Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie zostawił, czy wróci?

Polecane posty

Gość gość
Myśle, ze nie zrozumie mnie nigdy osoba, która nie przeżyła czegoś takiego lub podobnego. Wszystko łatwo się pisze „weź odpuść i miej go gdzieś”. Już widzę jak wszystkie panie po tym jak facet nagle ich zostawia maja to w d***e i żyją szczęśliwie bez zastanowienia dlaczego. Nie umiem opisać całych naszych 5 lat. Jednego dnia mówi ze jestem najwazniejsza, drugiego ze wszystko się wypaliło. Przeprasza mnie za to ze zrywa. Jest smutny. Jak ze mną zerwał a ja płakałam to wiecie co robił? Głaskał mnie po nodze i mówił „kociku nie płacz”. A jak wychodziłam to kazał mi napisać jak dojadę do domu. Po co po co po co po co? Chce być wolnym człowiekiem? To czemu nie zmienił hasła nie usunął zdjęć i wszustkiego? Po co wchodzi na mój profil skoro nic go nie obchodzę? To jest trochę dziwne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby ci nie było przykro czyli podrywanie innych to nie jest dowód na brak uczuć, mówienie WPROST, że nie chce z tobą być to nie jest dowód na brak uczuć? a pozostawienie zdjęć to jest dowód na uczucie? :DDD wielu facetów ma rózne zdjęcia z różnymi kobietami na fb i co? to był jakiś kawałek życia nie lubię tego twojego faceta, rzuca cię i daje ci jakieś załosne teksty o kotku traktuje cię jak głupią i obchodzi się jak z jajkiem bo wie, że jesteś naiwna i się tym załamiesz ale jednocześnie już szuka miejscówki pomiędzy innymi nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tyś się uczepila tego hasla i wchodzenia na profil. Bawi się,ma czas i sobie 'chodzi' po różnych mediach społecznościowych.Proste. A ty po co,dlaczego? no dlatego co wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wie ze i tak mi złamał serce to czemu miałby się jeszcze przejmować czymś? Zmieniam hasło i robię co chce. Ale on tego nie zrobił. Ja jakbym chciała stworzyć coś z kimś nowym to usunęłabym sama zdjęcia z byłym partnerem z profilu zebg nie wyjs na idiotkę. No proszę was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Ja mysle, ze takie jego zagladanie na twoj profil to jest takie zachowanie jeszcze z rozpedu. Ty go wciaz kochasz a on chyba juz ciebie nie, ale jestes mu jeszcze w jakis sposob bliska. I tez pewnie ma facet problem zeby tak nagle calkiem zapomniec o tobie po tylu wspolnych latach. Jego uczuc i jego zainteresowania twoja osoba nie wystarczy jednak na tyle, zeby chcial wrocic. Przeciez on tez jest czlowiekiem a nie robotem i potrzebuje czasu zeby sie od ciebie odzwyczaic. Ale ty chyba jego obecne zainteresowanie mylnie interpretujesz i to jest dla ciebie pulapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Poczekaj jeszcze chwile i on wszystko pousuwa i zmieni haslo. Jak mu sie przypomni. To tylko kwestia czasu. Niewykluczone, ze on juz od dawna ma drugie konto, o ktorym istnieniu ty wcale nie wiesz. I tam sie przede wszystkim zabawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze mógłby to wszystko robić z taką premedytacją i mieć jakies inne konta.... on na codzien jest zamknięty w sobie wręcz. Nigdy nie zagadany do dziewczyny trzeźwy. Jak już pisze do kogoś to wiadomo, ze Pil... No i ja rozumiem wejść na profil raz.... z czystej ciekawości. Ale on wchodzi codziennie po kilka razy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam taki epizod. Facet zerwał bo potrzebował czasu na przemyślenia po jakiejś sprzeczce (obiecał wspólnego sylwestra a pozniej się wykrecał)....później wrócił, zatęsknił i wszystko byłoby fajnie ale okazało się że na te ehm przemyślenia chodził do innej.....wiem bo znalazłam fotki, filmiki, maile i inne bezeceństwa....może