierć"( przy okazji -" widzimisię" to jedno słowo) i inne w tym stylu . Nikomu nie polecam samobójstwa, tylko dziwię sie brakowi logiki - albo ktoś uwazą, że jest sens zyc, albo nie. Nie jest moja subiektywną oceną sukces moich dzieci , nie bedę tego rozwijać na forum kafeterii, bo tu nienawidza ludzi z sukcesami i na wszelki wypadek w nie nie wierzą. Swoja drogą - uwazasz, że nie ma na swiecie ludzi, z ktorych świat ma pożytek? Ktos ich jednak urodził, byli dziecmi, nie wzięli sie z powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja (30l) i mój mąż (29l) też nie chcemy mieć dzieci, ja pracuję, również dorabiam, mąż ma swoją firmę, teraz wykańczamy nasz mini dom i nie wyobrażam sobie zebysmy mieli teraz dziecko, i tak po całym dniu padamyze zmęczenia :p całe szczęście mamy jeszcze znajomych którzy tak jak my nie chcą mieć dzieci albo jest im to obojętne. Uwierzcie mi albo nie ale nie dam rady długo przebywać że szwagierkami które potrafią godzinami rozprawiać o rozmiarach bucikow swoich dzieci i znajomych albo o jeszcze innych drobiazgach.. Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam taką koleżankę która rozmawia tylko i wyłącznie o dzieciach, o niczym innym z nią nie idzie porozmawiać. Mimo, że sama mam malutkie dzieci czasem już nie potrafię tego słuchać. Dziewczyny prócz matkami jesteśmy również kobietami i żonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nikomu nie polecam samobójstwa, tylko dziwię sie brakowi logiki - albo ktoś uwazą, że jest sens zyc, albo nie." xxx Wiez, życie nie jest czarno białe. Myślący człowiek zawsze ma różnego rodzaju rozterki i zmienia swoje poglądy w miarę jak dojrzewa. A to, że dając życie dajesz również śmierć jest prawdą. Każdy z nas umrze, każdy z nas w swoim zyciu cierpi, choruje jest mu żle. Tak samo jak przeżywamy chwile szczęścia. Nie masz pojęcia o tym co Cię czeka. Co czeka Twoje dzieci. Wiesz tylko, że na pewno czeka je śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co wogóle rozumiesz przez "bycie pożytecznym dla świata?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam sie, ale czy z tego wynika,ze nie nalezy dawac nikomu życia, bo czeka go smierc? ? Daje sie pzreciez tez radosc życia, jaka mi np dali moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nie, nie wynika. Tak samo jak nie wynika z tego, że jak ktoś sądzi, że dawanie zycia nie jest takie super i nie chce tego robić to powinien skoczyć z wieżowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie jest moja subiektywną oceną sukces moich dzieci " xxx Matki ZAWSZE wyolbrzymiają sukcesy swoich dzieci i są ślepe na ich porażki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Podobnie jak to, że: ludzie własne sukcesy postrzegają jako należne i wypracowane wysiłkiem a własne porażki jako brak szczęścia, fatum. Zupełnie przeciwnie oceniają sukcesy innych - wtedy są wynikiem szczęścia lub przypadku. Natomiast porażki u innych to konsekwencja ich błędów i braków ... :D Psychologia... A jak jest obiektywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nietrafiona analogia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz to zapiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj co prawda nie do mnie ale ci odpowiem, dla mnie każdy człowiek i każde życie jest wartością samą w sobie, również osoby niepełnosprawne, chore, stare i życiowo nieporadne. Pożyteczne to te, które nie żyją dla samych siebie, którzy wnoszą w życie innych wartość, budują, zostawiają trwały ślad (pozytywny oczywiście) w historii świata. BUDUJĄ. Nie-pożyteczne są te jednostki, które niszczą, szkodzą, zabijają BURZĄ to zbudowali inni, powodują regres. W życiu duchowym każdy grzech, zwłaszcza śmiertelny, pozostawia ślad, jak po wybuchu bomby. Nie tylko w duszy grzesznika ale wokół niego, bo jesteśmy istotami społecznymi nierozerwalnie ze sobą związanymi, jak naczynia połączone. Nie ma czegoś takiego jak tylko i wyłącznie "moje życie, moja wina, moja sprawa". To wszystko wymaga wyrównania, sprawiedliwości. I dlatego za twoje grzechy i obojętność cierpią niewinnie inni. I dlatego każdą naprawę i zmianę świata rozpoczynamy od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś nietrafiona analogia xxx Dlaczego nietrafiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Nie jest moja subiektywną oceną sukces moich dzieci " xxx Matki ZAWSZE wyolbrzymiają sukcesy swoich dzieci i są ślepe na ich porażki. x I tu sie mylisz, pewnie sądzisz wg siebie lub towarzystwa, w jakim się obracasz. Matki kochaja dzieci, zycza im sukcesów i ciesza się nimi, mobilizuja do nich ( w kazdym razie te rozsądne) , a w wypadku porażek martwią sie razem z dziecmi i staraja sie pomóc,poradzić - co nie jest równoznaczne z wyolbrzymianiem i zaślepieniem. Piszesz o głupich matkach ( a takie bywają) , nie spodziewaj sie wiec raczej , ze ich dzieci będa odnosić sukcesy (choc i to sie moze zdażyc). Jesli tak autorytatywnie uogólniasz, to znaczy , że tylko takie matki masz wokól siebie, a to juz twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ano