Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MYSZA 1987

Jestem po 30, gdzie poznac faceta do wspolnego spedzania czasu.

Polecane posty

Gość MYSZA 1987

mam 31 lat , od pol roku sama... Nie bylam sama od hyh jakis 12 lat i nigdy nie mialam problemu poznac faceta.. Tymczasem majac 31 albo azjety albo nieogarniety . Czy komus sie udalo zwiazac po 30 ? Odnalezc milosc a chociaz kogos na rower lub wypad w gory ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lat 33, Rafał, miło mi. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kawa 40
Wycieczka, praca,może jakiś klub? Tam, gdzie jest duże skupisko ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
Kazdy albo w zwiazku albo zonaty .. wiec nie wiem jakim cudem poznac kogos wolnego :( Bywam w roznych miejscach ,ale 0 juz wolnego faceta a jestem z Wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z Poznania... hmmm Zachęć mnie jakoś, to się przejadę do Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na portalu randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
a jaki portal polecacie ? Tinder tochyba dla malotow juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja was ponosi
następna się dowiaduje że po 30 już nie jest tak łatwo, witamy panne w realiach tego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kawa 40
Nie jest łatwo bo w większości wszyscy Panowie po 30-stce są zajęci, żonaci lub rozwiedzeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co krowa
zielona kawa 40 dziś a jest tak bo każdy normalny człowiek układa sobie życie a nie czeka na waćpanne po 30 która nagle go będzie szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co przez te 12 lat nikt ci nie dopasował i teraz się ocknęłaś? No to rychło w czas a ściana za rogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnych mezczyzn olewacie w mlodosci to pozniej sie zamykaja w sobie. Nie mowiac o tym, ze nie blyszcza jak ci wasi badboye przez ktorych placzecie. Po 30 zapomnij o zwiazku bo masz prawie zerowe szanse na to, ze ktos bedzie sie chcial w ogole wiazac. I mowie to jako 30latek wolny i normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbawiona złudzeń już
po 30tce ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj I co przez te 12 lat nikt ci nie dopasował i teraz się ocknęłaś? No to rychło w czas a ściana za rogiem. nie bylam sama , ja bylam w zwiazku , jednym 7 lat a drugi 5 .. W sumie nie bylo przerwy miedzy tymi zwiazkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
No trudno bylam w dwoch dlugoletnich zwiazkach i w sumie nie szukam koejnego na sile , bo na sile nie warto robic nic .. 12 lat bylam w zwiazjach ( jeden 7 lat a drugi 5 ) ...,ale dla Waszej informacji lepiej cos skonczyc niz sie meczyc z kims z kim jest sie niedobranym. Pisalam --> do wspolnego spedzania czasu :) Po pol roku to raczej nie mam ochoty na nic powazneo poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
M. Myślę, że nie będzie to dla Ciebie łatwe. Po trzydziestce ludzie są już przebrani, ujawniają cię rożne wady i nieuzasadnione oczekiwania. Choć to co chcesz wydaje się niewiele, to wiele osób przekonała się, że to zbyt wiele. Inne spojrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Normalnych mezczyzn olewacie w mlodosci to pozniej sie zamykaja w sobie. Nie mowiac o tym, ze nie blyszcza jak ci wasi badboye przez ktorych placzecie. Po 30 zapomnij o zwiazku bo masz prawie zerowe szanse na to, ze ktos bedzie sie chcial w ogole wiazac. I mowie to jako 30latek wolny i normalny. Szczerze ? To znam kobiety kotore i po 50 sie wiazaly :D Wazne zeby w zyciu byc szczesliwym a nie szukac na sile albo siedzac z mezem pijakiem ... Roypieszczonym ksiezniczka z korpo tez mowie nie i ja taka nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
ja z natury jestem taka , ze nie narzrkam ...jesli mam byc sama no to bede , Glownie chodzi mi o to zeby poznac kogos : w gory , na rower, do kina , na sex ...macie jakis sprawdzony portal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gory , na rower, do kina , na sex ...macie jakis sprawdzony portal ? i sprawdzony portal Właśnie o tym piszę Inne spojrzenie PS zmień priorytety. Na sex, sex, sex i może coś jeszcze, ale zanim z dziewczyną przechodzić na coś jeszcze, lepiej wcześniej zmienić dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
ale po co mam zmieniac prorytety ? Tak jak pisalam -nie zalezy mi na poznaniu "meza" tylko na towarzystwie ... Czy cos w tym zlego ? tak mam po prostu , nie naleze do kobiet i ludzi uzalajacych sie nad soba , brakuje mi po prostu towaryzstwa , meskiego towazrystwa bo po 12 latach bycia z kims sie niejako dpo tego przyzwyczailam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to, że masz zmieniać Ty priorytety. To faceci zmienili priorytety, ci co chcą towarzyszki już się raczej pożenili. Dla młodszych ... poczytaj co myślą o kobietach po 30. Zostali bardo nieliczni i ci wcale nie muszą z tobą dobrze się czuć, albo Ty z nimi. Inne spojrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
