Dziewczyna która nie potrafi gotować, nie powinna mieć prawa wyjść za mąż !

Jeśli nie nie potrafisz: 1. oprawić wieprzowych nóżek i zrobić z tego galarety, 2. ugotować dobrych flaków i rosołu, 3. zrobić farszu i z tego pierogów z mięsem czy z grzybami 4. ugotować dobrego bigosu 5. upiec jagodzianki czy ciasta ze śliwkami (wziąłem tylko pierwsze z brzegu potrawy) to nie zawracaj chłopakowi d..y swoją osobą ! Każda kobieta zanim dostanie urzędowe pozwolenie na wzięcie ślubu, powinna obowiązkowo przejść kilkudniowy egzamin w instytucie żywienia z gotowania !!!

Skoro chcesz żeby kobieta dzień w dzień ci podstawiala pod nos jedzenie to pracuj na nią , a nie ona będzie tyrala na 10 etatów a Januszek tylko daj i daj

19.39 widzisz a ja mam takiego że tydzień nie ma co do garnka włożyć a jak zrobie awanture że dzieci muszą jesc i obiad ma być to do mnie z pięsciami skacze,wczoraj podjęłam decyzje o rozwodzie że nie bede sie meczyc z kimś kto nie rozumie że trzeba jeść .Ja gotuję świetnie od 12 roku życia i nie ma takiej rzeczy której nie potrafiłabym ugotować,na garnki musiałam sobie zarobić na patelnie tak samo nawet na mały piec elektryczny musiałam zarobic jak stary (używany)wysiadł bo on nie rozumie ze ja chce zrobic pieczeń albo upiec ciasto.Dosyc tego dość szarpaniny i dość jego agresji i przemocy jak chcę na chleb.Wolę byc sama!s

nie macie wieksyzch problemow:o

19, 39 alez ty obrzydliwy w srodku, rozumiem ze taki jest przecietny samczyk, co za ohyda , dla mnie to rynsztok

Widać na tym temacie ze polscy faceci to jedynie wymagające śmierdzące nieroby , nadal chcieliby żeby kobieta zarabiala na nich i jeszcze uslugiwala , na dodatek świnie bez kultury wysuwajace jedynie swoje roszczenia , żeby to chociaż przystojne było a jak się wejdzie na portal randkowy to pełno niskich zalanych tłuszczem knurow z wielkim nosem i lysina już w młodym wieku

19:39 a moim zdaniem to jesteś leniwym nieudacznikiem, który wypisuje swoje fantazje bo menel z spod sklepu był by lepszym kandydatem na faceta , ktoś z tobą jest ? Bo ja bym się nawet brzydzila na takiego napluc, co za rynsztok

10:09 zawsze mogłabyś jak to piszesz „napluć” tylko licz się z konsekwencjami na kogo charkniesz bo jesli na faceta pisde to luz,obetrze twarz i pójdzie sobie,ale jesli trafisz na chlopa z jajcami to wyjepie ci taką petarde że po zdażeniu jeszcze przez miesiąć będziesz wydłubywać czerwone kozy z nosa.

Facet który nie rozpieszcza kobiety i nie kupuję jej drogich prezentów nie ma prawa się ożenić , w Rosji kobiety gotują od czasów nastoletnich ale ich faceci też muszą je obdarowywac w zamian za to , skąd to wiem ? Bo mam znajomą Rosjanke i ona gotuję swojemu chłopakowi mimo że jest bardzo młoda ale mówi że nie wyobraża sobie , żeby jej facet raz na jakiś czas nie kupił perfum łańcuszka czy czekolady

mój mąż spelnia wymagania z 18:12 i do tego potrafi gotowac lepiej niż ja Polecam szukać.

10:14 zamilcz rynsztoku , facetem z jajami nazywasz kogoś kto bije słabszego ? Ty właśnie masz wydmuszki a nie jaja cwaniaczku , prawdziwy facet rzuca się tylko do przeciwnika swojego poziomu ale co ja będę to tłumaczyć takiej patologii jak ty , nie masz honoru i się tym chwalisz , co za kabaret

Chłopakowi może i tak, mężczyzna ma to gdzieś- nie potrzebuje mamusi do gotowania.

ja jestem mężczyzną po trzydziestce i moja żona gotuje mi obiadki , tak ją wychowali rodzice i jestem z tego bardzo zadowolony !!!

