Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kogelmogel123

Rozstanie po ponad 10 latach i kubel zimnej wody

Polecane posty

Gość Kogelmogel123
Nie mam adresu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej to ze Ci to wysłał. Olewaj go konsekwentnie, przynajmniej zachowasz twarz. On chce sprawdzić czy nadal o nim myślisz, jeśli będziesz mu odpisywac to tylko podpompujesz mu ego. Nie daj mu tej satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję takiego psychola. Nie odzywaj się, w końcu mu się znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zastawiam... Nie oddycha Ci się lżej bez niego?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogelmogel123
Oczywiscie, ze tak. Wogole czuje ze oddycham, jestem bardziej wyluzowana, spokojna. Dalej mam nieprzyjemne sny i rozne wspomnienia, ale nie moge nimi zyc. Wczoraj zadzwonil do mnie przyjaciel, ten u ktorego wszystko sie stalo, i powiedzial, ze dalej z zona nie doszli do siebie, ze moj ex potraktowal mnie gorzej niz smiecia i ze jest pewien ze moj ex bedzie chcial wrocic, pobawi sie troche i bedzie tesknil, ale nie powinnam do niego wracac. W normalnym, szczesliwym zwiazku nie da sie zaakceptowac takiego zachowania, nie mowiac juz o tym ze planuje sie slub, dom, rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super :) Cieszę się, że czujesz się lepiej :) Szkoda tylko tych zmarnowanych i strutych lat i nerwów itd... Oby jak najmniej blizn w Tobie po tym zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blizny zostaną .Byle rany długo nie dokuczały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super:D Ty oddychasz on oddycha. Rozstanie zrobi dobrze Tobie i jemu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, bylam w podobnej sytuacji a mozna nawet powiedziec, ze wciaz jestem ( po prawie roku od rozstania) Moj ex nie cpal, nie pil, ale zdradzal i nie szanowal. Tez wysylal co jakis czas smsy i prezenty by o sobie przypomniec a raczej bym o nim nie zapomniala, w tym samym czasie ukladal sobie po cichutku zycie z kims innym, ale w razie gdyby mu nie wyszlo utrzymywal kontakt ze mna. Tyle, ze raczej platoniczny, bo odpisywalam tylko w waznych kwestiach, mielismy sprawy, ktore trzeba bylo uregulowac. Napisze Ci tyle, on sie nie zmieni, najprawdopodobniej wcale o Tobie nie mysli tylko o sobie. Jesli podwinie mu sie noga odezwie sie do Ciebie, bo wie, ze jestes naiwna. To tyle. Najlapiej z nikim o nim nie rozmawiaj, utnij to wszystko, nie karm, zmądrzej bo inaczej bedziesz miala tak jak ja, wykonczy sie to psychicznie i obedrze z szacunku do samej siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogelmogel123
Dziekuje za Twoja rade. Wlasnie teraz tak mam. On mnie zostawil sama z dnia na dzien zyjac ze mna od 10 lat, ja calkowicie zerwalam konakt, pozlatwialam rachunki a on na to ze on myslal ze oboje potrzebujemy czasu, ze musi byc jakis powod ze nie mosemy sie dogadac. Odkad ja wszystko zalatwilam to nie ma dnia, kiedy mi o sobie nie przypomina. Potrafil mi przeslac maila z oferta, kartke urodzinowa, siedzi na moim profilu na fb. Dzis skomentowal post. On nawet nie zdaje sobie sprawy jak sie zachowal. Zero, nul. Cieszy sie, robi z siebie super kolesia, zapodal sobie markowy tshirt i cyka foty ze do polski leci poimprezowac z jednym ze swoich patologicznych kolegow. Boze jak teraz na to patrze to smiac mi sie chce. Przeciez to jest zchowanie na poziomie 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest nienormalny- proste. Szkoda, że wcześniej tego nie zauważyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam trzymasz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie zablokujesz go na tym FB czy mailu? Czemu nie robisz blokady,zeby wpadalo w spam kazde jego połączenie,jesli pozalatwiałaś już wszystkie sprawy z nim związane? Po co karmisz się tymi strzępami jego osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogelmogel123