twoj zerwał bo próbuje u innej a jak mu nie wyjdzie to wie że go weźmiesz....Twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj też nie zmienił hasła do maila.. sprawdzałam i czułam ulge że nic nie ma aż tu nagle mnie podkusilo żeby komp mu sprawdzić i bum nowy mail i nowe laski :) Glaskal cie i byl mily bo wie że z niego sk... i ma wyrzuty sumienia ze cie zdradzil np i safzi ze w ten sposob rozstanie bedzie mniej bolesne ale on cie w ten sposob niwswiadomie torturuje. Faceci tak mysla niestety. Moj kumpel jet w szczesliwym zwiazku niby ale madal pisze z byla ktora zostawil zeby miec furtke. Facet nie potrzfi zamknac porzadnie zdrzwi za sobą jeśli moze liczyc na seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne. Na pewno przytłoczyłam go swoją osoba. Naciskałam na niego. Czułam ze coś się dzieje chciałam to naprawiać ale on nic nie robił. W efekcie tylko się wkurzałam i awanturowałam. Później już Nawet o wyjścia z kolegami. Prawda tez jest taka ze przez 5 lat naszego związku on nie miał kordy za mną zatesknic i docenic. Zawsze byłam na każde zawołanie. Spotykaliśmy się rzadko. Nigdy nie odmawiałam, bo wiedziałam ze jak odmowie to nie spotkamy się innego dnia tylko ta szansa przepadnie. To on ustalał kiedy przyjedzie. Nie pytał mnie o zdanie. Mówił przyjadę i tyle. Później dostał tydzień przerwy o która prosił. Ale to za krotko. Na pewno cieszył się, bo mógł wychodzić gdzie chce z kim chce i kiedy chce a ja nje dzwoniłam nie robiłam mu wyrzutów. Na pewno w jakiś sposób cieszy się wolnością. Ale z drugiej strony pasowalismy do siebie i na pewno dobrze wie z mogłoby być nam dobrze.... już raz podczas kryzysu zmienił hasło, a teraz zerwał i nie zmienia? Daje do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha a ja znam ludzi po rozwodzie ktorzy nadal statusu nie zmienili i sa w zwiazku małżeńskim....twoj chlop po prostu nie zwraca na to uwagi a ty sobie nadzieje robisz. A moze to już nie on sprawdza twoj profil tylko jego nowa laska z jego konta? Ja np czasem laze po fb z konta męża jak mi sie nie chce swojego loginu wklepywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne jest to co piszecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to przeżyłam. 10 lat temu zostawił mnie facet po rocznym związku. Miałam wtedy 22/23 lata i to był mój pierwszy facet. Potem miałam depresje dwa lata. To był koszmar dla mnie ale jakoś z tego wyszlam. A teraz czytam Twoja historie i widzę od razu że Twój były to kompletne zero i szkoda na niego Twoich łez. Kiedyś to zrozumiesz. Ja tez bardzo cierpiałam. Nie było warto, szkoda czasu na takiego. Zerwij kontakt i nie ponizaj się. Ja się tez ponizalam, pisalam do niego a on miał to gdzieś. Ale dzięki temu nauczylam się po czym poznać cwaniaka i takich unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto przestań się łudzić...to że hasła nie zmienił o niczym nie świadczy. Może nie sądzi że będziesz mu na nie swoim koncie siedziała. Fakty są takie 1. Zakończył znajomośc z tobą 2. To że tobie bylo dobrze nie znaczy że jemu też 3. Zajmij się sama sobą. Wyjdz do ludzi. Znajdz jakieś hobby. Jak będziesz siedzieć i na niego czekać albo go smsami zamęczać to na bank nie zatęskni jeśli jest chociaż cień szansy 4. Jak spotkasz fajnego faceta to kożystaj i się spotykaj nie czekaj czy wróci czy nie bo lata stracisz 5. Wiem że Ci ciężko ale ja też miałam ppdobną sytuację 6. Żyj sama dla siebie. Dla faceta atrakcyjna jest silna dziewczyna a nie płaczka co błaga na kolanach. Miej godność i zacznij żyć. Czas pokaże co będzie i ty nie masz na to wpływu... 