dlatego, że tekst, do którego się odniosłaś dotyczy życia drugiego człowieka, skoro ktoś i tak umrze nie należy mu dawać życia natomiast ty wysnuwasz mylny wniosek, że skoro ktoś nie chce dać życia drugiemu, sam powinien się zabić... ja tu żadnej konsekwencji, logiki i analogii nie widzę, wybacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakbyś przeczytała wątek, to byś wiedziała, że odniosłam się do poniższej wypowiedzi. Ja odniosłam się do wypowiedzi tej właśnie osoby. "Gdyby ludzie sie nie mnozyli, nie siedzielibyscie przed kompem, bo go by nikt nie wymyslil, nie mielibyscie dachu nad głowa. Podróże? jak byscie podrozowali? nikt by nie wymyslil pociagów, samolotów itd. A kariera? niby jaka? I komu byłaby potrzebna? Rozwielitce czy pantofelkom? Jest wolny wybór, naprawdę nikt nie zmusza . Ale jesli macie slabe geny, to jasne, nie mnózcie sie. Ja mam dobre, wiec przekazałam, dzieci dorosły , swiat już z nich ma pozytek a i one sa szczęśliwe. A jesli uwazacie , ze zycie i tak nie ma sensu, to po jaka cholere siedzicie przed kompem i smęcicie, zamiast skoczyc z wiezowca?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli uwazacie , ze zycie i tak nie ma sensu, to po jaka cholere siedzicie przed kompem i smęcicie, zamiast skoczyc z wiezowca?" x Tak samo jak nie wynika z tego, że jak ktoś sądzi, że dawanie zycia nie jest takie super i nie chce tego robić to powinien skoczyć z wieżowca. X Czy ty dostrzegasz różnicę między bezsensem twojego życia a niechęcią dawania. A może właśnie podświadomie dla ciebie nie ma różnicy? :D No to sobie odpowiedziałaś co stanowi bezsens twojego życia i czy warto dawać życie. STRZAŁ W KOLANO, HAHAHAHAHAHAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo nikt tu nie pisał, że życie jest bez sensu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś Bo nikt tu nie pisał, że życie jest bez sensu smiech.gif x jak to nie? może z tym rozróżnieniem, że sensu nie ma życie dziecka (ta nieukniona śmierć, cierpienie, wojna) ale twoje to już ma (te podróże, kariera, przyjemnosci...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam całego wątku , więc nie wiem o co jest g****oburza Autorze może już odpowiedziałeś na to pytanie MIANOWICIE w sumie po co zakładasz taki temat na forum dla mam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie czytałam całego wątku , więc nie wiem o co jest g****oburza Autorze może już odpowiedziałeś na to pytanie MIANOWICIE w sumie po co zakładasz taki temat na forum dla mam ? x Widocznie autor tak chce i może a tobie jak to nie pasuje to wyjdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziś gość dziś Bo nikt tu nie pisał, że życie jest bez sensu smiech.gif x jak to nie? może z tym rozróżnieniem, że sensu nie ma życie dziecka (ta nieukniona śmierć, cierpienie, wojna) ale twoje to już ma (te podróże, kariera, przyjemnosci...) x no własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie? może z tym rozróżnieniem, że sensu nie ma życie dziecka (ta nieukniona śmierć, cierpienie, wojna) ale twoje to już ma (te podróże, kariera, przyjemnosci...) xxx Ale ja nie napisałam, że nie ma sensu. A nieunikniona śmierć i cierpienie to jest fakt. Raczej niepodlegający dyskusji. Ja żyję, zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Nikt mnie o zdanie nie pytał i zwyczajnie sprowadził na ten świat. Nie skoczę z wieżowca, postaram się przeżyć to życie dobrze. Ale nie sądzę, żeby przekazywanie tego życia dalej było czymś co chcę zrobić i co ma jakiś większy sens. Co więcej, nie chcę być przyczyną czyjegoś cierpienia, nie mam pewności, że moje dzieci miałby się dobrze, że będą żyły w spokojnych i dobrych czasach. Nie czuję też potrzeby pozostawienia na świecie swoich genów (i nie rozumiem tej potrzeby u innych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 47 wow błyskotliwa odpowiedz Widocznie aytor to debil :-) skoro ma popleczników , którzy ciągną g****oburzę zamiast merytoryki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak to nie? może z tym rozróżnieniem, że sensu nie ma życie dziecka (ta nieukniona śmierć, cierpienie, wojna) ale twoje to już ma (te podróże, kariera, przyjemnosci...) " xxx Oj dopowiadacie sobie kobitki, dopowiadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chuj cię inni obchodzą debilu , leniu i impotencie :-) idź szczekać na forum bezpłodni , bezdzietni pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś i zero w tobie wdzięczności za życie? to nieciekawe jest, bo ja w chwilach szczęścia cieszę się, że żyję, dziekuję za Bogu i rodzicom. To samo odczuwam w stosunku do moich dzieci, cieszę się, ze są, że żyją. Cieszę się patrząc jak są piękne, jak rozsną, rozwijają się. Smutne i puste, pozbawione miłości i "stare" musi być twoje życie, skoro nie cieszysz się sobą i innymi. Ps. I wiem, co mówię, bo przez kilka lat chorowałam na depresję i w moim życiu panowała całkowita ciemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A gdzie ty g****oburzę widzisz? Ja widzę dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×