Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaraz wychodze do synowej sprawdzic czy ma posprzatane na niedziele

Polecane posty

Gość gość
Ty z dwóch ostatnich postow po co je napisalas ? rozumiem ironię,ale na prowokację odpowiadasz? Spójrz na tytuł"...na niedzielę", to już świadczy o mialkosci prowokatorki.Wychodzi na to,że koniecznie na niedzielę się sprząta a nie kiedy kto chce i ma zaśmiecone w domu. To takie liche provo,fujjj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wyrażenie ''na niedziele'' świadczy o miałkości? Sprzątać oczywiście synowa powinna zawsze, aczkolwiek na niedzielę dom powinien lśnić jakby był ze szkła, aby można było się przejrzeć w podłogach i meblach niczym w lustrze. Niczego dziwnego w tym nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzi się nie pojawiają,czyżby jakaś synowa szalała?Spokojnie,zaraz ją teściowa utemperuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabyś autorko się od teściowej uwolnić ale jak się mieszka na garnuszku to można pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak gnijesz w domu to myślisz tylko o sprzątaniu. Poza mieszkaniem też można spędzać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa stara kutwa ślepa źle sprząta a synową będzie pouczać. Już test zrobiony, teściowa baty dostała za to że nie przeszła testu. Już ja ją utemperuję!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa owszem, może spędzać czas poza mieszkaniem. Synowa ma prawo opuścić je jedynie, by zrobić zakupy lub odebrać dzieci ze szkoły. Oprócz tych przypadków, winna czas swój spędzać jedynie na sprzątaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale synowa nigdy nie posprząta tak jak teściowa więc po całym dniu jepabia powinna jeszcze z uśmiechem na ustach przyjąć krytykę szanownej teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, masz świętą rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra dzieci, znikam, jestem umówiona na mieście. Tematu nie założyłam, ale prawie wszystkie wypowiedzi tej ''nawiedzonej teściowej'' są moje. I nie,nie prowokowałam.Po prostu liczyłam na bekowy temat, w którym będziemy pisać głupie historyjki i się śmiać.Ale pisałam sama, bo wy brałyście moje posty na poważnie. Nawet te, które wołały ''provo provo'' nie są lepsze, bo prowo to temat w którym ktoś udaje jakiś problem, tu od początku było widać że wszystko jest pisane w formie żartu.Teraz już rozumiem, że łapiecie się na każdą durną prowokację, skoro nawet temat nie będący prowokacją ( bo aż na kilometr widać że jest pisany dla zabawy) macie za pisany na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ my odpowiadamy ci dla beki. Niektóre się wkrecily,ja odpowiadalam jako bezczelna synowa. Jestem takim no lajfem,że siedzę tu od lat i troluje ile wlezie :)prawo,nie prowo,swoje 3 grosze zawsze wcisne. także nic już nie zrobi na mnie wrażenia,a i pośmiać się czasem można. Kocham kafeterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×