7. Ja też płakałam, zamartwiałam sie wroci czy nie i o mało co w anoreksje nie wpadłam przez faceta? Nie przez własną głupotę ale spojrzałam w lustro i jak zobaczyłam cień kobiety którą byłam powiedziałam sibie do diabła z taką miłością...jak coś ci sprawia bol i niszczy to jest złe i trzeba się zająć samą sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak myślałam, ze on nie sądzi teraz, ze wchodzę na jego konto i dlateho nie zmienił. Ale w takim razie po co usuwa te wiadomości z tą gówniarą? Nie pisze do niego, nie proszę się. Od dwoch tygodni siedzę cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj że to wszystko co piszą inne dziewczyny nie jest po to aby ci przykrosc sprawic ale dziela sie swoimi doswiadczeniami. Kazda z nas cos takiego jak ty kiedys przeszla i tez rozpaczala a facet mial to gdzies. Po prostu chvemy cie przestrzec zebys życia i zdrowia nie traciła na kolesia. Ja przeszlam ze swoim facetem pieklo...klamstwa...portale randkowe na ktorych wrazen szukal...rozstanie bo chcial odpoczac....zdrady...i caly czas myslalam jak ty autorko, chwytalam sie kazdego slowa gestu itd ze moze mu zalezy. Jak w koncu przestalam i go olalam i zaczelam życ sama dla siebie, zadbana, ladnie umalowana i ubrana to nagle sie nawrocił.... To ze pisze olej go nie znaczy ze jest to latwe. Mi tez bylo ciezko ale sie pilnowalam. Jedyne co mozesz zrobic to olac go i zyc sama dla siebie. Badz zadbana i usmiechnieta. Jak on do ciebie napisze to jak chcesz mozesz mu odpisac ale nigdy nie pros i nie blagaj. Jak nie bedzie pisal to sama o nim zapomnisz z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze usowa wiadomości bo nie chce śladow zostawiac ze malolata gada jakby go ktos scigal pozniej, albo zeby inne kobiety nie zobaczyly. Cholera wie co facet ma w glowie a z reguly maja pusto niestety. Nie podgladaj jego wiadomosci bo bedziesz sie zadreczac a skoro zakonczył związek to może sie spotykac****isac z kim chce. Wiem że ci cieżko ale bądz silna i uwierz mi czasem warto odcierpieć swoje bo kto wie może czeka cie cos lepszego za rogiem :) Ja zakonczylam zwiazek po 10 latach z facetem bo bylismy jak kumple a nie para... wyszlo obojgu na dobre :) on jest w szczesliwym zwiazku i ja tak samo. Nic nie dzieje sie bez przyczyny. Czasem trzeba zaufac przeznaczeniu i nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście i cenie sonie wszelkie rady. Ale z niektórymi się nie zgadzam. Po prostu znam tego człowieka 5 lat... mam nadzieje, ze wiem jaki jest..... i musiałabym byv Ślepa żeby nie zauważyć wcześniej..... wydaje mi się, ze on nie jest zdolny do takich rzeczy Jak niektóre osoby piszą.... sama tez jestem winna. Bo byłam za bardzo. Za bardoz mi zależało są bardzo chciałam zw bardzo się czepiałam. Nieraz sama mówiłam, ze odchodzę a później sama wracałam. I z biegiem czasu zaczął sobie pozwalać na coraz więcej. Wiedział ze i tak wroce. Poza tym jak mnie zostawił to pisałam mu rzeczy w stylu ze możemy wszystko naprawić itp. Czym na pewno dałam mu pewność ze tylko jakby chciał to ja wroce. Wiec korzysta narazie z wolności. Może potrzebuje czasu żeby zatesknic. Albo Nawrt spotkać się z inna zebg sobie uświadomić, ze to ze mną było mu dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro robiłaś mu emocjonalny rollercoaster w stylu rozchodzimy sie i schodzimy to może się już tym zmęczył? Facet chce spokoju, zadowolonej kobiety a nie rakich numerów. Może nastąpił punkt przegięcia i zabiłaś w nim uczucia do ciebie? Każdy ma swoj limit. Nie pisz prosze że go znasz i on by tak nie zrobił. Nawet nie wiesz co faceci potrafia robic z usmiechem na ustach :) Nigdy nie wiesz co myśli druga osoba, moj też był krysztalowy i bym nigdy nie uwierzyła do czego był zdolny az sie