wspolczuje podejscia do zycia mowiac szczerze.. Wierzac w stereotypy , ze ktos jest " taki lub taki " zamykamy sie na ludzi .Zakladajac , ze po 30 juz nie ma nikogo wolnego albo nieliczni to lepiej w ogole nie szukac a czasami jednak warto . Mam znajomych , ktorzy po 30 ulozyli sobie zycie ... i mam znajomych np rozwodnikow, ktorzy wola sie nie pchac w powazne zwiazki. Naprawde duzo na tym tracisz zyjac tak jak piszesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz znajomych w tym nie będących w związku to chyba nie masz problemu o którym piszesz, albo szybko sobie z nim poradzisz. Inne Spojrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
nie chodzi mi o znajomych ale o " meskie towarzystwo " to jednak roznica . Mam znajomych , rodzine , przyjaciol ,ale co to zmienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj mnie co to zmienia, bo to ja pisałem o męskim towarzystwie, a Ty że masz znajomych co się związali po trzydziestce. Jeśli jesteś atrakcyjna to Twoje szanse są większe. Nie moim zadaniem jest nastawiać Cię negatywnie do Twojej sytuacji. Może już jutro poznasz kogoś takiego. Inne Spojrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 1987
:D :D :D dziś Jeśli jesteś atrakcyjna to Twoje szanse są większe. Dziekuje , ale pytam gdzie Wy poznajecie , na jakis portalach miesjach a nie zlote rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rozumiesz mojej odpowiedzi? Jeśli jesteś atrakcyjna, to wszędzie możesz poznać. Jeśli nie to, wszędzie będzie ciężko. Nie ma sprawdzonych miejsc dla wszystkich dziewczyn. Przynajmniej ja nie znam. Może inni Ci podadzą. Inne spojrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet po 30 wyjaśnie ci dlaczego będzie ciężko. Powody typu, że faceci po 30są przebrani albo że po 30 trudno się dopasować to podają ci kobiety, a kompletnie miją się z prawdziwym powodem u facetów. Prawdziwy powód to taki, że faceci koło 30 czują, że to ich czas i że teraz to oni mogą wybierać, a krótko mówiąc 30 latki są dla nich za stare. Rolę się odwracają. Faceci po 30 czują to samo co 20 letnie dziewczyny, że teraz to jest ich czas największej atrakcyjności. A kobiety po 30 przyjmują rolę 20 letnich chłopaków czyli w odstawce, gdzie tylko najładniejsze egzemlarze się jeszcze ratują (z tą różnicą, że chłopaki są odrzucani wtedy bo wyglądają za młodo, a kobiety po 30 bo wyglądają za staro). Faceci po 30 na 98% przypadków chcą młodej dziewczyny dużo przed 30, gdyż taka jest przede wszystkim najatrakcyjniejsza fizycznie (jędrne ciało, dziewczęca buźka) i taka pozostanie jeszcze przez parę dobrych lat, ale także ma atrakcyjniejsze zachowanie (nie jęczy jak 30 latka, że tego nie zrobi bo ona już jest taka oh ah dojrzała, jest spontaniczna, pójdzie na szaloną impreze bez większego zastanowienia, nie jęczy o jakiś bachorach na już i ogarnięciu sie bo juz wypada). Nie wspominając już o tym, że 30 latki są po jakiś rozwodach albo długich związkach jak ty z całym arsenałem traum z tym związanych i jeszcze gorzej mają jakieś bachory. I nie jest tak, że facet jak nawet takiej młodej, ładnej nie może mieć to się pokusi na 30 latkę. Szczerze 30 letni faceci nie czują żadnej ochoty na podrywanie 30 latek. Jest to jakby przyznanie się, że samemu jest się starym i już nie można wyrwać tego czego chcesz, a musisz brać taki second hand podstarzałej laski, która z każdym rokiem się sypie (a tu nowa zmarszczka, a tu cellulit, a tu grawitacja dopadła piersi). Osobiście wogóle nie podobają mi się kobiety po 30, uważam, że wyglądają już staro i moi znajomi w tym wieku mają podobnie. Zresztą nawet jakby jakimś cudem się pomylił w ocenie czy kobieta jest przed czy po 30, co mi się nie zdarza, to po tym jakbym dowiedział się ile ma lat to też bym ją skreślił z prostego powodu - na liczniku urody w tym wieku już niewiele zostało. Moi koledzy wolni mają podobnie i wogóle nie chcą słyszeć o tym, że mieliby się przerzucać z podrywania jędrnych 20 latek na podstarzałe 30 latki. Ci zajęci też coraz więcej czasu spędzają poza domem z dala od swoich 30 letnich żon śliniąc się na każdym kroku do 20 letnich kelnerek. I szczerze nie szkoda mi 30 latek. One miały swój czas, gdy miały 20 parę i ten czas minął. Teraz my uważamy, że to nasz czas i mało nas obchodzi, że z tej złości nasze rówieśniczki nazywają nas starymi dziadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupoty gadacie , np we Włoszek średnia wieku kiedy bierze się ślub to 33 lata , im bardziej zacofany kraj tym ludzie szybciej się żenią i odwrotnie im bogatszy , bardziej rozwinięty tym później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×