A ja mam nadzieję że kiedys przejrzy na oczy kopnie cię w doope i pójdzie to faceta który ja będzie szanował i wiedział co to partnerstwo , żona ma obowiązek ci gotować jedynie kiedy ty zarabiasz dom a ona się nim opiekuje , w innym wypadku jesteś nierobem

10:17 skoro ty chcesz pluc komus w twarz to facet nie ma prawa ci oddać? Stuknij sie w ten pusty kałmuk rozwielitko niewydymko i zjedz marsa bo gwiazdorzysz. Chcesz zachowywac sie jak facet to bedziesz traktowana jak facet więc zamilcz bo mozesz zaliczyc kiedys od faceta ktory nie da sie ponizać wywłoce podobnej do ciebie buta na twarz i faktycznie bedziesz wydłubywała czerwone kozy z nosa przez miesiąc. W jajka kopnąć pistej ameby chcącej uwazac sie za faceta nie można, ale w ci)psko można zasadzic kopa,tym bardziej boli jesli twoj śmierdziel pomiędzy nogami jest zainfekowany kiłą (a jest na bank) wtedy boli jak hooj więc morda w kubeł i do garów biegiem marsz dziurawcu śmierdzielowy

Boże nie widziałam że po tej ziemi chodzą tacy niedorozwinieci faceci , moja babcia mawiała " pies który dużo szczeka krzywdy nie robi " ty się pijesz jak chory umysłowo a gdyby cię dojechal facet z rownymi szansami to byś uciekał że byś kapcie pogubił nieudaczniku

Takie pseudo cwaniaki jak ty , jak ich dopadnie inny facet to rzucają się na kolana i z płaczem blagaja żeby nie bił , więc jedyne co taka wydmuszka bez honoru może zrobić to uderzyć dziecko lub kobietę

nie chce meza www.youtube.com/watch?v=V1uNg_GeUsM

A GDZIE JEST, KURWA NAPISANE, TOMKU BEZROZUMKU,ŻE TO BABA MA GOTOWAĆ? Gdzie napisano, wskazano,że to zajęcie jedynie damskie? Dlaczego w takim razie tylu mężczyzn to kucharze, restauratorzy?Karol Okrasa, Pascal Brodnicki,Robert Sowa,Wojciech Modest Amaro, bracia Kuroń, itd itd. Który facet dzisiaj potrfi naprawić cieknący kran? Piłować drzewo...?Położyć płytki czy panele? Nieliczni. Skoro piszesz o oprawieniu nóżek...to potrafisz takiego świniaka zabić, wypatroszyć i odpowiednio przygotować dla kobiety aby mogła Ci te nóżki zrobić? Ptasi móźdżek. Kobiety mają harować w robocie w domu przy dzieciach i jeszcze w garach połowę życia. Pan tylko w robocie się wielce umęczy a potem high life. I kto tu jest pasożytem?Chcesz niewolnicę to sobie ją kup w Bangkoku, jak Cię stać na bilet.

Sam se gotuj kozi bobku , a ty umiesz sam ściąć drzewo , pociąć na deski i zrobić hustawke ogrodowa ? , umiesz pogrzebać w aucie czy ma zmianę oleju jedziesz do warsztatu nie mówiąc o większych usterkach ? Umiesz zespawac krzesło kuchenne jak jeden krecik się wylamie? Nie to do garów męski nierobie

Tak samo jak meżczyzna ktory nie potrafi wybudować domu, narąbać drewna, jezdzic samochodem, naprawic wszystkiego w domu, wykonac remont, zrobic orgazm. Mezcyzzna ktory nie potrafi tych rzeczy nie powinien móc mieć zony a nawet kobiety juz o dzieciach nie wspomne

Ja się dołączam do dziewczyn , chcesz kuchareczki to sam bądź prawdziwym samcem który nie potrzebuje majstrow do niczego bo wszystko koło domu zrobi sam po robocie