dokopalam :) Pamietaj że każde uczucie można zabić. Kobieta przez np wieczne awantury...facet przez zdrady itd...a co sie stłucze już sie nie poskleja i zawsze będzie tylko rys przybywać. Może u was się już posypało u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak być. Mówił na koniec, ze nie da mi szczęścia, ze zasługuje na kogoś kto da mi szczęście, a ja tylko płakałam przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjście masz tylko jedno. Puść go wolno i zobaczysz co czas pokaże. Tylko nie siedz i nie czekaj. Żyj swoim życiem i bądz szczęśliwa sama dla siebie. Jeśli jest jakiś cień szansy że coś do ciebie czuje i bedzie chcial wrocić to musisz się zmienić. Tj dorosnąć emocjonalnie i skończyć z awanturami o byle co. Pokaż że jesteś silna że się na prawde zmieniasz a nie tylko slowa. Ty już nie masz na jego decyzje żadnego wpływu. Piłeczka jest po jego stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się jakoś normalnie funkcjonować. Nir chce mu tez więcej dawać satysfakcji ze płacze tylko za nim. Naprawdę liczyłam ze wroci ale po tym co Widziałam Jak posal do tej gowniary to stracił w Moich oczach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezależnie od tego czy będziecie razem czy bie potraktuj ten 5 letni związek jako lekcję i wyciagnij wnioski. Bedzies mądrzejsz w następnym, nie będzie takiego emocjonalnego dramatu. Wiesz co bylo ok a co niszczylo i unikbiesz błędów. Ja tez tak mialam i powiem Ci teraz w obecnym zwiazku jestem szczesliwa. Nie ma kłutni i dramatow. Moja rada :) wchodzac w zwiazek nie oczekuj że ta druga osoba da ci szczęście. To nie partner ma cie uszcześliwiac. Chodzi o to że to ty masz chcieć uszczęśliwiać tą drugą osobę. Wtedy ta druga osoba będzie chciała ciebie uszczęśliwic a to przepis na udany zwiazek. Ludzie niestety źle podchodza do zwiazku i oczekują że to mnie ma ta druga strona szczęśliwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja :( ale ciężko tak to przekreślić i zyc po prostu dalej. Probowalam innych związków i wiem, ze w tym czułam się najlepiej. I wiem, ze jemu tez nie było zle.... Tzn w ostatnim czasie było gorzej. Kiepsko się układało, ale ogólnie byliśmy fajnym związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byliśmy razem to tez raz widziałam Jak napisał do takiej jednej dziewczyny (pod wpływem alkoholu) i czytałam to wiedziałam ze nic takiego tam nie było, ale później widziałam ze to usunął i to mi dało do myślenia. Czemu to usunął???? I zrobiłam awanturę, a on ze wiedział zr się wkurzę i dlatego o usunął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja np u swojego też czasem dopadłam jakąś strone randkowa na ktorej był zalogowany i awantura. Potem jak byl na imprezie po pijaku napisał do jakiejś koleżanki i awantura...dopiero po roku jak poszperalam głębiej to sie okazalo ze np ta koleżanka byla nie tylko koleżanką ale spał z nia a pożniej ze mną....może twoj facet już wczesniej cos kombinował... faceci się tak zachowują...kilka gałęzi na raz w razie czego...a jak się cos zaczyba psuc to szukają pocieszenia u koleżanek...są emocjonalnie niedojżali. Wiem co czujesz bo sama przez to przechodziłam. Z każdym dnoem będzie lepiej. Zajmij się czymś i nie rozmyślaj bo to pułapka. Nawet jesli tobie bylo dobrze a jemu nie to do tanga trzeba dwojga przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez Przeglądałam Nieraz telefon partnera i nic tam nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może usuwał wszystko :) niektórzy faceci zacierają ślady a innym to zwisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej rozkminia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×