Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mieszkam zagranica a rodzina ciagle mnie odwiedza

Polecane posty

Gość gość

potrzebuje rady. oboje z siostra jestesmy zagranica. rodzice zostali w polsce. ja z zona mamy swoj dom, dobre prace, prowadzimy normalne, zabiegane, fajne zycie. problem w tym, ze siostra z mezem i dzieckiem zyja z benefitow, dziela dom z jedna para i udaja, ze nie maja kasy. co jest kompletna nieprawda bo widze jak wydaja kase, ale przeciez rodzina mysli, ze maja dziecko to im sie niezbyt powodzi. z kazda wizyta rodziny tutaj jest problem, bo wiecznie przyjezdzaja do nas. wnerwia mnie to jak &%^$%, bo potem wszyscy zwalaja sie do nas do domu i z 4 osob, robi sie 7 lub jeszcze wiecej. siedza u nas, jedza, pozmywaj po nich, posprzataj. moja matka nawet nie chce slyszec o tym ,zeby spac u siostry bo przeciez tam nie ma miejsca, z obcymi ludzmi. nigdy z siostra nie zylem dobrze i teraz jeszcze bardziej mnie to wnerwia, ze rodzina z polski zwala sie u mnie a chca sie widziec z siostrzencem najbardziej. nie wiem juz co mam robic. zona chodzi wsciekla, ze znowu moi rodzice wpraszaja sie do nas, gdy u siostry tez moga spac. jak to rozwiazac. nie wiem czy wiecie o co mi chodzi ale juz jest tego za duzo na moje nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, nie masz wyjscia. Musisz dokładnie przedstawic argumenty swoim rodzicom, ze sa mile widziani, ale jak przyjezdzaja do siostry to niech sie zatrzymuja u sipstry. Facet,z kim ty dzielisz zycie? Kto jest teraz twpja najblizsza rodzina? No wlasnie, zona, nie zas rodzice. Albo zacznij rodziców taksamo traktować jak hotel w Polsce. Zatrzymuj sie u nich ale odwiedzaj znajomych i rodzine zony. Niech poczuja jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przyjeżdżaja z siostrą się widzieć to niech do kich jadą albo niech wynajmują hotel. Wpraszaja się, powiedz że Wasz dom jest otwarte wtedy kiedy zapraszasz, inaczej nie macie czasu ani miejsca. To nie jest przystanek. Jak chca wpaść na kawę kiedy będą siostrę odwiedzić to będziecie się dostosować ale nie życzysz sobie takie na szanownie intymności Twojej rodziny. Co z tego że mają dziecko i współlokatorzy? To nie Twoja wina i masz takie same prawa mieć właśnie kontrolę nad Twoim domem. Decyzja jest Twoja oni nie maja prawa tak robić bo nie działa zasada co twoje to moje przez to że są z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie sie twojej zonie. Za to dziwię sie, ze jeszcze nie zaczela tego olewac. Ja na jej miejscu zostawalabym dluzej w pracy, po pracy szla sobie do kina, do pracy restairacji na obiad, na spacer, a po powrocie do domu wpadala po torbe i na silownie, lub zeby chwile odpoczac i wyjsc sobie do pubu z kolezankami. Ani bym nie szykowala im pokoju typu posciel, ani nie robila zakupow, ani sie nie matrwila, ze trzeba im podac herbatę nawet. Wszystko.zostawilabym na twojej glowie, cala obsluge i zabawianie gosci. Oczywiście robilabym tak tylko wtedy kiedy sami by sie wpraszali, nie wtedy kiedy zaproszenie wychodziloby od ciebie i mnie. I radz sobie chlopie jak nie umiesz nauczyć szacunku rodzicow do waszego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×