14:15 to co wymielas robie sam wszystko a jest to niewielki procent moich mozliwosci.Wybudowalem sam dom,sam nie raz dla znajomych naprawialem auta i nie mam tu na mysli wymiany klockow czy dolania plynu tylko kapitane remonty silnika. Potrafie spawac mig mag,tlen acetylen,plasma, potrafie polakierowac auto ze nie jeden warsztat sie kryje (sporo aut w zyciu sie przewinelo przez moje rece) kafelkowalem np.caly chol w synagodze (nie w pl) z roznych gatunkow kamieni oraz wykafelkowalem w zyciu moze ze 100-150 lazienek i do tej pory ludzie dzwonią z polecenia. Rzezbie w drzewie calkiem sprawnie mi to idzie,pociagnalem w kilku domach całe instalacje elektryczno gazowe,znam sie ponadto na obróbce kamieni np.marmur i wiele innych. Żona uwaza ze swietnie gotuje,uwielbiam gotowac. W ogrodzie nie raz zajmowalem sie pracami podobno mam reke do kwiatow rak samo jak do robienia ciast biszkoptowych,oprawie choc nie szybko i nie tak sprawnie ale daje rade swinke i poporcjuje. Jestem dobrym plywakiem (w Czestochowie na stawie uratowalem tonącą dziewczynke 17-18lat temu,uwielbiam wspinaczke i calkiem sprawnie mimo wieku daje rade.Naprawa elektronicznych podzespołów nie stanowi dla mnie wielszych problemow i nie mowie tu o wymianie calych głownych plyt tylko znalezienia konkretnej przyczyny i wymianie podzespołu. Niby wiem i potrafie sporo bo takiej starej daty ze mnie fachowiec a jednak nie jestem bogaty,kazdy mi mowi jaki to rzekomo dar otrzymslem od Boga..spoko okey tylko ze szkoda iz zapomnial mi nakreslic jak mam ten dar wykorzystac by miec forse w zyciu :) aa jeszcze cos,znam sie swietnie na rysunkach technicznych oraz jak juz wspomnialem w pojedynke jestem w stanie wybudowac dom od podstaw az do samego konca oczywiscie majac pomocnika. I co z tego wszystkiego? Nie mam i nie osiagam nic,stoje w miejscu,gdy prubuje nakierunkowac sie na jedna rzecz ktora mam robic to nic mi z tego nie wychodzi,nie znam sie tylko na jednej rzeczy-na prowadzeniu biznesu dlatego to jest ostatnie ogniwo w łancuchu ktorego mi brakuje:(

Ta wy wszyscy złote rączki a ja widziałam wczoraj jak moja sąsiadka latala od kuchni gotując zupe do ogrodu malujac meble ogrodowe na biało , a przed tym jeszcze sama je oszlifowla , druga sasiadka pracuje w fabryce , gotuje obiady zajmuje się dziećmi a mąż i tak jej powie " kobieta to się nie narobi " większość polskich facetów to nieroby które z kobiet robią utyrane mezczennice matki polki, a jak taki fagasik raz sprzatnie to wszystkim opowiada jak on w domu żonie pomaga

14:40 to ja ten niby wszystko umiejący, moja droga wiekszosc zycia spedzalem za granicą pracowalem w wielu miejscach a ze jestem chlonny wiedzy i to nie tylko teoretycznej i w mig pojmuje stad moje jakies tam zdolnosci. Nie nie unikam pomocy żonie a wrecz odwrotnie,wyreczam ją w wiekszosci obowiazkow bo rola mezczyzny jest tak sama jak kobiety czyli wspierac sie i pomagac sobie wzajemnie. Kazdy ma jakies obowoazki i bez znaczenia czy jeden ma ich wiecej a drugi mniej wazne by wszyscy byli zadowoleni z ról jakie mają w zwiazku

Jak słucham mojego teścia rolnika i jego teorii nt. tego,że ''kobieta powinna ciągnąć trzy węzły a chłop jeden'' (węzły to dzieci, dom, praca), o tym,że chłop może więcej bo jest chłopem i po pracy powinien leżeć a kobieta, prawdziwa gospodyni ma cały dzień chodzić i robić, robić cokolwiek byle nie siedzieć (bo inaczej jest złą gospodynią) to robi mi się niedobrze. Na szczęście mój mąż jest inny, normalny. Teścia krew zalewa jak przyjedziemy w odwiedziny i widzi ,że jego syn np. potrafi przewinąć dziecko...jednocześnie ten facet wkółko przygaduje o kolejnym wnuku. Facet, który nigdy swojej żonie nie pomógł w domu ani przy czwórce dzieci. Za to teściowa ciężko tyrała jeszcze w polu. Niestety takie poglądy to nie przywara jedynie starego pokolenia i wraz z nim nie wymrą. Jak czytam takie tematy to przekonuję się że takich Januszków, starszych i młodszych chodzi po świecie wiele. Smutne,że wiele fajnych wartościowych dziewczyn trafi właśnie na takich.

Powiedzmy sobie szczerze większość tych facetów by zdechla gdyby nie kobieta , kobiety szybciej się adoptuja w nowym środowisku , umieją pracować gotować , sprzątać , wiele umie majsterkowac a faceci co umieją ? Pójść do słabo płatnej roboty i mówić że wszędzie sa materialistki bo zaradna kobieta nie chce januszka

mówisz bardzo prymitywnym patologicznym językiem, kobiety nie szanują takich gości, złap to

Facet, ktory nie posiada: - zarobkow miesiecznych min 10 tys zl - wlasnego kupionego przez siebie mieszkania lub domu - atrakcyjnego wygladu i wysokiej kultury osobistej - dobrego zawodu i atrakcyjnej kariery zawodowej - umiejetnosci "złotej raczki", czyli potrafi i zna sie na meskich pracach .... jest ODPADEM, nie jest ani mezczyzna ani nie nadaje sie na dobrego meza !

Odbady to sa w smietniku