Rytuał miłosny, moje świadectwo

Dzień dobry. Chcę z Wami podzielić się moją historią. Kilka lat kochałam się w mężczyźnie z sąsiedztwa. NIe potrafiłam się do niego zbliżyć choć wydawało mi się że mu się podobam. Trwało to bardzo długo, oboje samotni a nie potrafiliśmy przełamać swoich barier. Ile to nocy przepłakałam, samotność dokuczała mi dzień i noc. Pewnego dnia postanowiłam w pełnej desperacji posunąć się do czegoś co wydawało mi się na początku idiotyczne, nie realne. Znalazłam Pana Marcin Tarot. Zamówiłam u niego rytuał miłosny, zapłaciłam iiii??? I nic... pierwsze dni byłam bardzo podekscytowana poźniej zaczeło się wdzierać rozczarowanie. Po trzech tygodniach Kazimierz niespodziewanie zagadnął mnie orzed domem i zaprosił na kawę. Później wszystko potoczyło się jak z bicza strzelił! Poczułam sięjak nastolatka :) Dziś jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna Panu Marcin Tarot :) wszystkim serdecznie polecam drogie Panie spełniajcie swoje marzenia! miłego dnia!