Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chlopak z histeria?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Napiszcie co o tym sadzicie. Chlopak czesto wybucha gniewem na mnie jak mu cos nie idzie jak jest czyms podrazniony. Jednego dnia potrafi byc wesoly a drugiego wybucha zloscia czepia sie o byle co . Podnosi glos krzyczy zlosci sie Np o to ze nawet na niego nie popatrze jak on mowi w zlosci tylko spuszczam glowe w dol albo patrze w bok. Albo ze nic sie nie odzywam (bo chce nie komemtowac tego co mowi w zlosci ,po prostu chce przeczekac) ze jak ja go traktuje ze nie popatrze ma siebie ...a jestem czasem tymi atakami zlosci zmeczona. Pozniej mnie przeprasza a i tak wychodzi na to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś111
Dxiewczyno masz cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestabilność emocjonalna, facet ma ze sobą poważne problemy. Powiedz mu, że w takim stanie nie nadaje się do relacji z kobietą i by zadbał o siebie, konsultując się z psychologiem. Po czym odejdź od niego, inaczej będziesz miała przewalone życie. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konieczna terapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzalam syna z takich stanów, długa droga przed wami.Trzeba naprawdę kochać i mieć cierpliwość.Udało mi się w przeciągu 7 lat. To mnie skłoniło do ukończenia studiów terapeutycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się zebrały ropuchy. To nie jest niestabilność emocjonalna tylko brak miłości do autorki.- drażni go, bo drażni. Widocznie nie jest przy niej szczęśliwy. A cholerycy to nie materiały dla psycholi psychologów do urojonych badań w ich urojonych"gabinetach". Nie wszyscy muszą być nudnymi jak flaki z olejem melancholikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowi ze nie popatrze na siebie jak ja sie zachowuje jak on sie zlosci ,ze nie wdaje sie w rozmowe tylko nic nie mowie i ze go to bardziej nakreca. Jak go zapytalam cxy lepiej bede jak bede na niego krzyczec czy mu wtedy przejdzie. Powiedzial ze nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.48. Mozesz opisac mniej wiecej jak bylo przed wyprowadzeniem z tego stanu a jak po? Czy duze roznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noooo terapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, niech go mamusia naprostowuje. Znajdź sobie partnera, a nie synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×