Moja kotka 7 dni po sterylizacji zmieniła zachowanie co robic

Moja kotka (3 lata - pers) została 7 dni temu poddana zabiegu sterylizacji. Wszystko poszło dobrze. Przez pierwszy dzień po zabiegu była osowiala, spała z moja mama wtulona w nia. Czyli książkowo tak ujme. Po 2 dniach jak zaczęło się już jej lepiej robić zaczęła się dziwnie zachowywać. Przed zabiegiem była kotem typu: introwertyk, nie przepadala za przytulaniem się. Mruczala, kladla się na nas zazwyczaj jak miała ruje no i chodziła podkulona (wiadomo z jakiego powodu). Wracając do obecnego zachowania o tyle nie ma doslownych objawów czolgania się po ziemi z wystawioną "pupa" na szczęście, niestety bardzo się przytula, mruczy, domaga się przytulania. Niedawno ja glaskalam zaczęła zabawnie mialczec jakby to ująć jak gdy miała ruje. Zrobiła to tylko raz, ale zaniepokoilam się trochę zachowaniem - nie żeby mi to przeszkadzało - nadmiernego wtulania się.... mm mm A dokładnie nadmiernej miłości. Na innym forum czytałam że to normalne i nie ma czym się martwić. XD Jest to w naszej rodzinie pierwszy kot, nie bardzo jeszcze w wielu momentach wiemy jak reagować (żadna książka tego nie nauczy), szczególnie że do tej pory miałyśmy doświadczenie tylko z psami i chomikami. Dla nas kotka jest częścią rodziny i nie da się nie martwić. Dodam tylko jeszcze kotka jest nie wychodząca. Jeżeli wychodzić na spacer wychodzi z nami w godzinach wieczornych na smyczy w towarzystwie mojej starszej suni która ja tzw wychowała. Mogę zostać zlinczowana, ale kotka tak została nauczona (I chyba podpatrzyła) Może ktoś kto od zawsze ma koty poradzi co w tej sytuacji mam zrobić?

no ale przeciez ni c się nie dzieje kocica zrobiła się bardziej przytulna i miła, to nic złego a nawet powiedziałabym - zmiana na lepsze, więc korzystaj - głaskaj, miziaj, przytulaj :)

Ewa33333 Nigdy nie miałam kota, więc mogę być przewrazliwiona. Szczególnie że kotka zachowywała się tak tylko w czasie rui.