Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to prawda, że niektóre kobiety utrzymują wokół siebie tzw or

Polecane posty

Gość gość

Orbiter - czyli facet, który jakby "orbituje" wokół kobiety. 1) To facet, z którym kobieta aktualnie nie chce być, ale któremu daje nadzieje na wypadek, w którym jej z facetem nie wyjdzie. Czyli orbiter w tym przypadku jest jakby wyjściem awaryjnym. 2) Lub co gorsza, taki z którym kobieta w ogóle nie chce być. Jednak daje mu nadzieję, żeby był użyteczny w różnych sytuacjach... W obydwu przypadkach orbiter poświęca czas, ale nierzadko i kasę, na kobietę, z którą nigdy nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
orbiter - skąd wzięłaś tę nazwę bo to na pewno nie twoja? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wziąłem to raz. A funkcjonuje w potocznym slangu. Kiedyś pan Marek Kotoński o tym opowiadał. Że to jest jakby "zabawa kota z myszą"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawidłowo to :Orbiter – część sondy kosmicznej, która pozostaje na orbicie wokół planetarnej po oddzieleniu lądownika i służy jako satelita komunikacyjny, przekazujący sygnał z lądownika na Ziemię. Orbiter spełnia również rolę satelity zwiadowczego fotografującego powierzchnię planety, dokonuje także analizy widma i analizy termalnej. Standardowym wyposażeniem orbitera są: nadajnik radiowy, antena nadajnika, antena odbiornika, silniki pozycjonujące, kamera termowizyjna, radar, komputer pokładowy, ogniwa fotowoltaiczne i akumulator. W nazewnictwie NASA orbiter oznacza uskrzydloną załogową część systemu STS, która wchodzi na orbitę okołoziemską, a następnie, po zejściu z orbity i wytraceniu prędkości w górnych warstwach atmosfery, szybuje aż do osiągnięcia lotniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to ten
? Bloger. Autor kilku książek o tematyce damsko-męskiej. Amator, wielokrotnie przyznaje, że nie zdał matury. Twórca i administrator kontrowersyjnego forum braciasamcy.pl. Też mi AUTORYTET :P Nic dziwnego, że nie zdał matury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:52 - Nie zdał matury przez polski. Z resztą sama matura gawno znaczy. Ja zdałem maturę i nie osiągnąłem tylu, co on. A o orbiterach mówił również Krzysztof Woźniak "Ator" na YT. On zdaje się ma wykształcenie prawnicze i ekonomiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonaz
Ja nie rozumiem, po co ci autorze te mądre słowa, skoro nie rozumiesz prawidłowego ich znaczenia. Dla mnie to farsa. Można użyć innych słów. Ale ty wolisz słowa jakiegoś chwasta, bo nie masz widać większego zasobu słownictwa. Orbituj sobie dalej w swoim temacie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są dla mnie autorytety, ale warto czasem posłuchać, jak ciekawie opowiadają. Nie rozumiem po co ten atak. Widać prawda w oczy zakolała i wściek dvpy wywołała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się z tym spotkałem, była taka jedna co mi dawała nadzieję na coś ale miała męża i dzieci, zabujałem się i zacząłem adorować, w końcu się zakochała i teraz jej się sypie małżeństwo, chciała się mną pobawić to teraz ma co chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:03 - Trzeba się trzymać z dala od mężatek, jak Pan Jezus nakazał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razama
To prawda, niektóre kobiety lubią mieć koła siebie kilku mężczyzn, ale wybierają jednego, a reszty pozbywają się, na okres bycia z tym jedynym.;) To samo robią mężczyźni, chociaż, u nich to wygląda tak, że mogą być z kilkoma, a tej jednej dawać nadzieję na wieczne życie :) Sorry, ale męski ród, wypada znacznie gorzej pod tym względem bowiem rzadko się zdarza, że jakiś mężczyzna dochowuje wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarotkagórska
Współczuję lokowania uczuć w mężatkach. Tylko idioci korzystają z takich okazji. Wolnych kobiet brak, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
razama - To kobiety mają większą tendencję do zdrad, z powodu uwarunkowań ewolucyjnych. Kiedy samica będąc z jednym samcem, dawała dvpki innym samcom pokątnie, zwiększała prawdopodobieństwo, gdyby jej samiec zginął, że inny samiec ją przygarnie z potomstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
razama dziś Otaczanie się ludźmi obojga płci nazywa się ''mieć znajomych''. A to, że sobie jakiś facet uroi coś w stosunku do ZNAJOMEJ, która nic do niego nie czuje, ani też obiektywnie oceniając nie wysyła żadnych znaków szczególnych w jego kierunku... Faceci mają tendencję do angażowania się już w chwili, kiedy kobieta jest zwyczajnie miła i kulturalna wobec nich. To jest męski problem, niemożność zapanowania nad emocjami i hormonami. Nie widzę powodu, by przerzucać ''winę'' na kobiety, które jej nie ponoszą w tym przypadku ;) Facet ma problem z percepcją realiów, myśli życzeniowo i skutkiem sam z siebie robi tego całego ''orbitera'', a potem śmie mieć o to pretensję i obwinia drugą stronę. Absurd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znakomita większość mężczyzn jest zbyt niebieska i zbyt nieudolna w podrywie by gromadzić haremy. Piastun nawet jeśli to strasznie czasochłonne. Kobietki za to lubią mieć wielu adoratorów, bo dla nich żaden wysiłek z tym nie jest związany. Wystarczy że są i się uśmiechają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razama
