Moj facet wzrokowiec

to ja z 16:59, Autorko, na poczatek zmienisz swoj ubiór na sexi a za chwile bedziesz musiała przefarbować sie na czarno, bo czarnulki są takie seksi (albo blondyny jak tkto woli), a jak sie zgodzisz, to dalej może byc propozycja trójkątu albo jeszcze cos innego. Przecież nawett jak sie ubierzesz jak on chce, to chyba nie myslisz, że przestanie zerkac na inne? Po prostu lepiej bedzie sie czul wiedząc, ze ma u boku dziunie, że inni beda mu zazdoscili gdyż teraz w jego przekonaniu, w porównaniu do Twoich koleżanek wypadasz blado, tak normalnie, niczym sie nie wyrózniasz. Faceci już tacy są, chocby niewiadomo jak cudna partnerke mieli to i tak beda sie oglądać za innymi, w sklepie też nie płacisz za ogladanie towaru....

"Autorko- albo się komuś ufa, albo nie i rozstaje. Gdyby ktoś chciał mnie sprawdzić i jakaś prowokację wymyślił to bym się pożegnała z nim. Chyba lepiej wiedziec wczesniej niz żeby po latach sie okazało, że masz rogi?

08.40 dokładnie

Każdy robi jak uważa. Ja bym się nie miło poczuła, gdyby ktoś mnie sprawdzał- może dla Ciebie to normalne.

Aha czyli miałabym do niego podejść i powiedzieć słuchaj. Musimy sie rozstać bo widzę że podoba ci się ubiór Karoliny, i kilku innych kobiet. Ja ubieram się stonowanie, i dość klasycznie więc nie mozemy być razem.

On zmienił ubiór dla Ciebie? Tak więc o chuj Ci chodzi. Co nagle masz problem bo nie chce nic zmienić. Najlepiej facet ma.sie zmienić ale jak panna musi to nagle obraza i on mnie nie szanuje. Autorko pierdolnij się w pusty łeb

Mysle ze jednak autorka nie slinila sie na kazdego faceta ubranego w koszule i dzinsy;) To bardzo fajnie z jego strony ze zmienil styl ubierania i uczesania ale ile jest w tym % zmiany dla autorki a ile dla siebie samego? Moze z biegiem czasu dorosl i styl dresowy zaczal mu przeszkadzac? Zauwazyl ze lepiej jest postrzegany jak inaczej sie ubierze? Poza tym jest znaczna roznica w ich wzajemnych oczekiwaniach. Rozumialabym jakby chcial zeby jego dziewczyna kobiecej sie ubierala np widzial ja czesto w dresach i powyciaganych ubraniach a chcialby czesciej ja widziec w sukienkach. Ja bym sie mega zle czula w takim stroju - kiecka ledwo zakrywajaca tylek, ponczochy i duuzy obcas. Co innego w sypialni a co innego taki stroj na dzien. Dla mnie kobiety wygladaja super jak sa zadbane i ladnie kobieco gustownie ubrane a nie jak dziwki. Po prostu jemu sie podoba wulgarny styl i probuje takimi tanimi chamskimi zachowaniami Cie urobic! To nie znaczy zaraz ze Cie zdradza ale w jakims stopniu nie akceptuje Cie taka jaka jestes. A to jest smutny i powazny problem. Nie powie Ci tez szczerze ze bzyknalby Twoja kolezanke bo wie ze strzeli sobie w kolano. Musicie szczerze pogadac, chyba ze Tobie zacznie odpowiadac taki obior

Pisz jak tam sytuacja z twoim prostakiem, bo to ciekawe niczym serial Beverly Hills, serial o płytkich dziuniach i prostakach luzakach a ty się staniesz na jego życzenie kolejną kopią lalki barbi pisz jak tam sytuacja

Autorko, koniecznie daj znac czy cos sue zmieniło w relacji z twoim facetem, po tym jak zaczniesz ubierac sie wyzywajaco, tylko bez sciemy

Jeszcze ubranie kiecki ledwie zakrywającej tyłek i niebotycznych obcasów czyli generalnie stroju a la pani lekkich obyczajów może idzie przeżyć a jak jej facet zażyczy sobie np. żeby zrobiła sobie karpie usta albo piersi większe o kilka rozmiarów w kształcie piłek do kosza?

Nie będe ciągnąć tego tematu. To moj pierwszy na tym forum ale widzę jakie tu podejscie do problemu. Co byś nie napisał to i tak fala hejtu, prędzej chyba na męskim forum mi ktoś uczciwie doradzi.

Ten komentarz mi wystarczyl. Mika96 2018.06.12 Nie czytaj tych dennych komenatrzy. Porozmawiaj z jakąś przyjaciółką poradz się. Te wszystkie negatywy co tu piszą to na 99% jakieś zgorzkniałe paskudne zawistne klepy których nich nie chce. I marzą o tym by wszystkim w około się nieukładało. Zrób wszystko co mozesz zeby wyjaśnić, rozwiązać problem. Nie zakładaj najgorszego. I nie czytaj tego syfu tu bo często to monolog jednej osoby która sama sobie odpisuje bo nikt inny nie potwierdza jej wizji. Życze powodzonka

Taka prawda, żadna ci tu uczciwie nie doradzi. Bo normalne babki co maja prywatne normalne zycie nie spedzaja czasu na takim forum i doradzaja. Wszystkie naładowane zawiścią, a ty jeszcze piszesz że go kochasz i wam się układa itp. Przecież to je do gorączki doprowadza bo tego w domu nie maja. Więc się nie dziw że ci doradzaj zostawic faceta za taką bzdurę. A same wybaczaja swoim wielokrotne zdrady, poniżanie i czasem lanie po gębie.

Zacznij się ubierać tak jak on lubi i zaobserwuj czy jest w Ciebie wpatrzony czy dalej ciągle wodzi wzrokiem za spodniczkami Twoich koleżanek.

Miałam już nie pisać, ale zrobilam tak jak mowilam i wyszło dobrze. Ubrałam się tak jak lubi, był bardzo zdziwiony i komplementował mnie cala noc. Na koleżanki nawet nie spojrzał "tak" przez czały wieczór. Na nastepny dzień nie chciałam mu dać zapomnieć i chciałam sprowokować pytanie które usłyszałam. Jechaliśmy nad wodę, normalnie pewnie bym ubrała sukienke długą i sandałki. Ale miałam inne ciuchy które sobie kupiłam ostatnio. Ubrałam fajna krótką jeansowa mini, fajne koturny i odrazu zapytał. Ooo bardzo ładnie wygladasz, wczoraj też zajebis... Mówie, a postanowiłam zmienić swoj styl troche, tak jakoś i pokupowałam sobie nowych ciuchow. Mówi super wygladasz slicznie, miło mi sie zrobiło i widziałam ze on też zadowolony byl. Na plaży się rozebrałam i miałam na sobie nowy strój brazylijskie bikini, nie jakies mocno skąpe ale w porównaniu do mojego poprzedniego z ala szortami to mega sexy. Powiedział że mam sliczne ciało i tak powinnam je eksponować. Cieszy mnie to, ze docenił to, cały dzień we mnie wlepiony. Mi się to zaczeło podobać i kurde wbrew sobie chyba polubiłam takie ciuszki. Sa równie wygodne i jakos podbudowały moja pewnosc siebie. Zobaczymy co bedzie dalej.

Daje będziesz się sypać, a on będzie szukał ładnego ciałka. Ale na to masz jeszcze trochę czasu. Pewnie zmienisz się z czasem na brzydszą, ale nie na mądrzejszą i tego się trzymaj.