Robić badania czy nie robic. Co byscie zrobiły na moim miejscu?

150 kosztuje podstawowe to jak 200 mialoby kosztowac rozszerzone? U nas kosztuje minimum 500 zł.

Proszę Cie- mąż robił 3 razy badanie rozszerzone, więc wiem o czym pisze,nie mówię o chromatynie, bo jeżeli w badaniu rozszerzonym nie wyjdzie nic niepokojącego, to nie ma powodu do dalszej diagnostyki.

A ja Ci mówię upierdliwa babo, że lekarka do której dostalam numer i do której mąż dzwonił podala cenę 500 zł! A w innych klinikach szukałam i ceny jeszcze wyższe. Jak ja lubie takie zarozumiale baby jak Ty :o bo Twoj mąż płacił tyle to sie placi tyle na całym świecie i koniec.

To sobie sprawdź ciemną maso ceny w różnych laboratoriach i będziesz wiedziała, że badanie komputerowe nasienia to koszt max 200 zl, z chromatyna około 400. Poza tym skoro zachodzisz w ciążę to zacznij od badań hormonów, o których pisałam wcześniej bo to jest podstawa, a dopiero potem możesz myśleć dalej. Może masz za wysoką prolaktyna, tsh albo za niski progesteron, a Ty trafiłaś na jakąś naciagaczke i nic nie dasz sobie wytłumaczyć.

Autorka ma racje. Badanie nasienia robi sie w klinice niepłodności. Mój mąż płacił 600 zl. O dziecko staramy sie 12 lat............

W której to klinice takie ceny?

Na Twoim miejscu nie starałabym się już o ciąże. Skoro organizm odrzuca płód to ma powody. Chyba ze na sile chcesz mieć dziecko, nawet chore

Organizm autorki nie moze odrzucac plodu bo tam plodu nie bylo w obu ciazach.

To ja pytałam o rozwój płodu. Wg mnie, jeżeli ronisz tak wczesne ciąże, to bym sobie odpuściła na razie badania, najczęściej to są wady genetyczne i zdarza się stosunkowo często. Poczekaj 3 miesiące od poronienia, zrób USG kontrolne i próbuj jeszcze raz (ja bym tak zrobiła).

Badania robimy dopiero po trzecim poronieniu

Skoro Ty masz dziecko, ciąża byla zdrowa, bezproblemowa to niech Twoj partner zrobi narazie te badanie nasienia. I niech zrobi podstawowe. To wystarczy poki co. Moim zdaniem to u niego jest jakis problem.

8:07 nie wprowadzaj autorki w błąd. Moja siostra ma pierwsze dziecko z pierwszej ciąży zdrowe, kolejne 4 poroniła, teraz jest w ciąży ale coś jest nie tak i wszystko z jednym partnerem.

Ja bym za parę miesiecy sprobowala jeszcze raz. Generalnie diagnostyke robi sie po 3 poronieniu nie po 2.

mamaginekolog poronila 2 razy i mowila, ze po 2 poronieniach jeszcze sie nie robi badan, takze jak nie masz na to kasy to nie rob, jak byly to poronienia w 6 tc to mozesz sie starac od razu.

Ja na twoim miejscu postawilabym na te diagnostyke i wyciagnela te pieniadze chocby z podziemi, a bardziej realnie pozyczka w rodzinie czy nawet jakas chwilowka. Ale nie wiem jak bardzo ci zalezy, zeby miec to drugie dziecko. Czy starasz sie ot tak co bedzie to bedzie czy naprawde pragniesz miec to drugie dziecko.

Ale tu predzej chodzi o twoja diagnostyke, mutacje genow itd, czy chociazby nierownowaga hormonalna. Bo jesli partner jest ja w stanie zaplodnic to o jakich badaniach partnera wy mowicie?

a o takich że może plemnik jest słaby i co z tego że zapładnia jak zarodek zaraz obumiera

Slaby plemnik po pierwsze nie zaplodni jajeczka. Skoro ciaze juz sa to jest po prostu problem z rozwojem zarodka, a nie problem slabego plamnika.