Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdradził narzeczoną ze mną

Polecane posty

Gość gość

Drogie Kafeterianki. I tak wiem, że pojawią się niepochlebne komentarze co do mojej osoby, ale i tak chce poruszyć tu tą kwestie. Zanim ocenicie -przeczytajcie do końca. Tydzien temu poznałam pewnego faceta-dzieli nas ok 200km. Odwoził mnie do mojego miasta formą taxówki. Przez całą drogę bardzo dobrze nam się rozmawiało. Zapytał nawet czy jestem sama, na co odpowiedzialam ŻE TAK (od mojego rozstania z facetem mineło 1,5 roku i wtedy to ostatni raz uprawiałam z kimś seks) zapytałam go o to samo. On stwierdził, że nie ma nikogo tzn cyt'' ma kogos na oku, ale nie jest to związek, jakaś luzna relacja i nie wiadomo co z tego będzie, ale na pewno nie może powiedziec że jest w związku. Po odwiezieniu mnie w ustalone miejsce, zaproponował wspolne picie alkoholu. Wieczór się przedłużył, bardzo dobrze czulismy sie ze soba,a koniec konców skonczylismy w łózku. Jestem singielką , miałam potrzebe zbliżenia się, wiec stwierdziłam 'a co mi tam' nikogo przy tym nie ranie. Sam seks- był nie do opisania, miałam wrażenie, że on robi coś o czymś zawsze marzył (jak się okazało oboje byliśmy bardzo perwersyjni) ;) Wiedziałam, że to przelotny seks, w nic sie nie wkrecałam. Po wspolnej nocy, znalazłam go na fb. Jak sie okazało nie dość, że ma kogoś to jest to w dodatku narzeczona z którą za kilka miesięcy bierze ślub. I tu pojawił się problem... zaczełam mieć moralniaka. Nie dlatego, że uprawiałam seks z nowo poznanym facetem, tylko dlatego skur.... oszukał nas obie. Ją zdradził, a mnie oszukał pod wzgledem swojego statusu. Szkoda mi tej dziewczyny, że jest z kimś kogo tak naprawdę nie zna. (pewnie nie byłam jego pierwszą kochanką) Mam do Was wiec pytanie. Czy na moim miejscu powiedziałybyście prawdę jego kobiecie zanim dojdzie do ich ślubu? Zanim zaczniecie komentować że jestem frustratką, która szuka zemsty, bo facet ją bzyknał isię ulotnił (na nic nie liczyłam, dla mnie tez był to tylko czysty seks) to zaznaczam, że nie chciałabym zrobić tego z zemsty, a tylko i wyłącznie dlatego, żeby nie skrzywdził już więcej tej dziewczyny. Pomimo, że ona jest niczego nieświadoma ja mam niesmak do samej siebie, że wylądowałam w łózku z jej facetem. Co zrobiłybyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wiesz, ze będą niepochlebne - to po co suczo piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc nie mieszalabym się w to . Po prostu niech to będzie lekcja dla Ciebie jacy są faceci i sama szukając swojego uważaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwiarz i tyle . Pewnie juz nie raz ja zdradzil i zdradzi . Jak chcesz to powiedz anonimowo i calkowicie sie odetnij od tej osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tylko tamtej dziewczyny , bo bedzie zdradzana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw się na miejscu tej dziewczyny. Ja bym wolała wiedzieć. Nie wyskakuj od razu, tylko zacznij od detali żeby nie wziela tego jako żart, albo nie poszła do niego z awantura bo pewnie by się wykręcil. Trzeba z głową ;) nie czuj się winna,bo nie masz powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba chciałabym wiedzieć, że ktoś z kim się hajtam jest chu*em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hedorivka ale ty masz powodzenie. Każdy na ciebie leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu jego narzeczonej chcialabym sie dowiedziec. Jeszcze nie sa po slubie, ona moze ulozyc sobie zycie z kims kto na nia zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że nie miałam na niego żadnego ''haka''. W sumie wiecie, po wspolnej nocy żadnych dowodów. Wiec wpadłam na pomysł , aby napisać do niego Smsa-który treścią potwierdzał, że byliśmy razem w łóżku...na którego odpisał więc już jakieś dowody mam. Jedyne co mnie trzyma przed powiedzeniem jej prawdy to to, że dziewczyna wydaje się być bardzo cichą , szarą myszką (wnioskuje po zdjęciach) Nie wiem jak odebrała by taką wiadomość pare miesięcy przed ślubem. Mam najgorsze myśli, że mogłaby sobie nawet coś zrobić... Są juz ok 6 lat razem.. A z drugiej strony tak jak piszecie jakbym miała się postawić w jej sytuacji to też bym chciała wiedzieć z jaką fałszywą mendą się związałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakies dowody ze