7 lat bez zareczyn...

gość wczoraj Twoim zdaniem pasja typu siedzenie w domu i oglądanie seriali czy czytanie książek jest spoko? Może i tak, ale nie kosztem związku. Facet się stara pracuje, a po powrocie do domu na jeszcze zrobić jeść księżniczce i posprzątać. Chociaż masz coś z tego kolego od "swojej N."? Często się kochacie czy tu też ma podejście, że nie jest maszynką do zaspokajania twoich potrzeb?

bazienka dziś To rozmowa nie pomogła? Nie dało się mu przetłumaczyć, żę on też powinien sprzątać?

bazienka 2018.06.03 Ja jestem facetem i też ok 90% mojej pensji wydaję w tydzień, bo trzeba opłacić czynsz, rachunki i ratę kredytów. W dzisiejszych czasach nie jest lekko. Dlatego nie jestem w związku, bo za pozostałe pieniądze ledwo sam się utrzymuję, a co dopiero mówić o jakimś spotkaniu z kobietą czy innych atrakcjach.

Ktos wyzej napisal, ze autor postu, ktorego dziewczyna nic nie robi powinien sie cieszyc, ze ma ona pasje. Pewnie, ze tak, tylko, ze ona poza rozwijaniem swoich pasji nie robi nic;) Nie pomaga, nie doklada sie, jaka z niej bedzie gospodyni domowa? Mi naprawde byloby wstyd, rozumiem, ze czasem sie nie chce, ale wprowadzic sie i nic od siebie nie dawac? O nic nie dbac? Nic nie robic? A gdy facet cos ugotuje, to jeszcze skrytykowac, ze niedobre? To ksiezniczko sama cos ugotuj. A co do reszty, to rozumiem mezczyzn, ktorzy najpierw chca cos miec, a pozniej zakladac rodzine. Nie da sie wyzyc miloscia i patrzeniem sobie w oczy. Pomieszkiwanie u tesciow, czy rodzicow nie jest moim marzeniem, mimo, ze sa w porzadku. Ktoras dziewczyna zostala skrytykowana, bo jej facet wolal najpierw kupic dobre auto, a nie zenic sie. Przeciez napisala, ze jego stary samchod sie psul, trzeba bylo do niego dokladac i do tego mieszkali daleko od siebie. Samochod w zwiazkach na odleglosc jest bardzo przydatny, dziwne, zeby dorosly facet przyjezdzal autobusem. Pamietajcie moje drogie, ze nie sama miloscia czlowiek zyje. A pozniej jedna z druga by mowila, popatrz maz tej i tej to ma to i tamto, ona to ma dobrze, a my jak dziady zyjemy, nic nie masz ble ble ble.

ano nie pomogla, dlatego jest byly ;) xx gość dziś bazienka 2018.06.03 Ja jestem facetem i też ok 90% mojej pensji wydaję w tydzień, bo trzeba opłacić czynsz, rachunki i ratę kredytów. W dzisiejszych czasach nie jest lekko. Dlatego nie jestem w związku, bo za pozostałe pieniądze ledwo sam się utrzymuję, a co dopiero mówić o jakimś spotkaniu z kobietą czy innych atrakcjach. xx ok, ale czynsz i zycie to co innego niz pierdoly np. ow wspomniany byly mlodociany 2 dni po wyplacie nie mial polowy bo mu sie zachcialo psp, telefon i jeszcze jakas elektroinke, niecale 2 tygodnie potem oswiadczyl, ze mu sie kasa skonczyla, zyjemy za moje aktualny adorator jak mu oddalam 150 zl ok 20 maja, ktore mialo mu starczyc do wyplaty na poczatku czerwca, od razu wpadl na genialny pomysl by zamowic pizze... takze jest roznica pomiedzy oplatami stalymi a rozpierdzielaniem kasy

bazienka dziś Ok, tylko takie wydawanie kasy zwane rozpierdzielaniem pozwala poczuć, że się żyje, a nie jak w moim przypadku, że nie jestem w stanie nic odłożyć na jakieś przyjemności.

gość dziś To chyba zarabiasz najniższą krajową, że tak szybko Ci się kończą te pieniądze.

gość dziś Do tych spraw też ma podejście z dystansem. Tak 2-3 razy w miesiącu się kochamy, bo często jest zmęczona albo boli ją głowa. Muszę to zrozumieć i zaakceptować przecież nie będę jej do niczego zmuszał.

No tez mi zalatuje prowem to po tym poscie;)

bazienka dziś Ale w której sprawie to prowo? Z tą laską co nie chce sprzątać?

bazienka dziś Z tym seksem też mi się wydaje, że prowo albo w ogóle cały ta kwestia jest zmyślona. Chociaż kto wie :-)

czekać i czekac

Dla was fajny bo jest.kasa. mozecie byc bite byleby przez kasiastego

gość dziś No najniższą to nie ok. 2 razy więcej niż najniższa, ale nie ma co się porównywać. Są ludzie w Polsce co zarabiają po 200 tys. miesięcznie.

bazienka dziś No takie osoby co całe pieniądze wydają w przeciągu tygodnia są utrapieniem w związku.

gość dziś Taka prawda 90% kobiet nie odejdzie od faceta, który ma kasę, jeśli ten ją bije.

gość dziś Zgadzam się z gościem. Samą miłością człowiek żyć nie może. Trzeba pracować, by móc utrzymać dom albo w ogóle go kupić lub zbudować. Trzeba mieć jakiś dobry samochód, który nie będzie ulegał częstym awariom bo bez auta w tych czasach to jak to mówią bez ręki. Sam doświadczam docinek ze strony małżonki, czego to nie mają mężowie jej koleżanek, że nowy telewizor 50 cali, że "nowy" 2 letni samochód, że planowany urlop na Majorce czy innej Krecie. Staram się jak mogę, ale jest mi przykro, że nie potrafię zapewnić jej tego, co mają jej znajome. Chciałbym, żeby chociaż raz w życiu to one jej czegoś zazdrościły.

gość dziś To zarabiając ok. 2 krotności najniższej pensji, to nie mam pojęcia jak można wydać prawie 90% wypłaty w tydzień. Co Ty w jakimś hotelu mieszkasz?

gość dziś Ojj tak wiem coś o tym :-( Moja była już żona (na szczęście) lubiła sobie wydawać pieniądze bardzo szybko. Kiedyś na zakupach w galerii w 4 godziny wydała prawie 5 tys zł.

gość dziś Sztuką nie jest tyle wydać w 4 godziny, sztuką jest mieć taką dniówkę.

Dupe a nie dniówke

Ciekawe co u autorki. Ja tez mialam perypetie zareczynowo- slubne:) Ale wszystko da sie wyjasnic. Tylko do tego potrzeba checi i szczerosci z obydwu stron. Jak Bede miala czas to napisze jak bylo u nas. Od roku jestem mezatka.

dziś Jesli tylko znajdziesz czas, opisz jak to u Ciebie wygladalo;)

gość 2018.06.06 Może nie w hotelu, ale samych rat kredytów mam ok. 4 tys.miesięcznie.

Super Kamagra Cialis Clobetasol Can I Purchase Website Shop Newark Secure Ordering Bentyl Free Shipping Sildalis