Hej Dziewczyny, Ze swojej strony sprawy pozalatwialam, teraz on musi pozalatwiac swoje. Nie zaburza mi spokoju i nie mam z nim kontaktu juz od 3 dni, zero, nawet polubienia zdjec na facebooku, zadnej wiadomosci, nic. Ciekawe czy mam juz spokoj, czy to cisza przed burza. Rozmawialam z jego bratem, ktory go zna i wie na co go stac, i powiedzial ze rozmawial z moim ex ktory twierdzi, ze rozeszlismy sie, jestesmy w separacji, ze powiedzial mi ze musimy sobie wszystko przemyslec, ale ja sie nie odzywam.... no masakra, ja sie nie odzywam. Nienormalny czlowiek. Jak to jego brat spuentowal, sam zawalil po calosci i oczekuje przeprosin. Co za palant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat? znam podobna pare staz ponad 10 lat. a co zrobil zostawil ja dla malolaty.ale zawsze taki byl.ze ogladal sie za inymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'47 takim nieasekuracyjnym zachowaniem zaburzasz swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal Cię dziwi, że zachowuje się jak palant? Że gada głupoty? Nadal Cię dziwi, że mówi, że to niby Ty coś tam- dziwi Cię to? Chociaż nawet Tobie wprost już to pisał? Pojęłaś już, że jest nienormalny czy jeszcze nie? Bo niby tak o nim piszesz, ale dziwisz się jakbyś jednak tego jeszcze nie pojęła. Im szybciej to pojmiesz tym lepiej. Jeśli nic was już nie łączy to zero kontaktu będzie najlepszym wyjściem. Nie dokładaj już sobie nic do tych 10 lat, najlepiej zero jakiegokolwiek kontaktu z nim i szokowania się jego chorym debilizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogelmogel123
Ja nie utrzymuje z nim kontaktu, zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no utrzymujesz skoro pozwalasz pisać na mediach zamiast go odciąć / zablkować. Bo innego wyjścia nie ma skoro on uważa,że to chwilowa przerwa na przemyślenia. Wiadomo,że będzie się odzywał a twoje milczenie mu nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz czym jest wspoluzaleznienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myl wspoluzaleznienia od info "nie utrzymuję z nim kontaktu.Zero".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie jej spokój, ona się pierwsza nie odzywa do niego, więc jak ma się bardziej odciąć? Mieli wspólne konto itd, nie mogła go zablokować, bo musieli mieć kontakt, żeby pozałatwiać pewne sprawy. I tak kobita daje radę- po 10 latach związku trzyma się jak na moje oko całkiem dobrze, szybko doszła do siebie, nie pisze do niego itd itd, czego jeszcze chcecie? Ludzie latami dochodzą do siebie, ona doszła ekspresowo i to po 10 latach, a to, że czasem napisze o jego bredniach- no trudno, żeby nie! Po to jest forum :) Inna sprawa, że po zakończeniu takiego syfu nie ma za czym tęsknić :) Tylko się zaczyna lżej żyć, ale też bez przesady, żeby w sekundzie żyć jakby to się nigdy nie stało, no bez jaj. Pisz autorko ile chcesz i o czym chcesz, a czepialskimi się nie przejmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo, wróciłaś ta od "czepialskich" z wcześniejszych postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myle wspoluzaleznienia z niczym. Umiem czytac. Zadalem proste pytanie autorce, ktora jak mniemam adwokata w kwestii wypowiedzi nie potrzebuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybys uważnie przeczytał temat, to wiedziałbyś,ze ona jest świadoma wspóluzaleznienia i pisała o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kogelmogel123
Witajcie, dzis rozmawialam a raczej pisalam z moim ex. Zagadal do mnie w sprawie smart metera. Wykorzystalam mpment i zapytalam sie, czy juz pozalatwial kwestie rachunkow, a on ze jeszcze nie, nie ma czasu. Ja mu napisalam ze sam wyprowadzajac sie cisnal zebym pozalatwiala wszystkie kwestie, a teraz nie ma czasu, na co on odpowoedzial ze on nie cisnal, ze sama pierwsza poszlam do banku. Bylo jeszcze kilka sms w stylu, czy przyszly jakies listy, albo pytanie "a nie musimy zamknac konta bankowego? ". Moja mama jest pewna ze on bedzie chcial wrocic i jest przerazona z tego tytulu. Boi sie ze do niego wroce i zniszcze sobie zycie. Ja nie chce do niego wracac, ale odnosze dziwne wrazenie ze on zwleka z tym wszystkim bo chce wrocic, co utrudnia sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On i każdy inny nie da spokoju,pisaliśmy ci. Bo ten typ (zaburzony) tak ma, to klasyka zachowań. Będzie tyle czasu to trwać dopóki kategorycznie ty się nie odetniesz i tym samym nie dasz mu "paliwa" do jego socjopatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej autorko, przeczytałam pierwszą stronę i ostatnią. Nie jest to usprawiedliwienie ale w stu procentach zachowanie twojego faceta spowodowane jest ćpaniem. Miałam podobnie walczyłam z tym ale to ja stałam się wrakiem bo próbowałam walczyć z czymś niemożliwym. Moja historia jest długa i nie chce jej tu opisywać, ale uwierz mi wahania nastroju, wybuchy złości, niestabilność to wszystko narkotyki i z tym nie wygrasz. Facet od znajomej dokładnie tak jak mój uzależniony od dragów zachowywał się tak samo. I rada jest taka nie oglądaj się, pozałatwiaj pozamykaj sprawy i buduj nowe życie. Masz szanse teraz poznac kogoś normalnego. Musisz być silna i nie dac mu wrócic inaczej spaprane życie na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×