spaliscie razem? Jakieś smsy słodkie, rozmowy na FB, cokolwiek co mogła byś jej pokazać? Bo tak ,,na słowo" to pewnie nie uwierzy i będzie uważała ze piszesz to z zazdrości, chcesz ich rozdzielić, sklocic itp. Kobiety są naiwne, widzę to po kolezankach... Także jak masz jakieś dowody to jak najbardziej, pokaz jej. Niech wie kim jest jej narzeczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:43 ona i tak nie uwierzy , a on ja urobii i bedzie zdradzal . W domu brdzie mial szara myszke , a na boku multum kochanek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak bardzo peewrsyjny seks to był rozwiń przygody są fajne nic nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli nie masz dowodów to jej to powiedz. Ziarno niepewności zasiejesz i tak może sam dojdziesz do prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ile lat macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i zapomniałam dodać... jak już wspomniałam był to seks po alkoholu. Pamiętam wszystko, aczkolwiek po całej ''sytuacji'' poszliśmy spać, w tym momencie mogł chociażby zrobić mi kompromitujące zdjęcie nago. Aby mieć coś na mnie.... Dlaczego sądze, że też mógł się jakoś się zabezpieczyć? Chociażby po tym , że jak tylko dotarłam do domu to zablokował sobie cały profil na fb.. abym nie miała na jego temat żadnych informacji.. jego listy znajomych, statusu itp. (do tego że ma narzeczoną) doszłam właściwie przez instagram. Mam obawy, że jak spróbowałabym zniszczyć mu jego 'IDEALNE'' zycie to mógby się odegrać... Ale chęć uświadomienia jego kobiety o tym jakim jest chu*em jest wieksza... jestem w takim punkcie że od kilku dni się zadręczam i stoje w martwym punkcie . Zaryzykowałybyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka juz nie pierwsza historie juz tu napisala.. a ze przeorana tak sie prowadź... psuje smak do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, stałaś się prawdziwą bohaterką w testowaniu wierności.kiedyś taka jak ty i podobne przetestują tego twego jedynego - ciekawa jestem czy o tym napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.09 autorka wyraźnie napisała ze facet jej sciemnial ze jest wolny, dowiedziała się ze przespała się z zajętym dopiero po fakcie wiec nie rozumiem skąd ten sarkazm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIdzisz, ja nie zaryzykowałam, ale też fakt, że miałam utrudnione zadanie - jak pisałam. Naprawdę nie wiem co bym zrobiła. Może odczekała ze 2 miesiące i napisała do laski, nie podając żadnych dowodów, ani szczegółów po których można Cię zidentyfikować. A już niech ona robi z tym co chce. Jak ma oczy, to przynajmniej zacznie go szpiegować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to świnia. Jak można zrobić coś takiego przecież to okrucieństwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czułam, że i takie odpowiedzi się pojawią. Tym lepiej mi się to czyta,jako że na kafeterii jest to mój pierwszy wątek który założyłam. ;) a osobą, które wykazały się inteligencją i w normalny sposób podeszły do sprawy-dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobom*. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i porady, piszcie dalej. Mam nadzieję, że mi to pomoże, chociaż i tak już dodałyście mi mega powera do działania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie kocha narzeczonej, gdyby tak było nie zdradzałby. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda dziewczyny na takiego kurwiarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są samolubni. Każdy myśli tylko o tym żeby to jemu było dobrze. Tak było jest i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolny facet nie bierze na szybki numerek, tylko ten zajęty - to wie każdy - kobiety "wszy łonowe" też -tzn. menda koniecznie musi sie do kogoś przykleić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie. Znam typów co są wolni i nie chcą się wiązać więc wybierają tylko seks bez zobowiązań. Nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powidz mi jedno, tez chciala bym pozwolic sobie na jakas przygode, ale sie boje... powiedz jak uprawialiscie seks czy z prezerwatywie, czy zabezpieczasz sie jeszcze jakos? Na ile sobie pozwoliliscie, mowilas o perwersji, czy byl oral bez prezerwatywy na ile sobie pozwalacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×