Guzik prawda. Nasłuchałeś się jakichś bredni o kobietach, a jedna sytuacja, która ciebie dotyczy, nie zmieni mojego poglądu na to, co widzę u moich koleżanek w ich związkach, i małżeństwach. Ja mogę tylko napisać, że bycie w związku wymaga ciągłej pielęgnacji uczuć, co nie oznacza sms-ów co 5 minut, i wiszenie na drugiej osobie. A wracając do mężczyzn, to popytaj swoich kolegów, jak traktują swoje kobiety, niezależnie od tego czy to związek na papierze, czy tez na ścianie ;) No i przypatrz się, jak twoja rodzina wygląda pod tym względem. Mówi się, że człowiek bierze przykład ( w tym wypadku postępuje tak, a nie inaczej z daną płcią, jak nauczył się ze swojej rodziny). Ja wybrałam b. starannie, i mam nadzieję, że nie dojdzie do "rozlewu krwi" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:14 - Jeśli kobieta nie przystopuje orbitera, to wina leży po jej stronie. Z resztą Ator mówił, że z niego kobieta chciały robić orbitera drugiego typu - orbitera usługacza. Powiedział im wprost, że wie, o co im chodzi i spotkał się z ich strony z oburzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17:14 - Jeśli kobieta nie przystopuje orbitera, to wina leży po jej stronie. x Bardzo wygodna postawa, przerzucenie odpowiedzialności za siebie na drugą stronę. Wstyd :) Kobieta kulturalna utrzymuje znajomość, jak napisałam, z osobami obojga płci. Znajomi - wyobraź sobie - mają w naturze pomaganie sobie wzajemnie, bycie 'użytecznym'. I oznacza to tylko i wyłącznie tyle. Kiedy kobieta prosi o pomoc, czy przysługę, a facet leci, bo sobie UROIŁ głębsze uczucie... to wciąż jest tylko i wyłącznie jego sprawa i wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, jedną strona się stara druga i tym wie i mosty powiedzieć "nie masz szans" tylko ja wykorzystuje. I p******i farmazony i znajomościach i przysługach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo faceci w dzisiejszych czasach mają ten problem, że nie potrafią być już kulturalni, uczynni i pomocni bezinteresownie. Jak się tacy robią, to znaczy, że chcą zaru**ać. I to się nazywa upadek kultury osobistej, zwyczajne chamstwo i buractwo. Od większości nie należy już oczekiwać klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razama
17:14 - :D - jakich ty, kurna masz znajomych? Może tak przybierzesz jakąś postać bo trudno pisać z kolejnym gościem :D 17:20 - jeśli mężczyzna nie reaguje na" stopowanie" w kulturalny sposób, musi w konsekwencji oberwać realnie, To bolesne :D A co do winy, to jeśli ktoś zachęca, a potem odtrąca, oznacza, że nie jest wart dalszego zainteresowania. Zachęcają przecież także kobiety na rogatkach miast - i co korzystasz z nich przy każdej okazji, czy tylko wtedy, kiedy masz czas? :D - to oczywiście przykład, ale jasno tłumaczy twoja sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:24 - A co byś zrobiła, gdyby ci odmówił pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słyszałam tej "teorii" znam trochę inną, potwierdzoną badaniami. Otóż kobiety w znacznej części potrafią przyjaźnic się z facetami tak po prostu, w celu pomocy, towarzystwa, kolezenstwa, bez podtekstów. Z kolei chyba połowa panów, jeśli dobrze pamiętam, przyjaźni się z kobietami wyłącznie w celu posiadania zaplecza seksualnego na wypadek gdyby nadarzyła się potrzeba lub zwyczajnie okazja (np. pocieszenie po zerwaniu i.. tamta ramta). Tak by zaoszczędzić czas ktorego wymagałoby szukanie i tworzenie znajomości od samego początku. Jakby nie patrzeć odwrócenie ról w "teorii" z tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17:24 - A co byś zrobiła, gdyby ci odmówił pomocy? xx Przyjęłabym zwyczajnie do wiadomości. Znajomy nie ma w obowiązku mi pomagać, jeśli nie ma na to możliwości / czasu / chęci. Zwróciłabym się do kogoś innego, jeśliby sytuacja tego wymagała, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu jakieś bzdety... Dlatego nie warto przyjaźnic się z mężczyznami bo prędzej czy później coś sobie uroi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 - To nie jest moja sytuacja. Sam się nigdy w takiej sytuacji nie znalazłęm, tylko założyłem temat pod wpływem audycji obydwu wymienionych panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razama
17:33 - gdyby ktoś "odmówił mi pomocy"? - podziękowała bym, i żyła dalej. Nie ma osób nie zastąpionych. :D 17:35 - napisz jakie to badania, i daj link. Częściowo zgadzam się z twoją teoria, ale życie życiem, a badania -badaniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
17:35 podziel sie wynikami tych badan, jakies zrodla zapodaj. chyba ze to teoria z palca wyssana, wtedy nalezaloby przeprosic za podawanie blednych informacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Krzyszto "Ator" Woźniak opowiadał, że wręcz spotykał się z oburzeniem koleżanek, które chciały z niego zrobić orbitera, kiedy odmawiał im przysług. Mówił, że był wtedy nazywany "skończonym chamem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×